Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kogo wybrałby mąż

Polecane posty

Gość gość

Sytuacja hipotetyczna - w czasie porodu są komplikacje i lekarz mówi facetowi, że może uratować albo żonę albo dziecko. Kogo wybrałby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie...napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie można zakładać takiego scenariusza. Poza tym w takim wypadku to raczej matka decyduje, a nie mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żonę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój wybralby mnie. Nie zeby mnie tak strasznie kochal ponad wszystko ale co on by sam biedny zuczek z tym dzieckiem zrobil :D pamietajcie ze faceci sa bardziej pragmatyczni niz my

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mówił, że mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed porodem rozmawialiśmy o tym z m i kazałam mu wybierać w razie czego dziecko. Sam nie wiem kogo by wybrał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy porodzie to nie wiem co by wybrał bo więź z dzieckiem nie była jeszcze taka wykształcona ale dziś jak dziecko ma 3 lata to wiem że jakby wpadł terrorysta i kazał mężowi wybierać to wiem że wybrałby strzał we mnie. Pisze to nawet bez zaskoczenia i żalu bo wiem, że on to jednak jałowy jest nie tylko do mnie co w ogóle chyba do kobiet, ale to chyba bez znaczenia już bo wiem że gdybym ja miała wybierać to też raczej wybrałabym dziecko, żeby przeżyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama jedynaka
Myśle ze mnie bo mamy juz jedno dziecko i zostałby samotnym ojcem z 2 dzieci a co najważniejsze jego ukochany syn został by pol sierota. Poza tym wydaje mi sie ze faceci nie czuja takiej więzi z nienarodzonym jeszcze dzieckiem jak kobiety. Moj uświadomił sobie ze jest ojcem dopiero po narodzinach syna. Ja sama wybrałabym siebie, nie chciałabym syna zostawić bez matki, moglibyśmy mieć jeszcze dzieci. Posiadanie dziecka zmienia podejście. Człowiek bardziej uważa na siebie i chce żyć dla tego dziecka ktore juz jest na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie, dziecko dopiero potem rodzi więź między nimi na początku to obca osoba dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×