czy dziewictwo w wieku 20 lat to wstyd?

Raczej zle zrozumialas tę moją teze. Dalej.. Czy jakiekolwiek znaki mają tu znaczenie? To w jaki sposob pisze to tylko wylacznie odemnie zalezy. Wiem jak pisac i uczyc mnie nie musisz, dziekuje za jakze cenną informacje.. Jesli chodzi o mojego chlopaka - pisze wielką literą bo wyrazam sie o Nim jak o czlowieku nie o rzeczy , wiec chyba to nie problem? nie nie, moj chlopak to rownies Harry potter nie tam zaden Bożek.. Widzisz. Sama poszlas do lozka mając 24 lata a mi mowisz, ze jest to nienormalne, ze nie spalam z chlopakiem majac lat 20 . Nie rozumiem tego, wiec po czym to wnioskujesz?

Z tym, ze ja nie zadawalam pytania kim jestem czy co robi na boku moj chlopak a otrzymuje takie odpowiedzi... Widze jakie wnioski wyciagasz, ze mi uwage na jakies bledy stylistyczne zwracasz ehh.

1) zasady pisowni w języku polskim ą jasno określone. Zwyczajnie szlag mnie jasny trafia jak to widzę i nie chodzi tu konkretnie o Ciebie, ale rzadko udzielam się w internetowych dyskusjach, więc rzadko zwracam na to uwagę innym. No zwyczajnie nie mogę przeboleć TEGO konkretnego kaleczenia naszego języka. 2) Nie poszłam do łóżka mając 24 lata i NIE TWIERDZĘ, że jesteś nienormalna, co uparcie usiłujesz mi wmówić. Twierdzę, że to nie jest do końca normalne, że dorosła kobieta po 2 latach związku, w którym twierdzi, że czuje się dobrze wciąż nie chce podjąć współżycia. Co innego, jakbyś nie czuła się dobrze, co innego, jakbyście znali się krócej albo byli nastolatkami. Ale Biologia i psychologia tak działają, że jeśli wszystko jest w porządku, to dorosła kobieta czując się bezpiecznie przy mężczyźnie czuje też chęć współżycia. Taki gatunek. Jeżeli nie chce współżyć, to musi być jakaś przyczyna. Brak poczucia bezpieczeństwa ALBO uraz, ALBO niski popęd, ALBO lęk ALBO COŚ INNEGO (piszę drukowanymi, byś mi znowu nie zarzuciła, że wmawiam Ci konkretny powód).

to nie wstyd chyba że sama o tym zdecydujesz. Wstyd jest wtedy gdy masz swój ideał np. przyjmujesz rozpuste za swój cel , styl , mądrości życiową a się okazuje że jesteś dziewicą lub moż e być Ci troche wstyd gdy wiesz że ktoś jest inny i uważa inaczej niż Ty a mimo to go lubisz i nie chcesz by się dowiedział

Według badań osoby późno tracące dziewictwo są inteligentniejsze od tych co zachowują się impulsywnie jak króliki od młodych lat. Good for you!

http://bezuzyteczna.pl/dziewictwo-jest-silnie-zwiazane-35887

dziś nikt Ci nie mowi ze jestes chora umyslowo, ani ze cos "powinnas". Napisalas ze gdybys to z nim zrobila to nie chcialabys go potem znac. My nie mowimy ze powinnas cos zrobic, tyko zastanawiamy sie co Cie powstrzymuje przed zrobieniem tego? Typowymi blokadami w glowach kobiet, ktore zdejmuje zanim sie z nimi przespie sa: ciaza, choroby, opinia / reputacja, kompleksy, poczucie komfortu. U Ciebie podejrzewam, ze moze chodzic o cos jeszcze innego. Ty sama sie zastanawiasz nad swoim stosunkiem do ogolu seksu? Do tego skad ten stosunek sie wzial? Co go uksztaltowalo? Wiekszosc ludzi do 2x lat to po prostu z ciekawosci by to zrobilo. Rodzice Ci nagadali ze seks jest zly? Czy masz do niego jakis uraz? Szczerze to nikt nie karze Ci sie uzewnetrzniac, ale Ty sama sobie tych pytan nie zdajesz... I nie pisz nam odpowiedzi, bo jestes randomowa osoba z netu i w zasadzie mamy to w doopie. Odpowiedz sama sobie czemu tego seksu nie chcesz, to moze zrozumiesz wiecej. A czy dziewictwo w wieku 20 lat to wstyd? Nie to nie jest wstyd, ale wstyd jest nie wiedziec dlaczego sie jest 20 letnia dziewica

Nie. To nie kwestia poglądow religijnych czy jakichkolwiek innych i zapewniam, ze to nie zadna ingerencja rodzicow. W kazdym badz razie dziekuje za odpowiedzi, za te beznadziejne rowniez. A co do tej ciekawosci. To teraz mozna z kazdym na prawo i lewo bo ktos jest ciekawy tego jak bedzie? No wedlug mnie ciekawosc jest akurat najmniej wazna i nie podchodze do tego w ten sposob. Pozdrawiam.

Nie ma czym się podniecać, po prostu dziewczyna niedojrzała jeszcze emocjonalnie do tego kroku i tyle. Ma 20 lat a dojrzałość emocjonalną 12-13 latki.

O Dżizas...