Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ucieczka12

Dlaczego tak jest? Jak facet nas nie chce to my chcemy i odwrotnie

Polecane posty

Gość ucieczka12

Nie wiem dlaczego tak sie dzieje, ze np ten facet ktorego bysmy chcialy nie chce nic powaznego a uciekamy od tego ktory chce byc z Toba. Mecze sie sama ze soba, jest facet ktory zakochal sie. Jest sporo starszy, ulozony, wie czego chce. chce byc ze mna. Ale ja bylam z nim na dwoch randkach i nie czuje tej chemii. A tak bym chciala... Zawsze podkochuje sie w tych draniach a jak ktos dobry sie pojawi to ucieczka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sporo starszy, ulozony i szuka siksy do zwiazku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż to dylemat wielu osób a może i wszystkich:P i chyba nikt nie wie czemu tak jest... spotkanie się dwóch osob które czują do siebie autentyczny pociąg to niemalże cud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ucieczka12
Nie nie szuka siksy. Widywalismy sie na ulicy juz bardzo dlugo. Nigdy nie wiedzielismy jaka jest roznica wieku, obydwoje po przejsciach, mimo wszytsko tylko zaproponowalam przyjazn bo po porstu nie czuje chemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka ludzka natura, zwykle bardziej chcemy tego czego nie możemy mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jak nam zalezy to sie inaczej zachowujemy, to znowu oznacza, ze wtedy nie jestesmy pożadane bo wszystko jest wylozone na tacy. Wniosek: jak sie zakochasz, to sie zachowuj tak jakbys nie kochała, wtedy bedziecie razem..wszedzie jest rownowaga, zamiast sie troche poedukowac to ciagle robicie te same błedy!!! Ile Wy macie lat, ze ciagle to samo przerabiacie? Idiota jest ciagle robic to samo i oczekiwac innych rezultatow! pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uciekczka12
Grac w gry nie bede. Albo to cos jest albo nie ma. XZawsze otwarte karty. A udawac, ze lubie czy nie lubie nie bede. Zostawiam to nastolatkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:59- masz rację, ale czasem ciężko tak udawać, czasem to widać, ze nam zalezy choc udajemy, ze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ucieczka12
To prawda, ale temat nie o tym. Pytalam na poczatku dlaczego jest tak,ze gdy sie pojawi odpowiedzialny facet ktory wie czego chce to mnie zwyczajnie do niego nie ciagnie. Tylko do tych 'chloptasiow' ktorzy nie sa pewni czego chca... Czy mozna kogos zaczac porzadac z czasem, pokochac? czy to powinno sie wiedziec od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotykałam się z kimś. On z charakteru jest cudowny ale ja nie wiedziałam czy coś do niego czuję. Nie chciałam go zranić i mówiłam ze sie wacham co do związku. Wtedy on zakończył naszą znajomość a ja czuję jakby mi ktoś serce wyrwał. Strasznie za nim tęsknię, teraz wiem ze coś do niego czułam i ze się zaangazowalam. Niestety jest za późno, on nie chce dac mi drugiej szansy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ucieczka12
Nie czulas zadnego pociagu do niego? Seksualnego? bliskosci? Ja nie czuje, nie mam tzw 'motylkow' nic, wiec zaoferowalam przyjazn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego pocałunki wzbudzały we mnie pożądanie. Poza tym wciąż się zastanawiałam czy czuję coś głębszego. Teraz, po czasie wiem ze tak. Chyba ze to odrzucenie tak poprostu boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ucieczka12
A no to pociag byl. Calowaliscie sie jednak. My nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może gdybyś się z nim pocalowala to się przekonasz czy jest Ci dobrze czy jednak to nie to. Na początku pojawia się zauroczenie a z czasem zbudowana na przyjaźni, oparciu i zaufaniu miłość. Może spróbuj żebyś potem nie żałowała albo zadaj sobie pytanie czy jakbyś miała go więcej nie zobaczyć to czy by Ci go brakowało. Ja dopiero jak zerwaliśmy kontakt na dwa tyg zdałam sobie sprawę z tego ze zaczęłam się zakochwiac. Niestety nie cofne już czasu i zostaje mi smutek i żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ucieczka12
Nie, nie brakuje mi go po dwoch randkach w ogole. Ale widzac,ze on chyba sie zakochuje lub zakochal nawet zanim zaczelismy sie spotykac od razu wycofalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nic Ci się w nim nie podoba, ani charakter, ani wygląd zew. I niczym Ci nie imponuje to lepiej się z nim nie spotykam bo to on będzie potem cierpiał. Szybko też zaczął się angażować. Albo tak mu się spodobalas albo to jakiś desperat co dawno kobiety nie miał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grac w gry nie bede. Albo to cos jest albo nie ma. XZawsze otwarte karty. A udawac, ze lubie czy nie lubie nie bede. Zostawiam to nastolatkom x Bardzo fajne słowa, tak trzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ucieczka12
Jesli chodzi o charakter to mafajny, ale jest bardzo powazny a ja duzo bardziej rozrywkowa. Ja mam corke, on o tym wie bo nas widywal od bardzo dlugiego czasu i mowi,ze zawsze probowal zagadac ale nie starczylo mu odwagi. Jest mi tak przykro,ze nie czuje tego samego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jeszcze się spotkaj z nim kilka razy? Jakąś romanyczna kolacja, spacer. A wizualnie Ci się podoba? Ja też mam dziecko i jestem sama i raczej ciężej nam będzie znaleźć kogos ulozonego i odpowiedzialnego do związku. A on może jak bliżej się poznacie to bardziej się otworzy. Może teraz się po prostu stresuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ucieczka12
Wizualnie tez jest ok, bez szalu :) Jak zaproponuje to sie spotkam jeszcze. Zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie: wybiera się tak, żeby nie żałować. Obie strony musza chcieć tego samego. Nigdy nie miałam takich jak ty, autorko dylematów. Jak mi ktoś nie pasuje, to mówię otwarcie, i nie robię nikomu nadziei. Nie tęsknię też do byle jakich mężczyzn, ani za ich marnym charakterem. Dziwi mnie, że ty tęsknisz za kimś, kto cię nie chce. Tragiczne to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ucieczka12
Ja za nikim nie tesknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przekreslaj go tak szybko. Moze to Ty przez doświadczenia z poprzednich zwiazkow blokujesz się na nowe uczucie. Ale jeśli po czasie jednak nadal nic nie poczujesz to skończ to. Spróbuj żeby nie żałować ale nie zmuszaj się żeby się potem nie męczyć. W sumie to Ci zazdroszczę bo ja przez takie rozważania straciłam szansę u wspaniałego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak NIE JEST. Tylko pewien rodzaj chorych psychicznie kobiet, TAK MA :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem chora psychicznie :) ja tesknie bo ten facet zerwał ze mną kontakt z mojej winy. Ja zbyt długo się wachalam A on z obawy przed zranieniem stwierdził ze nic do niego nie czuję i sam to zakończył. Teraz żałuję bo wiem ze z nim byłabym szczęśliwa ale nie mogę się prosić i narzucać bo to nic i tak nie da A jeszcze bardziej go zniechęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ucieczka12
Nie wiem co powinnam zrobic, tzn wiem,ze zycie z tym facetem byloby dobre, ulozone, pelne szacunku. Ale wlasnie, nie chce sie zmuszac bo jest dobry. Gosc u gory ;) Ja bymzawalczyla na Twoim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:21 - jak zerwał z twojej "winy" to dziwne, że tęsknisz. słusznie postąpił. trudno też mu się dziwić, że nie chce takiej pustej kobiety. tęsknij sobie. jak dla mnie jesteś psychicznie chorą kobietą, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuję ale najpierw muszę udowodnić ze jestem pewna swojej decyzji i tego czego chcę. Mam nadzieję ze da mi szansę chociaż też jest mądrym, ulozonym facetem. Do tego spokojny, czuly i romantyczny ale twardo stapajacy po ziemi. Nie potrzebne mu przeboje w stylu trudne sprawy. Mimo wszystko odczekam kilka dni i odezwę się z nadzieją na spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak facet mowil ze kocha i staral sie , a ja sie balam przelamac dystans ? Potem drogi sie rozeszly a on nie dzwoni , nie pisze. Wiedzialam zawsze ze ma d@iewczyne a jednak mnie pokochal , teraz zadne z nas nie ma odwagi tego pociagnac poza prace , ja sie boje a on moze juz nie chce i to mnie zniecheca .Walczylybyscie skoro byla milosc , choc nie wiadomo czy sie nie,rozmyla ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ucieczka12
Jesli ma dziewczyne? Nigdy Jesli ktos jest zajety to jest zajety i kropka. Jak bedzie singlem to moze wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×