Jak mam powiedzieć rodzicom, ze zawaliłam jedne studia?

Bo studiuję 2 kierunki... Jeden już kończę bez problemu, drugi zawaliłam 1,5 roku temu i się nie przyznałam. Wlasciwie teraz powinnam konczyć dwa. Drugi mam zamiar jednak wznowic jesli sie uda... Myslicie, ze sie obrażą na śmierc? :( Jakbyście im to powiedzieli? Myslicie, ze to,ze koncze ten drugi kierunek jakos ich pocieszy?

up

trzeba było iść na jeden porządny kierunek a nie dwa bylejakie.

Wyjdz za mąż, to będzie ulga dla rodziców.

To nie są dwa byle jakie ,ale dwa pokrewne, niestety zawaliłam ten trudniejszy kierunek, moze bardziej przyszłościowy

Wow, wygląda na to, że jesteś bardzo ambitna i pracowita. Studiować równolegle dwa kierunki wymaga dużej dyscypliny i uporu. Gratuluję. Miałaś prawo zawalić jedne studia, ludzie rezygnują z jednych, które mają, a Ty się załamujesz... Ja rzucałem studia aż trzy razy...

14:36- dzieki za takie rady narazie nie zamierzam wychodzic za maz :P Zawaliłam fizjoterapię,a kończę chemię więc kierunki miały dużo ze sobą wspolnego, ale nie dałam rady pociagnąć dwóch...

Oj a co studiujesz?

* zawaliłam farmacje-bład

14:38- teraz chemię jak pisałam... Ja nie wiem jak im to powiem, ale strasznie mnie to stresuje juz od kilku miesiecy, a nie chce brnąć w kolejne klamstwa

dobrze, ze chociaz cos jednago koncze, moze ich to troche pocieszy choc bardziej im zalezało na farmacji...

niemota z ciebie i tyle.

14:46- na jakiej podstawie tak uważasz? A ty jakie studia skonczyles/as? chemia też nie dla każdego jest łatwa...

Poza tym takie wpisy mnie nie ruszaja bo nie piszę tu o ocenę mnie, tylko pytam się jakbyscie porozmawiali z rodzicami na moim miejcu - myslałam ,ze dostane jakiej konkretne rady, a nie pouczanie mnie itd

Normalnie z nimi porozmawiaj... najlepiej jak nie będą mieli akurat innych problemów na głowie czy nie będą mieli zlego dnia, jesteś już dorosła wiec uczysz się dla siebie, a nie dla rodzicow, to ty masz się w tym spełniać

A sądzę, ze mogą się zdenerować, ale jeśli Cię kochaja to raczej się nie odwrócą od Ciebie, w koncu jedne studia konczysz wiec nie jest tak zle

Na takiej podstawie, że zataiłaś przed rodzicami. Jaj Ci brakuje?

up

Tak brakuje mi jaj z racji płci :P A tak na serio to bałam sie im powiedzieć... Ale to był blad bo teraz jest jeszcze trudniej

Niech się p*dolą, a nie wyżywają swoje hormony ambicji na tobie. Też tak miałem, starzy z chorą ambicją, ale ch*j im w dUpę.

No i będzie jeszcze gorzej. Dziewczyno 1,5 roku?! Widywałaś się z nimi, nie wierzę, że nie pytali Cię o studia. A ty kłamałaś jak z nut? Im dłużej w to brniesz tym boleśniej będzie...ale dla Ciebie przede wszystkim. Pomyśl o zaufaniu.

No niestety okłamywałam ich :O Mam nadzieje, ze jakoś mnie zrozumieja, co innego gdybym nie robiła nic, a je jeden kierunek faktycznie konczę w czerwcu

Ale masz racje, juz nie chce w to brnać i wyznam im prawdę :O W koncu jestem dorosła to musze ponosić odpowiedzialność swoich czynów... Poza tym te 2 kierunki to bylo dla mnie za duzo, niestety moi rodzice są po studiach medycznych wiec zawsze byli wobec mnie wymagający, w ogole to oni chcieli kiedys zebym poszła na medycyne, ale naszczęście nie poszłam. Może po tym sa pieniądze, ale pewnie bym sobie nie poradziła...