Co się dzieje w moim związku.

witam jestem z chlopakiem od poltora roku poznalismy sie gdy bylam na wakacjach w stanach, spodobal mi sie ja jemu dlugo namawial zebysmy zostali para chociaz ja mialam watpliwosci po pewnym czasie sie zgodzilam a teraz jest strasznie...ja jestem w polsce a on tam widujemy sie co pol roku ;( gdy jestem przy nim wszystko jest pieknie ladnie chlopak ulozony bardzo troskliwy taki o jakim zawsze marzylam. ale gdy jestesmy odzielnie... nie poznaje go malo sie odzywa zadko pisze tak bez uczuc nigdy nie ma o czym rozmawiac ... gdy bylam tam potrafilrozmawiac o wspolnej przyszlosci prawil komplementy taki moj kochany a tu ?? slsze odpowied na wszystko rob jak uwazasz co bedzie to bedzie o niczym nie mysle nic nie planuje a ze mi zalezy to ja pokazuje osobiscie a nie w wiadomosci... nie wiem jak do niego dotrzec nie mam juz pojecia... przepraszam za bledy ale jestem taka zla i zdolowana ze nie mam ochoty zaglebiac sie w poprawe. dodam ze zobacze sie z nim za 4 miesiace!

sama widzisz ze cie zlosci i doluje, o czym tu jeszcze myslec? byc z nim dla paru fajnych chwil co pol roku? jakas sciema mi tu wieje.