Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie czuje się gotowa na ślub ...a ślkub tuż tuż!

Polecane posty

Gość gość

Mamy termin ustalony na lipiec tego roku. Jesteśmy ze sobą 2,5 roku i jakoś teraz zaczęłam myśleć nad tym, że nie czuje się jeszcze na to gotowa. Chciałabym się jeszcze wyszaleć, dojrzeć do tak poważnej decyzji na całe życie. Mój facet też ma pewne obiekcje. Nasza najbliższa rodzina wie o terminie i teraz oboje się zastanawiamy co dalej? Moi rodzice są PRZECIWKO wszelkim zmianom, przesunięciom. Ja chciałabym przenieść termin na rok 2017, również na lipiec. Myślę, że do tego czasu tego nasze wątpliwości zdołamy opanować. Rozmawiałam z mamą ale nie wiem czy można nazwać to rozmową, był krzyk, płacz i nerwy. Nie wiem co dalej... Czy mimo wszystko wziąć ślub czy poczekać? A jeśli za rok nic się nie zmieni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej przesunąć ślub, niż brać rozwód zaraz po weselu. Nie przejmuj się rodzicami, nie mają nic do gadania w tej sprawie. Pogadaj z narzeczonym, podejmijcie decyzję i po prostu poinformujcie rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice pokrywają połowę ceny za wesele, dlatego tak liczę się z ich zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tym lepiej je odłożyć i zarobić sobie na wesele tak, żebyście nie musieli ich pytać o zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co tak się spieszylas z ustalaniem terminu skoro nie jesteś gotowa? Troche glupio, ze zdexydowaliscie sie i nagle wam ske odmienilo. Ale lepiej żebyście przełożyli ślub i najpierw doszli do tego, co was przed nim powstrzymuje, przegadali te tematy i rozwiązali ewentualne problemy, niż gdybyście mieli się rozwodzić za chwile. Rodzicami się nie przejmuj. Musisz podjąć decyzję ze swoim narzeczonym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Decyzja została podjęta właśnie pod presją rodziców "Bo na co tu czekać?", ale im bliżej daty ślubu, tym bardziej czuje że chce z tym jeszcze poczekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie napisałaś ile masz lat. Kiedy ja brałam swój ślub też miałam wątpliwości, czy nie za szybko, może jednak poczekać itp. chyba każda panna młoda ma takie myśli. Zastanów się na spokojnie, jesteście razem już 2,5 roku - czy chcesz z tym człowiekiem spędzić resztę życia? Czy jesteście szczęśliwi razem? Jeśli tak, to masz odpowiedź by ten ślub brać, jeśli nie, to może nie brać go wcale. Druga sprawa przecież jako żona też można szaleć, a nie być poważną matroną. No chyba że przez szaleństwa rozumiesz np zdradę partnera czy flirty z innymi - to wtedy faktycznie lepiej ślubu nie brać wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×