Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

WhiteRaven

Facet sknera?

Polecane posty

Witam. Jestem z moim facetem od ponad roku, mieszkamy razem, jest to dziwny związek i nie było lekko, jestem strasznym zazdrośnikiem i czasem daje mu w kość z tego powodu, ale nie o tym mowa... Otóż, wiem, że mnie kocha i ja kocham go, ale nigdzie nie wychodzimy. Żaden spacer, czy kino nie wchodzi w grę. Owszem kiedyś byliśmy na spacerze mogłabym te wyjścia zliczyć na palcach jednej ręki, a w kinie byliśmy raz, odkąd razem jesteśmy i było to w zeszłym roku jakoś w wakacje. Mówiłam mu o tym, że raz na jakiś czas byłoby fajnie gdzieś wyjść, wiem, że kino trochę kosztuje, więc może to być spacer czy wyjście na zapiekankę.. ważne żeby wykazał jakąś chęć. Swego czas męczyłam go strasznie i chociażby spacer, a on nie i nie, więc poddałam się. Nałogowo gra w gry komputerowe i nie mam mu tego za złe jest młody niech gra, ale kurczę fajnie by było gdyby znalazł też czas dla mnie. Spędza ze mną 24/7, ale czy naprawdę ze mną? Ostatnio mieliśmy iść do kina bo w walentynki był chory, więc przełożyliśmy to na kolejny weekend, wspomniałam o tym, a on ani słowem, następnego dnia powiedziałam mu kolejny raz, że mówił że pójdziemy, a on na to, że taaaa ale to taki wydatek, a on nie ma kasy... kiedy dień wcześniej kupił 2 gry za pewnie 200 zeta i punkty do gry za jakieś 50... z kolegami do kina mu nie był szkoda wydać kasy, a na mnie tak. Nie jestem materialistką, nie mówię mu, że ma mnie zabierać co weekend gdzieś czy kupić drogi prezent, ale raz na jakiś czas chciałabym... Dlaczego tak jest? I czy to ja zawsze mam go ciągnąć za rękę na zewnątrz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spacery są darmowe, skoro nie chce na nie chodzić to raczej nie ze sknerstwa, raczej taki już jest albo nie chce rozstawać się z grami. Facet grający nałogowo w gry komputerowe to porażka, sama też przez to przechodziłam i nigdy więcej takiego faceta:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nałogowo gra w gry komputerowe... i masz powód dlaczego tak jest, ale to nie znaczy że jest sknerą. Osobiście sam nie lubię kin, małe kina pozamykali, zostały same multipleksy gdzie przychodzi bydło, poza tym nic ciekawego nie grają, same badziewie, ale na spacerek zawsze dam się wyciągnąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro on nałogowo gra to potrzebna mu jesteś tylko do sprzątania i dokładania do rachunków żeby więcej miał na gry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A niby po co ma gdzies wychodzic i wydawac kase jak moze byc w domu i miec swiety spokoj przed ekranem? Ja tez nie lubie wloczyc sie niepotrzebnie po miescie i szastac pieniedzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deadpool wyszedł i mieliśmy iść i nagle... eh, ale on lubi kino bo z kolegami chętnie poszedł. Sama gram w gry i lubię grać, tylko bez przesady, często nawet robi mnie w balona, bo mówi, że zagra ostatnią i obejrzymy razem odc. serialu, a ta "ostatnia" ciągnie się przez 2-3 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A niby po co ma gdzies wychodzic i wydawac kase jak moze byc w domu i miec swiety spokoj przed ekranem? Ja tez nie lubie wloczyc sie niepotrzebnie po miescie i szastac pieniedzmi." - Włóczyć się po mieście? Ja mówię chociażby o spacerze, to kino zapadło mi w pamięć bo sam chciał iść, a później się wycofał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw tego dupka , jest uzalezniony od gier i niema juz w nim zycia a dodatkowo sknera , co masz z tego ze z nim jestes ? nic dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×