Poczucie własnej wartości równe zeru i wciąż spada.

O strigoica :) aka niebieskooka to ty ? Dawno cie tu niewidziałem

Ale z drugiej strony dobrze wiedział z kim się wiąże i jakie ograniczenia idą za związkiem ze mną.

Prawie 36. Ale ja samolubna jestem, Ołówku a jak tam sytuacja u ciebie się rozwineła? Cześć Brunetos.

Siemka :) Przykra sprawa z tym twoim meżem ale czasem zeby bylo lepiej musi sie cos konkretnie popsuć U mnie konkretna nuda w pracy

Chyba pora mu przypomnieć co mi obiecał. Brunetos na nudę też się znajdą sposoby o ile pracujesz z jakąś miła i uczynną kobietką.:-)

Strzygo jak bym dorwał tego twojego pożal się boże męża to pokazał bym mu jak się traktuje kobiety. Dupa nie facet skoro nie potrafi zrozumieć pewnych rzeczy.

Haha chyba z bandą zapitych polaczkow bo na budowie kolo morza ciągle pracuje, jeszcze nieskonczylismy tych bloków ale jest z nimi wesoło :D Strzyga podoba mi sie :) Strzygo nie martw sie czeka na ciebie coś lepszego tylko pozwól temu przyjsc :)

No widzisz Brunetos biednemu wiatr zawsze w oczy. Pracujesz blisko morza a nawet plażowiczki poderwać nie możesz bo zima. Ech życie.:-) Gościu twój post strasznie mnie rozśmieszył.:-) Kiedyś potrafił zrozumieć pewne zagadnienia ale teraz chyba mu przeszło.

Znowu się źle czuję... Głupie wspomnienia.

Nie jestem ,,gość". Strzygo znasz mnie. Pomyśl kim mogę być.:-)

No tak Sysiu, ty też nie jesteś w ciekawej sytuacji. Bardzo ci współczuję 4 lata to szmat czasu. Nie kojarzę cię gościu.

Bo ja sie tylko przywitalem i wrocilem do pracy :)

Poznałem cię po nicku. Tylko ja tak do ciebie mówiłem. A kiedy poczytałem twoje posty od razu cię poznałem.:-)

Klawy miłej pracy życzę. Jaki ty biedny zabiegany od rana.:-)

Taka młoda jesteś Emilko a już zamężna

Tylko jedna osoba mówiła do mnie Strigoica vel Strzyga. Ale to nie możliwe żebyś to był ty.

,,Tylko raz w życiu zdarza się żeby tak piękna kobieta przecieła twoją drogę..." Pomogłem?:-)

Moim zdaniem facet powinien pomyslec o rozrywkach ktore razem moglibyscie robic. Czas dojrzec, biwaki sa dla dzieci :), pomyslcie co moglibyscie robic i budowac zwiazek, zamiast wracac do przeszlosci.

Klawy masz rację, ale on zawsze lubiał jeździć na biwaki do lasu. A ja nie mogę mu zapewnić takich rozrywek.

Wiery?

Strigoica możesz :)

Wiery. Jednak mnie pamiętasz. Jesteś mężatką? W sumie to się nawet nie dziwie.:-)

Najmij chlopakow niech go wywioza do lasu, przywiaza do drzewa i zostawia na kilka dni to mu sie odechce lasu :D. Wracam do pracy, milego dnia

No właśnie Sysiu nie bardzo mogę. Mam pewne ograniczenia i nie ma co się okłamywać.

Klawy i jego pomysły. Co ja bym zrobiła bez twojego poczucia humoru. Do zobaczenia.:-)

O mój boże Wiery... Kiedy my się ostatnie widzieliśmy w ogólniaku?

Strigoica dziś Wiem o co chodzi :) może byś nie pomogła w rozbijaniu biwaku on by to wszystko zorganizował jakby chciał ty byś siedziała... Zawsze mogłabyś powąchać sosenki, motylek by Ci pofrunął koło noska :) Ale jest jeszcze za zimno :)

W drugiej klasie ogólniaka odpadłem z waszej klasy.:-)

Klawy ma rację, powinniście znaleźć jakieś wspólne rozrywki, nie wiem jakie masz ograniczenia ale na pewno coś wymyślisz. Moim zdaniem cała ta sytuacja dotknęła Cię tak bardzo dlatego że mąż skarżył się byłej dziewczynie, zabolało podwójnie.

Strigolica ... odpuściłam ; ) Może i nie do końca,bo dalej mi zależy,ale wracam do normalności i odświeżam stare znajomości ;p Eeee,no to facet już dojrzały ... przecież wiedział na co się pisze,a ponad to założył sobie rodzinę,więc sam fakt jej posiadania wiąże się z różnymi wyrzeczeniami.