maż koleżanki jest ginekologiem ..czy znioslybyscie fakt ,ze wasz mąz nim jest?

jej mąż to renomowany ginekolog i ma wypasiony gabinet do którego przychodzą tylko bogate i zadbane kobiety ,...do tego są piekne często i nie wierze ,że one mu sie nie podobają..koleżanka jest bardzo zazdrosna ,ale co zrobic? cz wy byscie to zniosly jakby wasz facet widzial tyle innych kobiet nago?

ja jestem pielegniarka. myje brudne tylki, fiuty z pomoca salowych albo opiekunek. asystuje lekarzowi przy cewnikowaniu facetow. i w zyciu nie czulam pociagu seksualnego na widok nagich pacjentow. to samo czuje ginekolog. pewna starsza pielegniarka opowiadala mi jak kolega jej meza zazartowal do niego ze "ona pewnie oglada gole fiuty i porownuje" czym zdenerwowal jej malzonka na co ona sobie pomyslala "tak, nie mialabym czego porownywac- zagrzybiale, ohydne itd". tak samo jest i z ginekologami, nie traktuja pacjentek jako obiekty seksualne tylko ...pacjentki. osoby z zawodow medycznych maja wyrobiona jakas blokade mechaniczna na traktowanie nagiego ciala jako obiektu seksualnego. jak zona ginekologa jest lekarzem, pielegniarka itd to napewno nie ma nic przeciwko pracy meza bo wie po samej sobie jak to dziala. mi by nie przeszkadzala praca meza bo sama widuje nagich mlodych i przystojnych mezczyzn i nie dzialaja na mnie w ogole bo sie ich naogladalam setki tysiecy razy i sa tylko obiektem medycznym

Namysłów Miasto w Polsce Namysłów – miasto w województwie opolskim, w powiecie namysłowskim, położone nad Widawą. Miasto jest położone w granicach historycznego Dolnego Śląska. Siedziba gminy miejsko-wiejskiej Namysłów. Wikipedia Powierzchnia: 22,62 km² Pogoda: 4 °C, wiatr zach., 19 km/h, wilgotność 71% Liczba ludności: 16 297 (2008) Czas lokalny: środa, 10:43 Województwo: Powiat namysłowski, Województwo opolskie, Namysłów

pielęgniarko chyba kpisz..tez jestem pielegniarka . jak mozesz myć tylki z pomoca salowych???salowa nie ma prawa dotknąc pacjenta..salowa jest od czystosci sali a od mycia pacjentow jestescie wy -pielegniarki... w moim szpitalu to nie do pomyslenia ,zeby salowa dotknela pacjenta..

JA BYM NIE ZNIOSŁA.

nie jestem pielęgniarką, ale myślę, że jeśli na oddziale brakuje personelu to nie ma innej możliwości niż pomoc salowej w takich czynnościach

ma takie dochody, że za wygodne zycie byłoby mi wszystko jedno co i komu wsadza. Byle wracał na noc do domu

hehehe