Moj narzeczony nie powiedzial mi o duzym kredycie!

Nie wiem co robic, niedawno mi oznajmil ze kiedys studiowal i wzial kredyt w euro,ma do splacenia 130.000zł i ma zagraniczny dyplom,nie mówiąc jak bedziemy małżeństwem dług przejdzie na mnie.I nic z tego nie mam i nie bede miec, poza tym nie mamy gdzie mieszkac,nie mozemy wziac innego kredytu na dom,nie mówiąc o sytuacji co zrobimy jak on straci prace.Ktos ma podobna sytuacje z kredytem?

To się bedziesz się bujac z narzeczonym z dlugami wiecznie bo komorasy mu nie podaruja. O kredytach zapomnij módl się by komornicy mu jakaś część wypłaty zostawiali

Zostaw go, znajdź sobie innego i weźcie taki kredyt na mieszkanie, przynajmniej będziecie mieli gdzie mieszkać, a on niech mieszka pod latarnią i spłaca swój dyplom gów no warty w PL.

tylko INTERCYZA w takim wypadku