OKROPNIE rzadkie włosy,jestem załamana

Rozjaśniam włosy od 1.5 roku,codziennie myję ,szuszę,prostuję.Moje włosy są teraz koszmarem.Powywijane we wszystkie strony świata.Doszło do tego,że teraz jak jest zima to chodzę w czapce :( Mam je do ramion.Jak wyprostuje to są MEEGA rzadkie ,mam wtedy 3 włosy na krzyż,a za to bez prostowania mam afro jak murzyn. Włosy są jak nitki,dosłownie,albo nawet pajęczyna.Do tego ciągle wypadają,nawet jak śpie to codziennie na poduszce są włosy...doszło do tego,że boje się zasypiać ,bo boje się,że obudzę się kiedyś łysa...tego nie przeżyje.Jak zwiąże włosy to mam małą,paskudną kitke .Jakby się uprzeć to moje włosy można policzyć :O Co mam robić?

mam ten sam problem , moje wlosy przez ostatnie 5 lat zmienily sie w takie babyhair na calej glowie jak puszek pajeczynka rwac je mozna z glowy do tego strasznie wypadaja , mam normalnie przeswity lysej glowy , nie moge spryskac sie np lakierem bo czuje ze pryskam po skorze bylam u lekarza popatrzyl i powiedzial ze nic tam takiego nie widzi i ze to pewnie stres albo geny no takich mamy "mundrych lekarzy"

ladna chociaz jestes?

obetnij włosy i użyj specjalnego szamponu na porost włosów i przeciwko wypadaniu. Niech odrosną. Nie farbuj , nie prostuj , nie rozjaśniaj nie truj

obciąć, zapuszczać od nowa i nic z nimi nie robic

Policzyłam włosy na głowie. Jestem załamana Mam 35 włosów :( Boje się spać :( :( :( :(

hehe