Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gumisiakola

Maz mnie nie pociaga

Polecane posty

Gość Gumisiakola

Witam, moj maz jest przystojny, calkiem dobry w lozku i ma duzego. Problem jest w tym, ze nie podnieca mnie jego dotyk i nie mam ochoty sie z nim kochac. Mamy sporo problemow poza lozkiem, nie moge na nim polegac i on mnie chyba juz nie kocha. Czasem uprawiamy seks, mam orgazm, ale to jest takie mechaniczne i nie czuje satysfakcji. Marze o milosci i pozadaniu, a on mi tego nie daje, patrzy sie na mnie jak na robaka. Dodam, ze jestem atrakcyjna kobieta mam 25 lat i mamy razem male dziecko. Co robic czy mam sie z nim rozstac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co masz na myśli "patrzy sie na mnie jak na robaka"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gumisiakola
To znaczy patrzy na mnie jakbym mu przeszkadzala. Tak jak sie kogos nie znosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczera rozmowa.Bardzo szczera i bolesna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gumisiakola
Probowalam rozmawiac juz ze sto razy, ale to nic nie daje. Cos miedzy nami umarlo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gumisiakola
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...coś strasznie szybko umarło, z tego co piszesz to wygląda tak, jakby z jego strony nigdy nie było miłości, może to miał być tylko przelotny romans, ale zdarzyło się dziecko i teraz ma do ciebie pretensje że umoczył na całe życie ...czy ślub nie był czasem trochę "na siłę" ...piszesz że macie wiele problemów na co dzień, czy te problemy to nie takie szukanie dziury w całym ...i czepianie się wszystkiego co robisz czy też nie robisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ty aby nie jesteś infantylna? Myślałaś, że upojna miłość i silne pożądanie są stanami wieloletnimi? Tak wieloletnimi jak małżeństwo? Takie Osoby z rozczuleniem biorą często ślicznego, zabawnego szczeniaczka, a potem porzucają już nie tak śliczniusie, rozkoszne duże psisko. Bo to obowiązki, wyprowadzanie, karmienie, szczepienie, odrobaczanie, kąpanie itp. A im przecież od życia należą się przyjemności, a nie jakieś obowiązki! x Z rozczuleniem patrzę na coraz starszą moją Towarzyszkę Życia. Dbam o Nią, troszczę się w zdrowiu i chorobie, smutku i radości. Z latami coraz silniej czuję, że stanowimy Jedność. Coraz mniej się dziwię, że mężowie niedługo na ogół żyją po śmierci swych żon. Na forum erotycznym powinienem też dodać, że Ona dba o zaspokojenie moich potrzeb seksualnych, ciągle odczuwanych przeze mnie, choć to robi tylko dla mnie, a nie z własnej, wygasającej potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gumisiakola
8:33 nie jestem infantylna, bo sama radze sobie ze wszystkim, studiuje i wychowuje dziecko. Nie byl to przelotny romans bo bylismy bardzo zakochani przez kilka lat i planowalismy przyszlosc. Nie oczekiwalam fajerwerkow przez cale malzenstwo,ale chociaz milosc,zaufanie i radosc z bycia razem kazdego dnia. Niestety nie czuje do niego pociagu fizycznego bo nie uklada nam sie na codzien, a on nawet nie okazuje zainteresowania moja osoba pod wzgledem seksualnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×