Spaliśmy ze sobą na pierwszej randce, a on chce to powtórzyć

Witam, Mam chłopaka o pięć lat starszego od siebie. Popisaliśmy trochę na facebooku i spotkaliśmy się w realu. Nie ukrywam, że byłam miło zaskoczona, bo jest przystojny, ale nie o to w końcu chodzi. Zacznę może od tego...spaliśmy ze sobą już na pierwszym naszym spotkaniu, tydzień temu. A on jutro chce to powtórzyć. Piszemy ze sobą codziennie sms-y...czyli chce kontaktu, ale jeśli chodzi o sprawy spotkań, to na razie chce seksu ze mną...i oczywiście pogadać. Nie wiem jak mam to odbierać. Zależy mu na mnie, czy tylko na łatwym seksie? Mówi, że chce ze mną być, ale ja niedawno przejechałam się na chłopaku i trzymam do niego dystans. Myślę, żeby zobaczyć jak będzie się zachowywał na kolejnych spotkaniach. Mogę prosić o poradę?

Teraz bedzie oczekiwal, ze sex bedzie zawsze.. chce kontaktu bo chce sexu. Przykro mi ale on nie chce ciebie tylko twojej doopy..

Trzymasz do niego dystans tzn,ze laski mu nie robisz? :)

Moja rada...wez go na dystans...pokokietuj troche, pozwodz...zobacz czy mu zalezy na tobie czy na twojej slodkiej pisi :)

Ja tez spalam z obecnym chlopakiem na pierwszej randce i jestesmy razem juz 5 lat. Wspaniale zgralismy sie w lozku i w zyciu, musisz troche go poznac. Zobaczysz wtedy czy ma jakies plany dalsze na was.

Trzymam dystans to znaczy, że staram się nie za bardzo angażować w tą relację.

Dziewczyno...no nie...hahaha...wlasnie pokazalas facetowi ze jestes jego wiec jak trzymasz dystans???czy ty rozumiesz???facet czyli miedzy innymi ja uwaza ze juz jestes jego laska.Ale musisz sprawdzic czy mu zalezy na tobie,,,trzymasz dystans:))) no nie.,,czy ty tepa jestes???poszlas z nim do lozka!!!jakbys nie poszla na pierwszej randce to wtedy bys mogla powiedziec ze trzymasz dystans ;)

Nie mógł bym pokochać takiej dziffki.. Można wyrazić swoją kobiecość i zdobyć faceta inaczej niż nadstawiajac tyłka. Pomysl jakie facet może mieć zdanie teraz o Tobie że każdemu nowo poznanemu możesz dać, ja btm się bał. Puszczalskie kobiety to dno nie szanuja się Sex dla faceta to powinien być przywilej i nagroda a nie wypinasz mu się bo był przystojny. Ile Ty masz lat dziewczynko?

Trzymasz dystans to znaczy seks raz w tygodniu zamiast co 3 dni :D hahaha wybacz ale jestes ponizej pewnego poziomu...

Może powiem tak...ja nie chciałam tego...opierałam mu się. Ale on mnie cały czas naciskał, więc nie uważajcie mnie za dziwkę, bo to nie jest zbyt prosta sytuacja dla mnie. Nie chciałam, aby do tego doszło...to on mi wsadził rękę w majtki...a reszta już potoczyła się sama...

Niezła z ciebie idiotka, dałaś na pierwszym spotkaniu i myślałaś że facet zniknie? Nie po to szukał aby raz zamoczyć skoro może robić to częściej, jak się trafia okazja to trzeba ją wykorzystać i nie myl tego z zainteresowaniem twoją osobą, bo pewnie interesuje go wyłącznie twoje krocze. A już nazywanie w sumie obcego faceta swoim chłopakiem to szczyt głupoty.

Sex dla faceta to powinien być przywilej i nagroda x Brednie, seks to nie ciastko które można dać psu, seks powinien być sposobem na cementowanie związku, budowanie bliskości, itd... a nie jakąś idiotyczną nagrodą, tak właśnie myślą kobiety, zwłaszcza żony i ich mężowie mają przeje....

Postawmy sprawę jasno. Dałaś tyłka na 1 spotkaniu więc będziecie się bzykać jak para mimo, że parą nie jesteście. Możliwe, że on chce tylko seksu ale to nie do końca jego wina a głównie Twoja bo dałaś mu na to myślenie przyzwolenie i sama kierujesz go na taki temat. Tyle razy było mówione by nie bzykać się bez ślubu czy związku.

Innymi słowy uważasz swoją płeć za prymitywną, nie zdolną do kochania jednostką? Uważasz, że mężczyźni nie umieją się zakochać? Kto tu jest głupi? Ja czy Ty? Bo jak już, to każdy facet, który uważa dziewczynę, która mu się oddała za łatwą i nie godną szacunku, jest głupcem. Seks z chłopakiem jest wyrazem miłości do niego. A nie brakiem szacunku do samej siebie. Ale tak niestety myśli większość facetów....

Tak miłość na pierwszym spotkaniu weź się rozbiegnij i o ścianę jebnij.

Seks z chłopakiem jest wyrazem miłości do niego x O jakiej miłości ty mówisz? Gdzie w tym wszystkim jest miłość? Nie nadużywajcie tego słowa, bo zwykłą chcicę usprawiedliwiacie tak wielkim słowem, a skoro tak łatwo cię zaciągnąć do łóżka, skoro tak łatwo się zakochujesz to tym bardziej jesteś przekreślona dla faceta, bo szkoda na takie dziewczyny czasu, dziś on za tydzień następny.

gość dziś Dokładnie tak. Ale kobieto tego nie przemówisz bo one sypiają z kim popadnie i każdego określają jako swoją "miłość" a nie wiedzą co to słowo oznacza.

Acha...zapomniałam dodać...a może raczej określić słowa "spanie ze sobą" mianem "zmuszenia do czynności seksualnych". Ja tego nie chciałam...opierałam mu się. Ale to on mnie przymusił do tego. Nie wiedziałam, że tak zrobi...gdybym wiedziała, że wsadzi mi rękę pod majtki, to bym nigdy nie zgodziła się na spotkanie. Więc proszę o nie określanie mnie mianem "d****i", bo to nie jest prawdą. Z resztą już mówiłam powyżej...to nie moja wina, że on (jak każdy facet) jest tylko napalonym, prymitywnym samcem, któremu jedno w głowie.

Ale Ty laska piertolisz głupoty. Nic dziwnego, ze pozniej faceci wszystkie traktują w ten sposo. Nie chcialas, to co to było? Gwałt? Kuzwa Mac. Co za sztuka:-o spotkałaś sie z nim, chciał Twoje szparki i sobie wziął.

Skoro tego nie chcialas to znaczy, ze Cie zg****il, tak ?? Bo inaczej tego nie rozumiem. Tez chodze na randki i czesto ktos juz na pierwszym spotkaniu chce seksu, ale kiedy mowie "nie" to tego seksu nie ma. Oczywiscie inna sprawa kiedy mam ochote.. Wiec moim zdaniem teraz ona mysli, ze bedzie moal cie zawsze.

Dziewczynko z zapałkami ile masz lat?

gość dziś Ale Ty laska piertolisz głupoty. Nic dziwnego, ze pozniej faceci wszystkie traktują w ten sposob. x Dokładnie tak! a potem kobiety obwiniają za wszystko mężczyzn, czy to słaby seks, nie szanowanie kobiet itp. a tego wszystkiego uczą nas kobiety zachowując się podobnie jak autorka. A jakie potem obrażone i wyzywają mężczyzn a to one są wszystkiemu winne.