Zostałam oszukana..

Zdecydowałam się na wynajem pokoju za pośrednictwem internetu. Oferta była bardzo interesująca. Dobra lokalizacja, ładne, świeżo wyremontowane wnętrze, korzystnie cenowo. Tylko taki jeden haczyk! Ten właściciel mieszkania sam w nim mieszka! I on zachowuje się dość specyficznie. Potrafi zadzwonić i sprawdzać kiedy wrócę i czekać z obiadem albo kolacją, ciągle chce gadać. Sprawdza co chwilę czy nic mi nie trzeba, nawet pracę mi proponował w firmie, którą zarządza i jest to nieco uciążliwe..

Może szuka żony hehe

A tam oszukana. Ciesz się i korzystaj.

Ja nigdy nie zamieszkalabym z właścicielem. Kilka razy mialam okazje bo taniej (to ich chwyt) dobra lokalizacja itd. Ale jak co do czego to obrazali sie, ze nie chce się spoufalac. Wszystko chcieli wiedzieć... A zazwyczaj nie mialam ochoty opowiadać na swój temat .. teraz mieszkam z przypadkowym ludźmi, jest nas 4 i każdy ma swoje zycie i jest cudnie

Jak pan-właściciel jest w wieku jej ojca to mało interesująca propozycja korzystania.

Bo patrząc na warunki mieszkaniowe, lokalizację i do tego nie drogo to się naprawdę opłacało... Ten właściciel może mieć z 60 lat? To taki typ starszy - nowoczesny... Rozumiecie? On mi cały czas opowiada o sobie i swojej pracy. Trochę się popisuje mam wrażenie...

Ble pracowałam z takim typem. Dystans, dystans i jeszcze raz dystans. Zero opowiadania o sobie, a jak już to tylko o mężu mówiłam.

Nie wiem dlaczego on się tak zachowuje... Hmm... Mówiłam mu, że nie musi na mnie czekać z obiadem i w ogóle dla mnie gotować ale on dalej tak robi.

Szuka żony i małymi kroczkami do celu.

Bez przesady.. :o

Nie wiem co mam zrobić... On jest ogólnie bardzo miły ale no... :o

Ostatnio zawołał mnie do łazienki i spytał się czy umyje mu plecy. Powiedziałam że zrobię to jeden jedyny raz bez żadnych podtekstów. Teraz za każdym razem mnie woła :(

łatwo można było się domyślić, że skoro facet w średnim wieku wynajmuje pokój młodej kobiecie, to nie robi tego z powodów finansowych, ale żeby mieć z tego inną korzyść :P Tak to jest że jak baba z chłopem zamieszka w jednym domu, to któreś będzie chciało czegoś więcej.

14:52 - Widzę, że podszywacz wtargnął... :o

Czy Wy mi coś sugerujecie?

Ostatnio wyszedł z pod prysznica owinięty samym ręcznikiem i pech chciał że akurat w tej chwili spotkał mnie i zaczął się wypytywać o różne rzeczy i drążył tematy tak przez 15 min. Była to dla mnie niezręczna sytuacja, próbowałam go szybko spławić ale z nim się tak nie da... Zaczyna mnie to irytować, ciekawe co będzie dalej... :(

Ej! To nie jest śmieszne.

Ile płacisz za pokoj?

Nie dużo... Wręcz symbolicznie...

25 złotych

16:58 - podszywacz!

Dziewczyno wiej poki możesz. Ja wiem że tanio itd ale po co masz się narażać na coś niemilego. Nie wspominaj mu nic, spakuj się jak go nie będzie i wyprowadzić się tego samego dnia mówiąc że dostalas pilny telefon itd. To chyba nie jest jakiś świr żeby weszyc za toba

Studiuję i żyje z pracy dorywczej więc mój budżet jest niski i nie stać mnie na wynajem czegoś droższego... Chyba mi nic nie zrobi?

Nie możesz być dla niego milsza? Czasem zwykły lodzik potrafi załagodzić sprawę na długi czas. Gość dostanie to czego chce i da ci spokój. Chyba że taka cnotka z ciebie...

Ja nigdy tego nie robiłam i nie chcę być prostytutką...

PROWO

wynajmij pokoj w akademiku albo miszkanie z innymi studentami, spokojnie znajdziesz za ta sama cena (a w najgorszym wypadku stanjca ze starsza pania)

po co zaraz się przeprowadzać? jedzenie uszykują (pewno za darmo!!!), są mili i jest tanio i w dooopie źle jeszcze. co za DURNE BABY! :o

Szczerze to nie wiem czy znajdę ofertę w lepszej cenie.

Czy on Cię dotyka? :D