Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dobra to w takim razie narysujmy tu szkic obu grup tutejszych matek

Polecane posty

Gość gość

Pierwsza grupa cesarka na żądanie, karmienie mm i szybki powrót do pracy. Druga grupa poród sn, kp i długi wychowawczy. Słuchajcie ja proponuję aby rozgałęzić dział o macierzyństwie na te dwa odrębne działy o powyższych tytułach imyślę że wtedy unikniemy wielu zbędnych dyskusji i każdy będzie na swoim rewirze mógł sie dogadać ze "swoimi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu łączysz cc z mm?? ja popieram w 100% cc i kp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, ja jestem zwolenniczką sn, mm i szybkiego powrotu do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I zaraz będzie kolejna kłótnia bo ktoś jedną nogą będzie w jednej grupie a drugą w drugiej- jak koleżanka powyżej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja należe do obu grup :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem sn i kp do 2 roku życia. Roczny macierzyński 80 procent płatny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie da sie, bo forum dyskusyjne przeksztalciloby się w zestaw monologów.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cołko prowda
ale generalizujesz autorko :o Tak sobie sama ustaliłaś i sama podzieliłaś. Głupoty takie opowiadasz, że szok. Powiem ci, że kłótnie tu nie są powodowane sposobami porodu,karmienia czy powrotu do pracy tylko pustymi czachami głupich bab, bo ja miałam cc na życzenie, karmiłam mm, a moja przyjaciółka rodziła naturalnie i karmiła piersią przez rok, a jakoś jedna drugiej nie krytykuje i nie ocenia. Nic złego sobie na jej temat nie myślę ani ona na mój. Dużo o tym rozmawiałyśmy i wiemy, ze to jest bardzo indywidualna sprawa. Nikomu też na zewnątrz ze znajomych czy rodziny nie opowiadam o tak intymnych sprawach jak mój poród czy karmienie, a i na kafe też nigdy się o to nie wykłócałam tylko omijałam takie kretyńskie tematy, bo tam tylko skończone idiotki ujadały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja to jestem ciapata 2 cesarki, trochę karmiłam piersią, a trochę nie, powrót do pracy po macierzyńskim, całym i dodatkowo urlopie zaległym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeny ludzie skończcie te bezsensowne skakanie sobie do gardeł. Kiedyś były modne dyskusje cc czy SN, karmienie piersią czy mm, potem szczepić nie szczepić a teraz nowy wątek-kury domowe kontra pracujące... Czy wy macie za dużo wolnego czasu, po co to wam!. Ludzie maja rożne sytuacje ,rożne motywacje ,spójrzcie czasem dalej niż czubek własnego nosa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeny, jeny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychodzi na to, że ludzi nie da sie tak łatwo zaszufladkować poza niewielkim, skrajnym odsetkiem bardzo "nowoczesnych" czy u autorki grupy pierwszej, oraz bardzo "tradycyjnych" - grupy drugiej. Zgadzam sie natomiast z przedmówczynią, że to głupie spory rodem z kafe, bo w życiu ludzie są skłonni do akceptacji odmiennych poglądów na porody, karmienie i macierzyństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja cc (nie na zadanie, ale w przyszłości ewentualna druga ciąża będzie też cc ze względów medycznych), mm (bo kp nie wyszlo), ale do pracy nie wracam :-P Siedzę ponad 2 lata z dzieckiem, jak pójdzie do przedszkola to pojde do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie trafiłaś w sedno - 100% druga grupa. Właśnie trwa mój urlop wychowawczy, dziecko śpi, a ja mam labę :) Nadal karmię piersią!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam cesarkę i karmiłam piersią kilka lat, pracuję cały czas :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ale ty chyba nie wiesz w czym problem:D bo problem nie w tym że ktoś wybiera np cc czy sn. Problem w tym że niektórzy chcą przekonać innych że ich wybór jest najlepszy i najmądrzejszy na świecie, a ci co się nie zgadzają to kretyni:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za durny podział. Jakby na świecie było tylko białe i czarne. Ja miałam cc ze wskazań medycznych (nie jestem za cc na życzenie, bo to operacja, ale sn za wszelką cenę, nawet zdrowia czy życia dziecka, uważam za głupotę) i karmię piersią od pół roku. Mam zamiar karmić jeszcze minimum drugie tyle, max do 1,5 a może nawet 2 lat dziecka. Okaże się, jak dziecko będzie potrzebowało. MM nie tknę palcem i w życiu nie podam tego mojemu dziecku. Jedzenie dla dziecka robię zwykle sama, starając się, by było jak najmniej chemiczne (tak, mam zaprzyjaźnionego gospodarza) a słoiczki, jeśli kupuję, to tylko te z certyfikatem eco. Moja przyjaciółka rodziła naturalnie i bardzo sobie to chwali, bo miała lekki poród, ale po tygodniu znudziło ją rozkręcanie laktacji i przeszła bez żalu na MM. Karmi głównie słoiczkami, nie patrząc szczególnie na to, czy są eco, czy nie. Czasem rozmawiamy o plusach i minusach sn i cc czy kp i MM, o kaszkach, słoiczkach, deserkach itp. Choć mamy często skrajnie różne poglądy, to NIGDY jednak żadna z nas nie powiedziała drugiej, że ta robi źle. Jest to raczej wymiana doświadczeń. Bez oceniania, co jest dla dziecka lepsze, co gorsze. Nie mamy zamiaru psuć naszych fajnych relacji przez to, jak karmimy nasze dzieci. To byłoby chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×