Gdzie mogę szukać pracy?

Ale co TY robisz jak już siedzisz w domu? Nie wiem uczysz się języków; czytasz jakąś pożyteczna literaturę?

To z wykrywaczami to wiem, czytam o tym, albo oglądam w tv, super sprawa, ale głównie dla facetów. Jak się na tym nie znasz to można na nie wybuch trafić, w łeb dostać, łopatą się też namachać. A takie książki to sztuka dla sztuki, forsy nie przynoszą. Pracę magisterską jak pisałam to o pewnym ważnym wydarzeniu z życia Krakowa, którego tamtego roku była rocznica. Namęczyłam się, ładnie wyszło, był gotowy materiał na książkę z ilustracjami, przypisami wszystkim. Przeszło bez echa, nawet mnie nie przyjęli na doktoranckie. Za jakiś czas wyszedł typowy muzealny albumik pracownika archiwum, który miał dostęp do źródeł z pierwszej ręki i tyle.

To się tak wydaje, że w domu nie wiadomo czego się nauczysz. Czas płynie szybko, obowiązki domowe, rutyna i nim się człowiek nie obejrzy to minęło cennych 6 lat. Czas schodzi nie wiadomo na czym. Głównie siedzę w necie.

i co by zrobiła z gratami, nawet jakby znalazła? To juz lepiej wziac takie wykrywacz i szukac na plazy, co turysci zostawiaja, ale tam chyba mafie całe działają... książki historyczne to musiałaby chyba dołozyc zeby ktos to wydał.. a moze jakbys sie nauczyła nordic walkingu, schudłabys, przy okazji zrobiła instrukotra, a potem dorabiała na tym?

Generalne jeśli nie masz dobrego pomysłu na siebie to same studia historyczne to swego rodzaju hobby . Ja uwielbialam zawsze historie w szkole podstawowej i średniej, ale z uwagi na jednak moje pragmatyczne podejście do życia historia pozostała tylko hobby .

Nordic :) Chyba bym zeszła :). Ale dzięki, wyobrażasz sobie spasionego instruktora?

Ale dzięki, wyobrażasz sobie spasionego instruktora? x nie, ale mysle, ze przy duzej pracy, zanim bys została instrukotrem, juz spasiona nie byłabys. Podobno to dobry sport nawet dla starszych, wiec nei rozumiem, dlaczego piszesz, że zeszłabys... :(

22:49 Dobrze prawisz. Ja dzisiaj też tak uważam. Jak nie jesteś kimś naprawdę dobrze ustawionymi to tylko w ramach hobby. No, ale jak to mówią, musztarda po obiedzie. W 2003 jak zdawaliśmy maturę to nikt nie potrafił niczego doradzić, tuż przed zmianami - Unią, byliśmy jak dzieci we mgle. Wygrali głównie ci z medycyny (stomatologii) i prawa. Dobrze mają się też inżynierowie. Reszta albo odchowuje dzieci, wyjechała, złapała sytuowanego męża, albo obija się to tu to tam. Ja akurat jestem takim wyjątkowo odpadniętym odpadem, ale zawsze taka byłam :).

gość dziś To z wykrywaczami to wiem, czytam o tym, albo oglądam w tv, super sprawa, ale głównie dla facetów. Jak się na tym nie znasz to można na nie wybuch trafić, w łeb dostać, łopatą się też namachać. xxxxx owszem, mam dla Ciebie pewien pomysł , spoko napiszesz dzieło historyczne nie wychodząc nawet z domu , trochę info tylko pozbierasz w necie i u znajomych , to co proponuję to jeszcze NIKT nie zebrał w CAŁOŚĆ aby wydać książkę , nie chcę wyciągać Twojego adresu mail na siłę , jeżeli tu podasz do siebie adres mail to odpiszę , jednak , jeżeli nie masz i nie posiadasz tak zwanej wyobraźni historycznej to nawet nie dotykaj tego tematu , więc jak ?

Tyle schudnąć to ze 3 lata :). Prawdziwy Nordic to jest mocna rzecz...

Dobrze prawisz. Ja dzisiaj też tak uważam. Jak nie jesteś kimś naprawdę dobrze ustawionymi to tylko w ramach hobby. No, ale jak to mówią, musztarda po obiedzie. W 2003 jak zdawaliśmy maturę to nikt nie potrafił niczego doradzić, tuż przed zmianami - Unią, byliśmy jak dzieci we mgle. x x Dokłanie, ja mam jeszcze gorzej, bo zdawałam w 1996 r. mature, i wtedy osób po studiach było mało, więc myslałam, ze jak ide na historie to takie prace typu archiwum to beda błagac, zeby ktos chciał pracowac. N o bo tak powinno chyba byc.. a ty juz chyba predzej mogłaś przewidziec, bo juz w tym czasie było mega bezrobocie.

Nie przepraszam, ale nie daję maila :). Wątpię żeby była w stanie napisać jakieś "dzieło", a nawet gdyby to kto by je kupił, pomijam fakt że do "dzieł" są już wytypowani :). Bez urazy.

co to ma byc wyobraznia historyczna? Bo mi wyobraznia sie kojarzy z science fiction, a nie nauka jaka jest historia, cos nawiedzony gosciu jesteś

gość dziś Nie przepraszam, ale nie daję maila usmiech.gif . Wątpię żeby była w stanie napisać jakieś "dzieło", a nawet gdyby to kto by je kupił, pomijam fakt że do "dzieł" są już wytypowani usmiech.gif . Bez urazy. xxxxx zaufaj facetowi chociaż pierwszy raz w życiu i podaj adres mail do siebie , będzie DOBRZE dziewczyno !

22:57 Znowu racja, ale w szkole byłam - nie bójmy się tego powiedzieć, nieuk i tuman, więc modlitwy rodziny były "żeby tylko skończyła jakiekolwiek studia", myśleli że jakoś się ułoży. Dzisiaj bym zrobiła inaczej, kształciła się w kierunku architektury myślę, ale wówczas? Z 2 z matematyki, brakami i ogólnym rozleniwieniem intelektualnym? Na historię zdawałam 2 razy, było 5 osób na miejsce, na rok wylądowałam na kulturoznawstwie (jeszcze lepsze), a potem dopiero na właściwych studiach. Próbowałam później zmęczyć jeszcze jakieś kulturoznawstwo innego typu, etnografię, a także dostać się na doktoranckie, ale nie chcieli mnie. Bolałam nad tym kilka lat bo historia w sumie była moją pasją i do dzisiaj sobie ją rozwija via internet.

zdejmij majty, wypnij doope i czekaj na klijenta co tam zatankuje

Powiem Wam, że w życiu bazowe są 3 rzeczy - pracowitość, uzdolnienia i fart. Każdy jednym z nich można nadrobić dwie pozostałe, ale jak się nie ma żadnego to klapa.

Co do doopy to na tym rynku też jest ogromna konkurencja. A spaślaka to tylko koneser i to raczej w USA.

zatem , no dobra , czytam, że normalna jesteś dziewczyna, dziewczyny tu opisują, że masz trochę za dużo w zadku i że nie należy do szczupłych , nie mam zielonego pojęcia , skąd mają tyle wiedzy ale nie istotne , chcę Tobie podpowiedzieć , podsunąć pewien pomysł na napisanie książki , pomysł jest mój , szukanie INFO na ten temat należy do Ciebie , owszem, trzeba trochę ruszyć zadek aby zdobyć trochę wiedzy , nie obawiaj się mnie, nie mam żadnych złych intencji , chcę przedstawić Tobie projekt do napisania książki o historii Polski nowoczesnej a do tej pory NIKT nie wpadł na taki pomysł , nie ma problemu, jeżeli odpiszesz, że NIE DASZ RADY ale moim zdaniem wciągniesz się w temat błyskawicznie , więc napisz do mnie na mail : a-radosz@o2.pl skoro się obawiasz , że KTOŚ Tobie zrobi krzywdę , na początek mail do mnie napisz proszę , jak to było na studiach aby potwierdzić , że Ty to Ty jako weryfikację i podstawa to , nie wygłupiamy się oraz nie robimy sobie żadnych żartów oraz złośliwości , mam temat konkretny i chcę przedstawić , nie obawiaj się z mojej strony żadnych głupot, poproszę tylko o weryfikację Twoich danych

moge Ci polecic strone gowork tam jest bardzo duzo ofert pracy w całej Polsce

Zarejestruj się w urzędzie, poszukaj w agencjach pracy a na pewno się coś znajdzie. Zawsze możesz spróbować w transporcie, tam zawsze jest praca http://www.rent-trans.pl/

Możesz zacząć od dodania w kilku serwisach ogłoszeniowych informacji, że szukasz takiej a takiej pracy. Dzięki temu istnieje spora szansa, że ktoś się odezwie do Ciebie. Pamiętaj, że nie wszystkie oferty pracy są publikowane i czasami przedsiębiorcy szukają na własną rękę pracowników. Proponuje zacząć od http://tudodam.pl/praca

a  ktoś z was próbował, lub znalazł pracę na stronie www.pointr.pl ?