Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

on chyba sie mnie wstydzi

Polecane posty

Gość gość

Mam super chłopaka, mądry, dobrze sie uczy, fajnie się ubiera, wszyscy go lubią no ogolnie taka dusza towarzystwa mozna z nim gadac na kazdy temat, ma poczucie humoru, jest bardzo czuły. Problem jest w tym, ze jestesmy razem rok a on ani razu nie zaprosil mnie do swojego domu. Znam jego rodzicow jego matka jest lekarzem ojciec jakimś tam inżynierem, mają wypsiony dom, dwa super samochody no ogolnie wyższe sfery. U nas sie nie przelewa ale dramatu nie ma tata pracuje w fabryce mama jako przedszkolanka ogolnie takie normalne przecietne zycie wiedziemy w 3-pokojowym mieszkaniu w bloku i mamy 20-letni samochod. Nie stac mnie na drogie kosmetyki, ubrania i bizuterie czy wyjscia do kina co drugi dzień i na pizze. Patryk wiele razy byl u mnie w domu. Rodzice bardzo go lubią bo można z nim pogadać, ale kiedy jego matka dzwoni do niego on zawsze mowi ze jest u kolegi, gdy jestesmy w poblizu jego domu i proponuje mu abysmy do niego poszli i obejrzeli jakis film on najpierw mowi dobrze dobrze a potem.nagke stwierdza ze nie bo referat, bo sprawdzian, bo za pozno. Raz byla sytuacja ze wpadlam na niego i jego rodzicow w markecie chialam sie przywitac a on powiedzial tylko czesc i koniec potem slyszalam tylko jak matka go pytala kim jestem to powiedzial kolezanka. Dzwonil tego dnia do mnie wiele razy sle nie odbieralam, w szkole unikalam go i do dzis nie chce z nim gadac chociaz przychodzi do mnie do domu, czeka po lekcjach, pisze na fejsie ze bardzo mnie kocha wrzuca nasxe wspolne selfi ale ja zastanawiam sie czy z nim nie zerwać po prostu. Skoro nie chce mnie przedstawic rodzicą już nie wspomne o tym zeby chociaz raz zaprosil mnie do siebie na glupią herbatę. Nie oczekuje oswiadczyn czy cos mamy po 17 lat dopiero. On sie mnie po prostu wstydzi bo nie należe do elity jak jego rodzina, bo moi rodzice nie zarabiają w miesiac tego co jego w tydzień, bo przrciez nie pasuje do ich swiata ja szara myszka z blokowiska. Po prostu nie moge byc z kim takim... Nie chce. I tak juz wysluchuje od szkolnych tapeciar, solarek i legginsow w panterke ze jestem z nim dla jego kasy, ze on powinien byc z kim lepszym (w sensie ktoras z tlenionych, plastikowych lalek) Mam dosc, kocham go ale tak nie moge dluzej mam swoją dumę i honor a on bedzie mial juz,we mnie tylko kolezanke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego z nim nie porozmawiasz i nie zapytasz wprost o co chodzi? No faktycznie, jak dla mnie to wygląda tak, jakby się wstydził, chyba że mu rodzice zabraniają mieć dziewczynę w tym wieku, tak też się czasem zdarza. Po prostu powiedz mu żeby Ci to wytłumaczył, ale tylko na żywo. A co do szkolnych tapeciar to się nie przejmuj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×