Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niestety to żałosne ale daje sobą pomiatać facetom i robią ze mną co chcą

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem z czego to wynika, generalnie to mam niskie poczucie wartości,może to wynik dziecinstwa, które było bardzo, bardzo złe... Ale nie o nim będę tu pisać, tylko o tym co jest teraz. Więc, co jeden facet w moim zyciu to "lepszy", jeden mną pomiata, następny olewa, a ja czasem protestuje albo za słabo, czy nieumiejętnie bo nie przynosi to skutku, albo jestem w ogole wobec tego bierna... Od kilku lat jestem w toksycznym związku, partner próbuje mną rządzić, oczywiscie czasami jest dla mnie cudowny, mily itd, a czasem to szkoda gadac... NIe potrafiłam z nim zerwać tak poprostu wiec stwierdziłam ,ze w miedzy czasie bede szukac kogos nowego, a jak juz znajde to bedzie mi latwiej zerwać ( wiem egoistyczne, ale on tyle razy byl wredny dla mnie itd ,ze nawet nie mialam wyrzutow) I ten nowy traktował mnie na poczatku super, wreszcie poczulam sie doceniona i szczesliwa jako kobieta... Po jakims czasiejednak zaczal mnie olewać, tzn odzywał sie tylko coraz rzadziej jakbym mu sie znudzila choc ze soba nie spalismy bo jednak bylam w poprzednim zwiazku jeszcze i nie chcialam tego robic Oczywiscie tragicznie to wplynelo na moje poczucie wartosci... I w ogole załamka bo zaczynałam sie juz zakochiwać :( I nadal jestem z tym toksycznym partnerem, straciłam wiare,ze moge cos zmienic, niby faceci zwracaja na mnie jakas uwage, ale ja przestalam wierzyć, ze jakiegoś zatrzymam na dluzej Poprostu straszne mam kompleksy, nie potrafie określić z jakiego powodu, czesto nawet od ludzi słyszałam, że dlaczego" taka ładna dziewczyna jest taka malo pewna siebie" itd, no ja taka już jestem , niedowartosciowana, to jest moj dramat, a teraz jak ten nowy potencjalny facet mnie olał to czuje sie bardzo zle, po pierwsze czuje sie jak zero, jakbym na niego nie zaslugiwała, a po drugie to naprawde zaczynalo mi na nim zalezec i znow czuje, ze coś zrobiłam źle... Kolejny raz w zyciu bo to moje nie pierwsze niepowodzenie, ale to wynika z tego, ze jak pisałam pewnie na wszystko facetompozwalam - w sensie nic chodzi mi o szybki seks, ale o zle traktowanie mnie czy olewanie-i potem tak juz jest...Czuje się jak nic niewarty śmieć czasami o kogo wzgledy nie trzeba sie starać, ale to ja musze być taka ,a nie inna bo inaczej mnie nikt nie pokocha :( Musiałam się wygadać , sorry ,ze takie dlugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devastated
Witaj. Masz to samo co ja - mój temat obok. Też czuję że mężczyźni są dla mnie dobrzy, czuli i zabiegają tylko na początku a później szybko zaczynają olewać lekceważyć i traktować źle. I wiesz co? Za dobre jesteśmy. Trzeba być jedzą stawiać wymagania i robić awantury bo faceci dobrych kobiet nie szanują i nie doceniają - chyba, ze panowie 50+. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zacznij sie modlic Zanim zaczniesz się modlić. Uświadom sobie obecność Boga w twoim wnętrzu, bo ty jesteś Jego świątynią. Zobacz Jego radość z tego, że ty się z Nim spotkasz, że pragniesz, aby to On cię zmieniał. Poczuj Jego ogromną miłość do siebie bez względu na to, w jakim jesteś stanie duchowym, moralnym, psychicznym, fizycznym, materialnym... Wzbudź wiarę w sercu w moc Jezusa obecnego w twoim wnętrzu, który chce cię uzdrowić, uwolnić, przyjść z pomocą twoim bliskim poprzez uzdrowienie, uwolnienie... Jeśli masz dar języków, módl się często tym darem, a zwłaszcza po każdej z poniższych modlitw Dziękuj dobremu Bogu za wszystko, co masz i co posiadasz. Przeproś za wszystkie swoje grzechy i zaniedbania. módlcie sie z pokora bo Bóg sprzeciwia sie pysznym jk4,6 z silna ufnością jk1,6 z wytrwałością łk18,1 proście a Bedzie wam dane szukajcie a znajdziecie każdy kto prosi otrzymuje mt7,7-8 otrzymacie wszystko o co na modlitwie z wiara prosić będziecie mt 21,22 jeżeli we mnie trwać będziecie a słowa moje w was poproście o cokolwiek chcecie , a to wam sie spełni j 15,7 o cokolwiek byście prosili ojca da wam w imię moje do tej pory o nic nie prosiliście w imię moje proście a otrzymacie aby radość wasza była pełna j16,23-24 Panie Jezu przyjdź bądź członkiem mojej rodziny Usiądź z nami do kolacji, bądź z nami obecny w naszych sprawach Panie Jezu rozgość się w naszym domu , proszę cie bądź przy nas cały czas zapraszam cie i chce żebyś był w domu codziennie modlitwa ta pochodzi z ADORACJA NAJŚWIĘTSZEGO SAKRAMENTU + KONFERENCJA - KS. JACEK SKOWROŃSKI Po tej modlitwie cała rodzina się nawróciła dzieci i m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda :( Zdaje soebie sprawę ,ze ja tez robie duze bledy bo sobie na takie traktowanie pozwałam, ale czasem boje sie np im cos zlego powiedziec zeby ich nie stracic, a czasami tez nie mam na to zwyczajnie sily... Czasem tupne noga, ale chyba bezskutecznie... Gybym byla pewniejsza siebie moze wszystko byloby inaczej Bardzo mi jest smutno,z e kolejny raz sie nie udalo :(((( Tzn temu facetowi toksycznegmu na stale potrafie zrobic efere w sensie odciac mu sie kiedy trzeba,ale on mnie albo przekrzyczy albo nie slucha. ten "nowy" z kolei chyba się znudził mną... Fatalnie sie z tym wszystkim czuję, taka bezradnaKolejny raz jakieś niepowodzenie.. No i mam poczucie straty bo z tym: nowym: jednak były juz troche pieknych chwil, zachynalam sie zauraczać, a on sie oddalac, wiec jaki mi sie nasunal wniosek? Ze to ja nie zdalam tego egzaminu, ze to ja nie udowodnilam mu, ze jestem dosc fajna i warta zainteresowania... Ale zdaje sie tez sprawe ,ze jakbym sie zachowywała inaczej tzn nie dala sie traktowac troche jak popychadlo to by moglo byc inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:01- dzzięki, ale nie jestem zbyt religijna osoba wiec sie obejdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devastated
Ja się zmieniam. Nie będę już milą kobietką ani popychadłem. Skonczylo się. Chcą wrednej bitch będzie wredna bitch. Rozejrzyj się autorki- zdziry, awanturnice, wariatki, mają przy sobie facetów wpatrzonych w nie jak obrazek. Dobre dziewczyny siedzą same i płaczą w poduszkę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
devasted- moze to i prawda:) Tez tak zauwazylam, ale jakos czasem ciezko mi taka być, ja jestem za miękka dla niech... czuje sie poza tym czesto taka nudna, nic nie warta, czuje ciagle, ze musze zasluzyc na ich uwage, ze jak niebede dosc fajna itd to mnie zostawia albo sie znudza... :( I czasem czuje, ze mnie juz nic dobrego nie spotka w zyciu ALe tez zdaje sobie sprawe, ze nie potstepowalam z nimi jak powinnam byłam za "miękka", jak to ciele pozwalałam sobie na prawie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale powiem CI devastety, ze masz sporo racji bo czesto to widze w otoczeniu, ze jak np moja kolezanka olwa faceta to on za mna lata ,a jak jest zbyt dobra to zle sie to konczy... Smutno mi dzisiaj bardzo bo z tym " nowym potencjalnym facetem" chyba nic nie wyjdzie, bo mnie wystawił :O A od jakiego czasu mnie olewał, nie zlozyl nawet zyczen na walentynki wiec chyba wiosnek sie nasuwa, ze sie mu juz jakos ta nudze... I ciezko mi z tym. Chcialabym spotkac kogos kto mnie pokocha tak naprawde i nie bedzie dla mnie chamski itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zerwałaś z jednym a zaczęłaś sie spotykać z drugim pomyślałaś o uczuciach innych? Dziwisz sie ze w końcu zaczął cie olewać? Niezdecydowana panna tkwiącą w toksycznym związku, woli wleźć do łóżka facetowi który nią pomiata, niż dać odrobine czułości ten który ja szanuje. Też bym dala sobie spokój. Ty najpierw powinnaś zakończyć ten związek, pobyć sama ze sobą zeby odzyskać swoje ja. Musisz stanąć na ziemi, byc silna i niezależną, odnaleźć swoje przyzwyczajenia i zainteresowania. Wtedy dopiero szukaj sobie faceta, ty sie uzależniasz od tych mężczyzn, nie masz swojej woli, swojego zdania, jesteś bez osobowości. Jesteś taka jak oni chca żebyś byla, przewidywalna i uległa. Nie fascynujesz ich, bo wiedza ze jesteś na ich każde skinienie to dla nich wygodne ale tez nudne. Maja ciebie na własność i na rozkazy, a na boku pewnie maja inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja z tym nowym nie poszłam do lozka... Poprostu zerwanie byloby dla mnie za trudne, wiec chcialam poszukać sobie kogos potencjalnego w miedzy czasie i dopiero zerwac. A zreszta ten moj staly partner jest wobec mnie nie raz bardzo chamski itd wiec nawet nie bylomi go specjalnie szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:33- Masz rację niestety , choc ja mam osobowsc, ale ja czesto ukrywam w obawie odrzucenia, albo boje sie nieraz faceta opieprzyc choc wiem,ze powinnam :O No i mam tego efekty... Czasem mam wrazenie ,ze ja jestem za slaba na to wszystko, nie wiem jak ja sobie uloze zycie, a teraz jak ten nowy mnie olal to juz mnie calkiem podlamalo, moze nie zawsze jestem silna osoba i z tego to wynika, dzisiaj chce mi sie tylko plakac bo z tym nowym to moze nawet koniec znajomości, poprostu opatrzylam mu sie i mam mnie gdzies, ale ostatnio pozwalalam soebie tez na zbyt wiele tzn na olewanie mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestan jeczec. Wlasnie robisz z siebie ofiare i przy okazji dowalasz sobie- oj,ja taka biedna,nieszczesliwa,nikt mnie nie chce. Nic nie potrafie, wszystko jest bezsensu. To bede tak sobie siedziec i sie uzalac nad soba. Przestan jeczec. Twoje samopoczucie i to co cie spotyka zalezy od ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na zywo raczej się nikomu nie żalę, a przynajmniej nie az tak bardzo jak tutaj, ale musiałam sie wygadac... Wiem, ze wiele zalezy ode mnie tylko ciezko mi pewne rzeczy w sobie zmienic. Wiem ,ze dopoki sama bede o sobie myslala, ze jestem bezdzaiejna to facetow to bedzie zniechęcało, na spotkaniach jestem mila i usmiechnieta, ale pewnie wyczuwaja moja niska pewnosc siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorki, zerwij z tym co jestes. Siedzisz w toksycznym zwiazku. Zaakceptuj siebie, przebacz, płacz, wylecz sie. Nie wchodź w nowe związki dopóki nie stwierdzisz, ze jestes gotowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazdy facet KAZDY czlowiek jak poczuje ze ma przewage nad inna osoba to zaczyna mimowolnie ja zle traktowac. Kazdy z twoich facetow wie ze panicznie boisz sie zeby odeszli. To tak jak kobieta zachodzi w ciaze, rezygnuje z pracy i jest na utrzymaniu faceta. Na poczatku jest milo bo przeciez facet kocha kobiete. No ale raz i drugi w klotni zauwaza ze kobieta odpuszcza, podporzadkowuje sie. Mysli i mysli i wie jiz ze kobieta tak robi bo boi sie ze facet odejdzie a co ona wtedy zrobi? I facet czuje ze ta kobieta to powoli jego wlasnosc. a jak wlasnosc to moze kazac jej robic co chce i traci szacunek. ty autorko sama wpychasz sie w taka role jakby stracenie faceta bylo takie straszne. juz siebie widze jakby ktorys kazal mi np sprzatac albo byl niezadowolony ze mnie :) ojjj lecialby az by sie kurzylo. bo NIKT nie bedzie mi mowic co mam robic. NIKT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:18- a mnie ten obecny ciagle mówi co mam robić, jest chamski i czuje nade mna przewage :( już zaczelam watpic czasem ,ze znajde miłosc. Jest mi dzisiaj tak źle od rana...A zreszta szkoda gadać Poprostu czuje sie czasami beznadziejna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo troche jestes. Jak mial cie ten drugi nie olac? Jaki normalny facet, ktory jest cos wart, bedzie chcial wejsc w takie bagno? Laska zdradza faceta ktory ja zle traktuje, ale nie odejdzie. Zaczelas sie zakochiwac....sypiajac i zyjac z obecnym :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zdradzilam go bo z tym nowym nie spałam.... A,ze sir spotykalałam to nie czuje sie nawet winna bo moj facet jak pisalam jest dla mnie chanski itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ten drugi wie ze jesteś z innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na huj z nim siedzisz? Macie dzieci? Pracujesz? Masz gdzie die zatrzymać? Wynajmujące mieszkanie? Spakuj sie, powiedz żegnam. Bądź twarda, jak wyjdziesz to sie wyrycz. Kobieto hellol??? Obudź sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:52- z tym drugim chodziłam tylko na randki to wszystko... Zero seksu itd choc on oczywiscie chcial. Pomyslalam, ze jak sie nam uda to łatwiej mi bedzie zakonczyc ten zwiazek teraz, ale moje poczucie wartosci tylko spadlo do prawie zera A on tego na stale to jestem niezalezna finansowo, ale emocjonalnie jestem zalezna... choc wiem,ze zmarnuje sobie przy nim zycie jesli za niego wyjde, to jest pewne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mają cie szanować skoro sama się nie szanujesz? Jesteś z facetem który jest chamski dla ciebie. Dziewczyno miej godność i odejdź. Powinnaś zrobić to już dawno i zachować swoją godność. I tak bardzo nie fair postapilas wobec niego. Jeśli ten nowy wiedział o tym ze masz chłopaka i w międzyczasie spotykałas się z nim albo chociaż on się domyslal to nie dziw się ze zrezygnował. Ty byś się spotykała z zajętym chłopakiem który nie potrafiłby zerwać z chamska szmata? To że jak malpa nie puscilas się jednej gałęzi zanim nie zlapalas za drugą źle świadczy o tobie bo nie dość że jesteś nieuczciwa to pokazałaz swoją słabość pozostawiając sobie drogę odwrotu - jeśli nie wyszłoby ci z tym nowym wróciłabys do swojego starego chama bo przecież lepszy taki chłopak niż żaden. Faceci nie lubią szmat ale nie będą szanować kobiety która boi się być sama i nie potrafi o siebie walczyć. Sama się musisz tego nauczyć. Żaden facet ci tego nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzilas z nim na randki, ale jestes w zwiazku. Facet albo wiedzial, albo sie domyslil, ze cos nie gra i dlatego cie olal. W jego oczach bylas po prostu puszczalska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może macie rację- dopoki nie zerwe ze "starym facetem" to nie znajdę sobie pewnie nowego, tylko to dla mnie strasznie trudne bo się boję, ze mnie nikt inny ni pokocha :( Tyle miałam porażek w związkach czy znajomościach i się zwyczajnie boje, a sama tez bym nie byla szcześliwa na dluzszą metę , na krótszą już byłam i to zniosłam, ale to byloy tylko 3 miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz na poczatku wysyawilas sobie sama diagnoze,to o co kaman. Zostalo ci cos z tym zrobic,jak nie dasz rady sama to z czyjas pomoca. Ale nie, Ty tego nie zrobisz i wiesz dlaczego. Bo Ty CHCESZ jojczyc. Chcesz sie uzalac nad soba. Ta bezradnosc,uzaleznienie meczy cie,ale z drugiej strony pozwala Ci byc ofiara i przeciez taaaka sobra kobieta,co to niejedno zniesie. Mozesz sie paradoksalnie czuc lepiej. Tobie to pasuje. No jak masz zostac sama ze soba, ze swoimi myslami i ocena siebie. Jak masz zostac sama i nie moc czuc sie lepsza od partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narzekasz na to że Tobą rządzi. A może rządzi dobrze. Niektóre kobiety reagują alergiczne jak facet próbuje nią rządzić a patrząc z boku facet chce poprostu dobrze, bo babka sama sobą nie umie zarządzić. W twoim przypadku wystarczy znaleźć mądrego zarządcę i będziesz miała wygodne i beproblemowe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On rządzi mna tak, ze np jest strasznym pedantem, naczynia muszą być umyte od razu, jak jest nawet maly balagan to sie mnie doczepia, poza tym czasem nawet nic nie zawinię ,a jak ma zły humor potrafi byc chamski i doczepia sie np moich bledow z przeszlosci zeby mnie pognebic, albo jest niemily tak bez powodu , czasem oczywiscie jest mily to zalezy od jago humorkow i jest to ciezki czlowiek do zniesienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jestem pedantka więc go rozumiem. Poza tym chyba lepiej mieszkać w czystym domu nawet za bardzo czystym niż w brudnym. Myślę ze tutaj to akurat dobrze Tobą " zarzadza" :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:45- no ale nie wszyscy są pedantami jak Ty więc nie każdemu to pasuje, ja np do brudasek nie należę, ale jestem czymś pośrodku, nie czuję potrzeby zycia w sterylnym świecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×