Czy on woli koleżankę?

Zacznę od początku. Mój aktualny chłopak starał się o mnie z rok. Ja długo byłam "niedostępna", bo byłam po nieprzyjemnym rozstaniu, ale w końcu po roku zaczęliśmy być parą. Mamy wspólną koleżankę, ze studiów, pamiętam jak po jakichś 2 miesiącach związku powiedziałam mu w żartach, że czasem jestem o nią zazdrosna (jest bardzo ładna), a wtedy ku mojemu zaskoczeniu on odpowiedział, że w sumie jakiś czas przed tym jak zaczęliśmy się spotykać tak na serio to ona zaczynała się jemu podobać. Stwierdziłam ostatecznie - głupota, przecież ostatecznie jest ze mną, mi mówi, że mnie kocha, przedstawił rodzinie i znajomym. Jesteśmy ze sobą już 8 miesięcy i zauważyłam, że każdą sobotę kiedy idzie z grupą kolegów, to do kolegów dołącza też ów koleżanka. Oczywiście zawsze mi o tym mówi, nie ukrywa tego, ale mnie nigdy nie pyta czy chcę może iść z nimi, choć wie, że będę tego dnia siedziała w domu. Tak jest mniej więcej co tydzień. Ja jego kolegów widziałam ostatnio ze 2 miesiące temu, nasza koleżanka stała się już jakby częścią ich paczki. Może ktoś postronny doradzi mi, czy jestem przewrażliwiona, czy może faktycznie jestem numerem 2?