Zerwał ze mną chłopak.

Witam wszystkich. Jakieś 5 dni temu zerwał ze mna chłopak. Zupełnie sobie nie radzę. Od jakiegoś czasu czułam ze cos jest nie tak ale nie spodziewałam się rozstania. Byliśmy razem 5 lat, od 3 mieszkaliśmy ze sobą. Byłam bardzo zaborcza bo ciągle bałam się ze go strace. Czuje się okropnie. Jeśli czyta to ktokolwiek kto jest w podobnej sytuacji to bardzo prosze o kontakt. Numer gg, maila czy cokolwiek. Wszyscy mowią że potrzeba czasu żeby się pozbierać ale ja nie chcę bez niego żyć. Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi.

bylas zaborcza, masz niska samoocene... zajmij sie soba, swoim zyciem... zaczniesz cos osiagac staniesz sie szczesliwa i sie znajda nastepni kolesie az cezko sie bedize opedzic

Kolejna niespełniona debilka :D

Staram się zająć czymkolwiek, ale prawda jest taka że całym moim życiem był on. Dosłownie. Zrezygnowałam ze znajomych, nie miałam żadnych pasji, wszystko kręciło sie wokół niego. Psycholog powiedział że to że jestem DDA mogło mieć na to wszystko wpływ. Teraz czuje jakbym nie miała już nic.

No i dobrze, liż jaja arabusom błahahahahah

W życiu trzeba mieć plan b, a nawet c. Wtedy jak coś nie wyjdzie będziesz na to gotowa i rozczarowanie będzie mniejsze.

to nie dziwne ze cie rzucil jakbylas nudnym bluszczem bez perspektyw... czlowiek umarlby przy tobie z nudow. przykre nie miec zycia

Skąd jesteś? Jestem w takiej samej sytuacji...