Chyba zauroczyłam się w mordercy 2

Moze Kasia niech wam sie przysni , niech wam sie sni ta jej odcieta glowa kazdej nocy :O

Szczerze? Wątpię. Straciłam już nadzieję, że przejdzie mi to w najbliższej przyszłości.

Ja jak juz wspominałam wcale nie chce żeby mi przeszło :-P I nie przejdzie, znam siebie w ten kwestii.

Taką samą wymianę zdań miałam z rodzicami. Mama również powiedziała, że przystojny, a tata, że wygląda jak Hiszpan (tak skomentował zdjęcie z CV). W ogóle się nie domyślają. Całe szczęście.

A ja sama nie wiem. Raz chcę, żeby mi przeszło, innym razem nie. Teraz np. czuję się z tym dobrze. Atakuję ludzi z Wielkopolski, którzy jeżdżą do PCC w sprawie kurtki (nie zapomniałam o niej, oj nie :P)

Wynika ze nasze mamy maja wybitnie dobry gust ;-) Nawiasem, wspominałaś cos o propozycji, ważnej sprawie jak wrócisz wieczorem? ;P

Znowu problem z postami. Po 1000 trzeba będzie chyba założyć część 3 ;D

Co te posty -.-

/W tym temacie to ja jestem najbardziej nienormalna. Kajtek mnie nie zauroczył (jestem zakochana w kimś z mojego otoczenia - chyba), ale cały czas czytam wywody o nim tu - w tym temacie i w poprzednich./ - no ja tak samo..w dodatku rozkminiam co po co i dlaczego. Ale mu nie zazdroszcze,nie ma czego. Przecież ma teraz skończone życie właściwie. Zabijając zabił swoje człowieczeństwo. Naprawde chcecie,żeby on sie wam przyśnił? Może jednak lepiej podczas snu odpocząć od niego i tego tematu :P

mógłby być kimś,to fakt..ale to zmarnował,przekreślił sam siebie

zamiast tworzyć zniszczył

xAilukka wczoraj Moze Kasia niech wam sie przysni , niech wam sie sni ta jej odcieta glowa kazdej nocy x ja tez wam tego zycze :P

szkoda,że Yenneffer sie nie udziela ;P

Ta propozycja dotyczyła wymienienia się mailami xD nie takie pilne, ale mam do Ciebie sprawę, o której wolałabym nie pisać tutaj ;)

A ja nie chce zeby mi przeszło...dobrze mi z tym xd

Yennefffer dziś A ja nie chce zeby mi przeszło...dobrze mi z tym xd :D:D:D niech ci nigdy nie przejdzie ,jaraj sie tym morderca bo to jedyna przyjemnosc w twoim marnym zyciu

Ailukka, oki ;) Spokojnie możesz napisać na e-mail ;)

Dzięki :> też założyłam alternatywną pocztę na tę okoliczność.

Dziewczyny... Was tez troche zszokowalo to ze Kajtek chcial dokonac aktu kanibalizmu? :p

Mnie osobiście tak. Z drugiej strony można się było tego spodziewać. Akceptuję go takim jakim jest. Odbiło mi zupełnie.

Spróbujcie wyobrazić sobie jak je serce albo wątrobę. Może Wam przejdzie. Mnie się robi niedobrze jak o tym pomyślę, ale co z tego skoro chwilę później już o tym zapominam... Może to brak pamięci krótkotrwałej?

Nie obrzydza mnie to w żadnym wypadku...

Raczej czuje takie... zdziwienie ze on chciał to zrobić.

Jesteście z patologicznych rodzin?

Szkoda ze Kajtkowi nikt nie pomogl. Nie byloby teraz tej sprawy i smierci tej kobiety,ale z drugiej strony wtedy nie wiedzialybysmy o Jego istnieniu.. Z tego co mowil uzyl jej jak rzeczy do swoich celow. Szczerze mowiac jakos w to nie wierze. Jego wersja jest wersją na bohatera, a w rzeczywistości dzialal pod wplywem afektu. On nie chce brac udzialu w wizji bo nie wytrzymalby psychicznie tego. On tak naprawde tego załuje.

Haha mój trener z siłowni mówił o Kajetanie na snapie ;))

Serio? Hahha xd

Yennefffer, W sumie to tak. Gdyby tego nie zrobił to w życiu byśmy nie wiedziały o jego istnieniu...

Taaaaa ;-P W dość humorystyczny sposób o tym mówił a ja oczywiście wielki banan na twarzy ;)))

Glupie d***** moze powinnyscie przebadac sie psychiatrycznie? Bo skoro jestescie tak zachwycone takim smieciem to cos z wami nie tak .Byc moze tez stwarzacie zagrozenie dla spoleczenstwa. Szkoda ze ktorejs z was niez***bal byblby jednego chwasta mniej:/