Misio1 pamietacie? pamietacie jak jechaliscie po nim

hejtowaliscie go?

No i co w związku z tym?

a nic, tak mi sie przypomnialy te wszystkie tematy i posty ktore jechaly nienawistnie po tym gosciu. ale byl ubaw, nie? :) nie wiem za bardzo jakie to uczucie, kiedy czyjims kosztem poprawia sie wlasne samopoczucie.

nie wiem za bardzo jakie to uczucie, kiedy czyjims kosztem poprawia sie wlasne samopoczucie. x misio to wiedział najlepiej

Misio to był ten co sam robił biżuterię swoim dziewczynom?

Chwala Baronowi Pancernemu i Neptykowi i innym ze go w******i raz na zawsze :D

Ja wiem co się z nim stało, otóż uświadomił sobie w końcu pod wpływem przytłaczających, logicznych wywodów niektórych użytkowników, że jest mitomanem i wszystkie jego dokonania to urojenia, a gdy runęła ta cała wizja jego jako supermena i stanął mu przed oczyma otyły inwalida na rencie postanowił ze sobą skończyć i się powiesił.

IMHO misiek porzucił skompromitowany nick i teraz n*******la z gościa bo takie cwele jak on nigdy nie przestają.

gość dziś to raczej misio poprawiał tu sobie samopoczucie, bo rżnął eksperta w każdej dziedzinie. Nawet kiedy był temat o bieliźnie o biuściastych. :D

ZOO. ;)

ja nawet nie mam pojecia co on pisal :D :D znam tylko tematy hejtujace go, zreszta jedno jak mu sie, albo komukolwiek, wyrzuca mitomanstwo itd. ale pamietam niestety, te foty, z ktorych kazdy sie nabijal... pewnie, kazdy tu wyglada jak model i modelka, ja niestety mimo, ze jestem chuda i wysoka to mam takie kompleksy, ze nie potrafie sie smiac z czyjegos wygladu bo zaraz mam przed oczami siebie sama :O a zastanawiam sie czy inni tu jeszcze zagladaja, po ktorych tez kiedys tak jechali: trawnik (ja pamietam najbardziej bo dopiero odkrylam te forum i nie wiedzialam, co ta laska takiego zrobila, ze kilkanascie tematwo zakladali by stąd wypie/rd/olila. po pewnym czasie, kiedy sie z tym forum oswoilam, skaplam sie, ze w zasadzie nic nie musisz specjalnego mowic czy pisac by ktos zdecydowal, ze cie nienawidzi :P ), ta Jennifer ileśtam, i reszta :)

Temat zalozony przez misia1 ktory sonduje czy tesknia tu za nim i czy moze wrocic :D :D

misiu1 WY/PIER/DALAJ !!!

Prawda jest taka, że nikt misia nie hejtował tylko misio sam się błaźnił.

pancerny hejtowal miska najwiecej i mial racje

Baron pancerny miał rację ale to nie było hejtowanie tylko cytowanie samego miśka bo raz misiek pisał jedno a za moment pisał coś odwrotnego a baron to wyłapywał i mu cytował i misiek w końcu musiał uciekać w obliczu faktów i nie mógł już dłużej mitomanić. Taka prawda.

http://f.kafeteria.pl/temat/f1/analiza-misio1-p_6407445 :D

no, nie sorki, ale zakladanie tematow ze zdjeciami z netu jakiegos grubego goscia (nawet jesli to na prawde byl on na tych zdjeciach) i obsmiewanie go, ma sie nijak do udowadniania mu mitomanstwa i pokazywania jak to on sam sie 'blaznil; :O --> gość dziś --- bierzesz leki na paranoje? nie otwieraj lepiej lodowki, bo jeszcze ci z niej misio wyjdzie :P x x tendencja do nienawidzenia kogos za jego posty, ktore sie po prostu NIE PODOBAJA, a nie ze sa nienawistne, krzywdzace itp itd (dlaczego po Prawiku nie jedziecie skoro otwarcie wyzywa kobiety od kur/ew, albo po tym kuta/phonie z jego 'sra.niem w kobiece mordy' itp itd, nie wspominajac o piwoszu, smakoszu czy ktory to z nich tak zalosnie, kolokwialnie zwraca sie do kobiet per 'cipcie' :O tylko jakiegos goscia, ktorumu zarzucacie, ze odzywa sie jako -watpliwy- 'ekspert' od kobiecej bielizny i tematy pokrewne) jest na tym forum silna i zawsze byla. ten misio nie jest pierwszy, nie jest nawet w pierwszej dziesiatce osob, ktore komus tak zalazly za skore, ze poswiecaly swoj czas i nerwy na zakladanie o nim tematow by go hejtowac i pluc jadem.... nie znam jego tematow, dlaczego? bo mam go centralnie w du.pie :) omijam tematy tego goscia ktory caly czas 'krzyczy', Damian czy detektyw czy jakos tak, bo nie potrafie zmusic sie do czytania CAPSA i zyje. do tej pory uwazam, ze w ciagu 10 lat bytnosci na tym forum nie bylo nikogo tak zalosnego i beznadziejnego jak ta przy*****a dzidzia-piernik (czyjas trafna opinia!) - brokencostam, ktora pisze tym swoim jeczacym, niby dziecinnym tonem o tygryskach i innych chu.jach mujach :O ale tez nie siedze i nie zakladam tematow hejtujacych ja, po prostu uznaje jej idiotyzm za lokalny forumowy folklor i tyle, nie czytam ani jej tematow, ani nawet postow jesli tylko widze jej nick :D dlatego nie rozumiem hejtowania ludzi za jakies ich posty tylko dlatego, ze nie odpowiadaja jakiejs szczegolnej osobie (bo ja nawet nie wierze, ze serio zbiera sie grupa ludzi, tylko jest to jedna ew. dwie osoby, ktore sie wzajemnie w nienawisci i jadzie nakrecaja ;)

moze to zazdrosc wynikla z tego, ze mimo iz mitomanstwo wyzierajace z kazdego posta takich osob jak ten misio czy wczesniej jennifer 8787 moglby sie jednak okazac choc w polowie prawda? albo zal ze sie samemu nie potrafi bawic na takim forum tworzac inne postaci niz sie jest w rzeczywistosci? mnie zdecydowanie tez bardziej kluje w oczy nienawisc do kobiet takich osob jak Przemek czy Kutaphone niz mitomanstwo jakiegos misia, kiedys byl tu niejaki Lord Eomer, czego on to nie mial! pisal do nas z jachtu cumujacego przy Rodos, gdzie akurat jego czarna sluzaca modelka serwowala dom Perignon, albo pytal sie nas czy po poludniu ruszyc na przejazdzke uliczkami Lizbony Maserati czy lamborghini :D fantastow i mitomanow mozna spokojnie ignorowac, chamstwa i nienawisci zdecydowanie trudniej.

Piotrek

A teraz jeszcze pani Ancia Jankowiak zglosila na policje tematy, w ktorych misiu sie ochoczo udzielal :(

Ktos ma foty tego idioty misio1 ?

Prawdą? Niby co? Że opracował jakiś tam system informatyczny :D albo, że uwielbia otyłe kobiety? I co z tego? On z całą pewnością bazował na pewnych osobistych doświadczeniach, pewnej wiedzy o tymi i podlewał to sosem tak absurdalnej mitomanii, pełnej niekonsekwencji, że stawał się niewiarygodny i śmieszny. Wszystko wyolbrzymiał. Widocznie lubi wszystko duże, nie tylko kobiety :D

no widzisz, a jednak nie tyle smieszny co stawal sie zrodlem nienawisci ludzi, ktorzy albo tej smiesznosci nie zauwazali albo ich ta smiesznosc bardziej razila niz czyjakolwiek zajadlosc i nienawisc... popatrzcie teraz na to co wypisuja o tej noxeli (albo noexeli nigdy nie wiem jak sie jej nick pisze i nie chce mi sie sprawdzac :P ), siedzi se laska gdzies w jakims obsukrnym mieszkanku, z jakims gosciem i zwierzetami, pokazuje swoje wielkie, choc ksztaltne akurat :P cyce na jakiejs stronce za grosze, a tu siedzi kupka (albo jedna raczej, moze dwie? ) ludzi, ktorzy pisza jej ze powinna sie wstydzic, komentuja jej zycie, jej slowa wypowiedziane cale miesiace temu, jej czyny, jak taka grupka staruch w sredniowicznym dramacie, nie majace swojego zycia pasozytujace na postaciach z forum! przeciez to jets zalosne :O nie mowie, bysmy sie tu wszyscy milowali :P ale bez przesady z takim czepianiem sie czyjegos sposobu na 'zycie' w necie, by eskalowalo w taka zajadla nienawisc!

ja tam lubię wypowidzi misio 1. mądrze pisał.

Siedzę na tym forum od 2008 i nie takich bajkopisarzy widziały moje oczy. Tutaj mało kto pisze prawdę tak do końca, wiele użytkowników lubi ubarwiać a co poniektórzy wręcz piszą na nowo życiorysy. Nie wspominając już o projektach które zmieniały płeć i tak funkcjonowały na kafe nawet przez lata. Kiedyś tutaj byli prowokatorzy z prawdziwego zdarzenia a nie takie popierd/ułki jak teraz. Dlatego dziwił mnie ten zmasowany atak na Miśka, tak jakby nie było większych głąbów jak chociażby w/w prawik

Noxelię łączy z Misiem i innymi, jak Master111, konsekwencja w prezentowaniu własnej głupoty/choroby/słabości/śmieszności. Taka konsekwencja, połączona z jakimiś charakterystycznymi cechami wypowiedzi, zachowania sprawia, że dana osoba, staje się zauważalna. Śmieszy, irytuje, złości. Wokół skupia się stadko zainteresowanych, wśród których są ironiści, złośliwcy i chorzy z nienawiści. Nox siedzi tutaj od lat i tak siebie obnażyła, że stała się swego rodzaju postacią z telenoweli. Sto razy to było opisywane, dlaczego ona pozwala się publicznie gnoić. To jest zajęcie dla psychiatry, psychoterapeuty, by ją z tego wyciągnąć. Misio to irytujący pozer. Mnie wkurfiał właściwie tylko swoimi poglądami politycznymi, rodem z UB. Reszta jego zachowania, mnie śmieszyła.

Pamiętamy!

ja tam nie wiem, mnie uczyli od malego by ignorować nie gnoić.

mnie ten pajac tez wqrwial, gadal jak potluczony, ale do glowy mi nigdy nie przyszlo by jezdzic po nim, zwlaszcza komentujac zdjecia, choc do tej pory nie wiem czy byly jego.