Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ugotowanamama

kolejny raz.. czy warto???

Polecane posty

Gość ugotowanamama

Hej mam pytanie?? Zastanawiam się nad 3 dzieckiem..mam dużego syna i 4 lenia córeczke jestem młoda i nie pracuje nie ma takiej potrzeby, ale trochę się waham?? Ile macie dzieci?? Są tu mamy 3:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesci oboje tego chcecie i was stac to nad czym sie wachac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugotowanamama
A ile masz dzieci?? Mówią ze troje to już tłum, że wielodzietna rodzina itd Ale ja mam dopiero 30 lat i wydaje mi się że to dobry moment..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do roboty idz!! Disc siedzenia w domu nierobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuje za apetyczną uwagę ale nie takie jest pytanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pytaj o takie mega ważne sprawy nawet najbliższej rodziny :O bo każdy ma choc trochę inną sytuację, jest inną osobą, inne priorytety...jak tak czujecie, to czemu nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz racje nawet tak nie pomyslałam:0 ale tylko pytam czy fajnie jest byc mama 3 ?? mało mam znajomych którzy maja 3 i wiecej a wydaje mi sie ze to by bogło byc cos fajnego kolejen przezycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy inaczej przeżywa macierzyństwo. Są mamy jedynaków, które chodzą wiecznie niezadowolone, znużone i umęczone przez dziecko a są i mamy czworga, które cieszą się życiem i tak wszystko sobie organizują, że mają więcej sił niż te pierwsze. Myślę, że to kwestia charakteru czy wygodnictwa. Ja mam jednego synka, który ma teraz pół roku. Macierzyński to dla mnie wakacje. Maluch co prawda w dzień śpi niewiele, ale jest grzeczny, nie płacze bez potrzeby, okres kolek trwał może 2-3 tygodnie, teraz zaczyna ząbkować, ale na razie też na razie przechodzi to łaskawie, noce od dawna przesypia. Karmię piersią, więc nie bawię się w żadne gotowanie smoczków czy szykowanie butelek. Mam dziecko aniołka, więc już planuję drugie i trzecie :) Jeśli drugie okaże się kłopotliwe, marudne i będzie budzić się co godzinę w nocy, to może zmienię zdanie i pozostanę przy dwójce ;) Moja ciocia ma czwórkę i jest fajnie, ale ma opiekunkę do pomocy od czasu do czasu. Jest u niej spora różnica wieku między dziećmi, więc starsze też od czasu do czasu przypilnuje młodego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Również mam 2 dzieci -młodsze ma 4 lata a 3 dziecka nie chcę wcale. Jest mi dobrze tak jak mam teraz. Dzieci podchowane, komunikatywne. trzeci raz nie chciałabym przechodzić od nowa tego samego. Ja podziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstyd mi by było nazwać matkę dwójki dzieci nierobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty naprawdę nie masz innych pomysłów na życie?? A jak wyjaśnisz tej gromadzie dzieci że nigdzie nie wyjeżdżają, że nie mogą skorzystać z atrakcji o których opowiadają inne? Ma się u ciebie lęgnąć kupa dzieci, zajmować same sobą w kurzu podwórka pod domem? To jest twoja wizja macierzyństwa?? Tfu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże czemu niektórzy myślą, że posiadanie 3 dzieci wiąże się z wyrzeczeniami? Ja jestem mamą trójki dzieci i nic takiego nie ma miejsca!Nie jesteśmy patologią, która trzepie dzieci bo MOPS da. Nas na tyle stać więc tyle mam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama małej Kasi
Kogo stać może rodzic nawet drużyne piłkarską.Ja mam dwoje dzieci i nie czuje się na siłach mieć więcej w naszej kochanej Polsce.Nie sztuka urodzić, ale dać przyzwoite wykształcenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co Ty masz do wykształcenia? Dziecko uczy sie dla siebie a nie dla ciebie. Chocbys stanęła na rzęsach to jesli dziecko nie bedzie chciało sie uczyć to nic nie zdziałasz wiec z tym swoim wykształceniem to az tak nie wybiegaj. Nie sztuka jest naklepac dzieci a zając sie nimi. Dac im swoj czas, zaangażowanie, milosc, troskę i uwagę. Reszta jesli bedzie miała przyjść do przyjdzie. Ilu jest rodzicow ktorzy finansowo stali rewelacyjnie a skończyli w piachu i to z rak swoich dzieci. Btw nigdy nie wiadomo jak sie zycie ułoży i czy dasz radę trzymac status społeczny jaki mialas rodząc dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam rodzinę z 4 dzieci. Wszystkie zadbane, dobrze się uczą. Rodzina co roku spędza w wakacje 2 tygodnie za granicą w luksusowych hotelach. Rodzicom dobrze się wiedzie i mogą każdemu dziecku zapewnić dobry start. Na pewno baaardzo daleko im do wielodzietnej patologii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ktoś ma warunki, spełnia się jako rodzic to nie ma przeszkód. Niech ma tyle dzieci ile chce. Nie rozumiem czemu tak łatwo określacie wielodzietne rodziny patologią? Ale każdy mierzy swoją miarą. Nas jest czwórka dorosłego rodzeństwa, rodzice nie żyją. Siostry i brat to jest to co dostałam od nich najwspanialszego. Autorko jak oboje z mężem tego chcecie to nie ma co patrzeć na innych. To wasze życie i wasza decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też bym chciała trzecie ale za póxno zaczełam, pierwsze 28 lat, drugie 30, trzeciego nie chciałabym w takim krótkim odstepie więc musiałabym sie na nie zdecydowac przed 35 urodzinami i chyba to już za późno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
35 to nie jest za późno na trzecie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długo wahałam się nad 3 dzieckiem - chciałam, ale i się bałam. Ale zwyciężył rozsądek - mamy 2 corki 15 lat i 6 lat, więc kolejne byłoby znów w duzej różnicy. A budowanie prawdziwych relacji przy większej różnicy to nie lada wyzwanie. Teraz już samo się układa i dziewczyny maja wspólny świat! Kolejny argument przeciwko to nasz wiek - 37 i 43. Mój zapał włozyłam więc w nowe wyzwania i juz mi przeszło. Choć gdybym miała cofać czas to byłaby 3- a moze i 4, ale jedno po drugim:-) I do mojej 30! A może kiedyś będę babcią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×