Ból piersi i upławy

Ostatnio miałam dość krótki okres, który zakończył się nie typowym, brązowym plamieniem , ale jakby krwawą "kaszą" w płodnym śluzie! W dodatku dni płodne zaczęły mi się od razu po okresie i towarzyszyły im upławy o dość intensywnym zapachu. Potem nastąpił ból w okolicach jajnika i trwający do dziś mocny ból w dolnej częśc****ersi. Bolesność zwłaszcza przy dotyku - jakbym dostała mocno z pięści. Do tego wrażliwe brodawki. Dodam, że wraz z końcem upławów skończył się intensywny zapach. Zostało lekkie kłucie w jajniku i ból piersi. Co się może dziać? Z tym przyspieszeniem płodnych dni, bólem piersi, dziwnym zapachem, który minął? Dodatkowo puchną mi kostki, ale nie wiem czy to ma jakiś związek.:/

Z takim czymś to tylko do lekarza!

Zgadzam się, że powinnaś jak najszybciej pójść do ginekologa sprawdzić co to może być. Ja zawsze wolę iść na wizytę i sprawdzić czy wszystko jest w porządku niż się zamartwiać. Sama niedawno miałam dziwne upławy, ale okazało się, że to tylko infekcja. Zawsze chodzę do ginekologa w www.sofimed.pl w Krakowie bo mam do niego zaufanie, mogę Ci go polecić

Byłaś u ginekologa? Naprawdę nie ma na co czekać, ja na Twoim miejscu od razu poszłabym na wizytę sprawdzić co to może być. Raz miałam jakąś infekcję i dzięki temu, że poszłam do ginekologa www.piotrromanczuk.pl w Stargardzie nie musiałam się z tym męczyć długo

Takie rzeczy lepiej sprawdzać na wizycie u ginekologa, może to być jakaś niegroźna infekcja lub coś gorszego. Dlatego ja nigdy nie czekam tylko od razu zapisuję się do ginekologa w www.godulahope.pl w Rudzie Śląskiej, wolę się badać i leczyć niż dopuścić do rozwoju jakiejś choroby

Na upławy bardzo dobry jest Lactovaginal, stosowany jest właśnie w leczeniu upławów, chroni przed infekcjami intymnymi. Bolesność piersi czasem się pojawia ale to raczej przed miesiączką. Moim zdaniem to spot zdarzeń nie do końca powiązanych z sobą. Idz do lekarza, skonsultuj to, będziesz spokojniejsza.