Nie było mnie tylko kilka dni, a ty tak napsociłaś!

? co kóorwa!? :O

Co zrobiłam ?wez mnie lepiej nie rozwalaj !nie jrstem u nikogo scierą do podłogi!

nie? zamk ryj sciero

Uważaj !i zapoznaj sie lepiej z faktami.Nie pozwolę sobą pomiatać.Nie bede biegac w te i z powrotem 4 km..podaremnie za 500 zł miesiecznie !tylko po to zeby sie dowiedziec że oni kolejny raz wystawili mnie do wiatru .A co ja nogi na loteri..wygrałam?juz i tak tą drugą godz od 6 robie za free.Nie mam nawet na bilet miesieczny znowu ani na doładowanie i jeszcze ja mam po wszystkich wydzwanuać za swoje bo oni nie raczą.Co chwilę całuję klamkę albo siedzę godzinę na przystanku i marznę przez nich.Nie dosć że zarobie 500-600 z tego 200 na bilet to jeszcze tak się muszę denerwować .Jak ja mam za to dzieci utrzymać co?A co ja nie mam corki 12 l tak jal ona? O tez ją musze rano zostawic żeby do nich jechać na rowerze a potem jescze autobisem.Oni to w d***e mają.Kolejny raz tylko czas i zdrowie tracę.

600-200 na bilet..to zostaje 400 za ryle mam dzieci wychować..ubrać wykarmić? I to jakim kosztem..kosztem zasuwania kilometrami i marznięcia podaremnie na przystanku bo oni sobie wolą polezec w łózkach.Ostatni raz tam rano jadę..ile razy sie na auto spoznili to szok..a ile razy. .podaremnie tam jechałam to nawet nie wspomne ,kto mi za to zapłaci ?albo za wydzwanianie do kierowcy?Jeszcze do tego strasznie mi biodro nawala..boli.