Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czuję się zbyt niedoskonała aby zasłużyć sobie na czyjeś uczucie

Polecane posty

Gość gość

i dlatego stale unikam mężczyzn skupiając się na tzw. karierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dzieci masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat?? prawdziwa kariera to kochac i byc kochanym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No co ty, ja nawet w związku nie byłam. Ciągle tylko nauka, praca, warsztaty... Stłumiłam w sobie potrzeby uczuciowe i seksualne, zachowuję się tak, jakby mnie to nie dotyczyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
Jezeli karierą nazywacie podwyszanie standardów dla utrzymania dzieci ..domu rodziny przez kobietę to jestescie chyba jacyś nienormalni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawie 28 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj sobie szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbuję, ale ciągle jestem z siebie niezadowolona, krytycznie podchodzę do tego co robię, a co za tym idzie, wstydzę się pokazywać siebie innym. Podobałam się różnym mężczyznom, chcieli mnie bliżej poznać, a ja zawsze uciekałam. Bałam się tego, że przy bliższym poznaniu uznają, że nie spełniam jednak ich wymagań, co dla mnie, osoby bardzo wrażliwej i niepewnej, będzie bardzo bolesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mysle ze powinnaś znaleźć takiego mężczyznę który zbuduje twoją pewność siebie. Jesteś młoda, zaszalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im i tak chodzi o wyglad. Kariera buhahaha nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko znaleźć takiego, zresztą ja sama też tego nie ułatwiam. Moim problemem jest prokrastynacja, przez którą odsuwam wiele rzeczy w swoim życiu. Tak jest zwłaszcza z miłością. Dopiero kiedy coś osiągnę będę mogła wejść w związek, nie wcześniej - takie jest moje myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze mężczyzna który może zbudować twoje ego nie musi być twoim narzeczonym, po drugie wiesz że twoja przypadłość do niczego nie prowadzi. Zawsze znajdziesznpowod do odkładania tych spraw na ppzniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam awersję do facetów, którym wystarcza to, że kobieta jest atrakcyjna fizycznie. Dla mnie o wiele ważniejsze jest, aby być postrzegana jako osoba oczytana, utalentowana, z którą można ciekawie porozmawiać itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo mam.wrazenie ze.musze.osiagbac.jakas w moim.mniemaniu doskonalosc by wejsc w zwiazku. Po.iewazn niw chce sie narazac na odrzucenie w przezzlosci ktos mnie.odrzuvcil z tego powodu ze.nie.byalm dosc.dobra.silna, samowystarczalna. I teraz postanowilam ze.juz mi.sie.to.nie.przutrafi.najpierw.musze zadbac o siebie. W ogole nie.pptrzebuej.nikogo wiekszosc.facetow to.glavt albo.puste cwaniaki o.przerpsniet.ego. No.ale.moze czasem warto dac komus szanse nie wiem tak zeby.jednoczensie.nie.zaniedbywac swoich spraw hm? Tez lata leca nie.mowoe.ze.po 30 nie mozna spotkac milosci bo.pewnie.mozna ale.leiej wykorzystac re lata.kiedy jest sie jeszcze w pelni mlodym tak.mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tak samo jak ty, boje sie, ze nie spelnie wymagan, zwlaszcza fizycznych. Niby podobalam sie paru facetom, ale kto wie, czy bym im sie spodobala nago, kto wie, czy po lepszym poznaniu nie mieliby mnie dosyc. Dosc nudna, spokojna ze mnie osoba, staram sie sprawiac wrazenie bardziej otwartej, ale dlugo tak nie pociagne, mam wrazenie, ze facet po lepszym poznaniu mnie bylby zawiedziony zarowno tym, ze jestem nudziara jak i tym, ze mam maly biust. Jestem nadmiernie wrazliwa, mam strasznie kruche poczucie wlasnej wartosci, gdyby facet mi to okazal, ze nie spelniam jego wymagan to nie wiem jak bym zareagowala nie chce tak cierpiec, to by bylo dla mnie cos strasznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej no cos Ty.nie.masz.w ogole.powodu do.kompleksow. ja tez mam.maly biust i powiem.Ci ze.nie zamienilabym.go.na zaden inny. Mam wrazenie ale.yo moje zdanie ze duzy biust optycznie.pogrubia i.ogolnie nie ppdoba mi.sie. Zreszta ppznalam.w.swoim zyciu facetow.ktorzy wlasnie maly.biust uwielbiaja a ten duzy niekoniecznie.pasuje im. Ppza tym.jak.znajdziesz faceta.ktory bedzie toba zauroczony to.nie bedzie mu pzreszkadzac ani.twoj maly biust ani.to.jak wygladasz nago uwierz.mi.bedzoesz go.pociagac taka jaka jestes. Tylko.msuisz poznac ta odpowoednia osoba, na.pewno.bedziesz to.wiedziec. Ja mam taki kompleks ze nie.pracuje w tej chwili skonczylam.studia.ale nie.jestem samodzielna no.i.to.musze przede wszystkim ogarnac. Kolejna sprawda to.moje zdrowie, musze wiecznie.na.diecie byc choc jakos.ostatnio zaczelam sie.z.tym oswajac i.nawet lubic to. No.i chcialabym nauczyc sie angielskiego perfekt. Dalej mam.jeszcze kilka planow ale mam wrazenie ze te 3 sa dla mnie takie wlasnie kluczowe by zaczymac cokolwiek w sprawach damsko.meskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to nie sa zadne przeszkody do zwiazku, jest tez troche facetow w naszej sytuacji, ale my chyba chcemy byc lepsze i lepsze bo chcemy lepszego faceta, a zeby byc z takim to tez trzeba sie napracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno nie chce rujnowac Twojego niskiego ego ale pieprzysz jak pptluczona. Rzeczywiście angielski prefekt jest podstawowym wymogiem w szczęśliwym życiu. Po prostu brak ci faceta który postawi Cię od czasu do czasu do pionu. W przeciwnym razie po angielskim będzie niemiecki, hiszpański, włoski itd. Nigdy nie będziesz zadowolona sama z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak mowisz gdybym chciala bym miec tego faceta to.juz bym go.miala ale.nie chce wchodzic w.zwiazek z.braku laku, tylko po to by w nim byc. Zazwyczaj podobaja mi sie faceci atrakcyjni, z pasja a taki facet wybierze tez.dla.siebie ta.najlepsza w jego mniemaniu. Nie wiem moze zbyt surowo.sie.oceniam, tak jak mowie.ktos mnie.odrzucol.z.tego ppwodu ze.nie.bylam wystarczajaco dobra to mi powaznie utkwilo w.glowie.. A druga sprawa oczywiscie ze.angieslji.nie.jest wyznacznikiem.szczescia w zyciu ale zle.sie czuje z tym ze czasem nie potrafie plynnie sie porozumiec z kims . I tez dla.samej siebie chce sie nauczyc. Poza.tym jak.wejde w ten zwiazek to pewnie bede miec mniej vzasu dla siebie i realizacja moich planow znowu odsunie sie w czasie..chociaz nie wiem to.nie chodzi o.tobze mi to pomoze w zdobyciu faceta raczej chodzi o.przekonanie na.wlasng temat. Zeby lepiej sie czuc samej ze soba i nie miec tego poczucia glupiego ze.byc moze.nie.zasluguje.na.cos.na.kogos a.przeciez moglabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to poczucie glupiego tez tak mam niewazne co robie, to czuje sie glupia, niewystarczajaca, w komplement ciezko mi uwierzyc, staram sie obrzydzic siebie facetowi, mowie mu z gory o swoich wadach, porazkach, pokaze sie bez makijazu :d... co nie pomaga mi w przyciagnieciu chlopa,ale chociaz mam poczucie, ze nikogo nie oszukuje. Dziwne uczucie, caly czas takie poczucie ze jestem glupia i ze kogos oszukuje jesli ma o mnie dobre zdanie :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 0:53 - współczuję, takie odrzucenie na pewno potem odbija się na dalszych kontaktach z ludźmi. Ja nie miałam takich doświadczeń, przynajmniej jeśli chodzi o kontakty z mężczyznami, ponieważ jak wyżej wspomniałam nie dopuszczałam ich do siebie. Wydaje mi się, że wynika to bardziej z tego, że w przeszłości próbując różnych rzeczy zdarzały mi się sytuacje, kiedy wychodziły na wierzch moje braki w wiedzy itp. Bardzo przejmowałam się tym i tak mi już zostało. Nienawidzę, kiedy zdarzy mi się nie wiedzieć lub zapomnieć czegoś co w moim odczuciu powinnam mieć dobrze opanowane, mam ochotę sobie przywalić, kiedy przez nieuwagę zdarzy mi się popełnić błąd językowy itp. 0:56 - na pewno jesteś fajną, wartościową kobitką, tylko po prostu w siebie nie wierzysz. Mam nadzieję, że znajdziesz kogoś, kto pokocha Cię taką jestem i tym samym wzmocni Twoją samoocenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj nie tak to nie mozesz:d jestem pewna ze nie jest z Tobą tak źle jak siebie oceniasz;) Ale chyba tak jest że dążymy do potwierdzenia własnej samooceny? Do tego co sami myslimy na swoj temat. Moze postaraj sie to zmienic zapisac na jakies cwiczenia jesli.masz.kompleksy na punkcie.ciala zaczac zdrowa.dietę:) bedziesz na pewno lepiej czuc sie ze soba i byc moze wtedy nie bedziesz takich sygnałow wysylac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja (w sensie autorka tego tematu) akurat jestem zadowolona ze swojego wyglądu. Uchodzę za ładną kobietę i mężczyźni często zwracają na mnie uwagę. Co z tego jednak, skoro uważam się za osobę, która nie jest wystarczająco inteligentna, elokwentna i zdolna. Przez to mam bardzo niskie poczucie wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam ochotę sobie przywalić, kiedy przez nieuwagę zdarzy mi się popełnić błąd językowy itp. Jestes yebnieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem o tym. Jestem typem perfekcjonistki i irytuję się, kiedy zdarzy mi się jakaś tego typu wpadka. Staram się z tego śmiać, ale tak naprawdę nadal przejmuję się takimi rzeczami, co jest bardzo męczące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak mam to zmienić. Jak polubić siebie taką nieidealną, niedopracowaną, jak odsłonić przed drugim człowiekiem swoje słabości, wady... Boję się, że ktoś mnie będzie oceniał krytycznie i w końcu uzna, że rozczarował się moją osobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz.robic to stopniowo znajdz sobie jakas dobra kolezanka.w.ktorwj towarzystwie bedziesz zula.sie swobodnie musisz wyczuc ze.to jakas bezpieczna osoba ktora nie.bedzie krytykowac cie sciagac cie w.dol. Znajdz sobie wlasnie.yakie pozytywne otoczenie moze z czasem.przelamiesz otworzysz sie nabierzesz swobody w.kontaktach. No.i pppracuj nad.samoocena to.nawjazniejsze. pracuj nad rzeczami.ktroe ci przeszkadzaja w.miare oczywiscie zdrowego.rozsadku znajdz sobie.jakies zainteresowanie by odwroci.uwage od.wygladu wtedg nie bedziesz sie tak.na.tym.skupoac. Ale wazne.by bylo to.cos co.lubisz cos przdz.co.bedziesz mogla.sie.okreslac i czuc sie przez to wyjaykowa. Perfekycjnym byc sie.nie da ale najwazniejsze hy ppdkreslic w.sobie cos co.odroznja.cie od.innych kazdy w sobie to ma musisz to.tylko.odnalezc i.nie mowie.o wugladzie. To.moze byc czytanie ksiazek, np ogladanie starych filmow czy cokolwiek.innego.co.cie zainteresuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×