Gość gość Napisano Marzec 1, 2016 Majorka, podobnie jak jej siostra Ibiza słyną z hucznych zabaw ostro zakrapianych alkoholem. Piękne plaże – o ile nie zaśmiecone przez wracających nad ranem balangowiczów – szum morskich fal, szelest liśc***almowych oraz tani alkohol. Czegóż przeciętny, nastawiony na imprezy, turysta może chcieć więcej? Zatem tysiące turystów corocznie ściąga do tych miejsc, żeby zabawić się bez hamulców, a sumienie złagodzić hektolitrami wódki. Więcej: http://kronikaodkrywcow.pl/pl/blog/wyspa-na-kacu-czyli-co-si%C4%99-dzieje-na-majorce/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach