Facebook potęguje poczucie u mnie poczucie osamotnienia

Wrzucam tam jakieś rzeczy, które mnie interesują, np. muzykę lub zdjęcia (nie swoje, przyrody, zabytków) z nadzieją, że ktoś to skomentuje, a tymczasem niejeden raz jest tak, że zostaje to olane i wtedy czuję się tak, jakby nikomu na mnie nie zależało. Przykro mi, bo w realu też często tak się czuję...

Czy ktoś ma podobnie?

jak wrzucisz zdjecie z duzym dekoltem to zobaczysz ile bedziesz miala lajkow... fb nie jest miarodajnym narzedziem 'fajnosci'

Nigdy nie wrzuciłabym tego typu zdjęć. Lubię natomiast dawać tam zdjęcia czy obrazy gór, lasów, zabytków, wiersze, piosenki, czyli to co jest mi bliskie i z mojego punktu widzenia stanowi konkretną wartość.

No wlasnie w tym jest problem, ze dla wiekszosci jednak nie stanowi. Ludzie przewijaja tablice i najczesciej zwracaja uwage tylko na zdjecia uzytkownika (najwiecej lajkow maja laski i dzieci), takze tym sie nie przejmuj bo jakis wiersz czy piosenka po prostu przepada w wiekszej ilosci postow ( ja sama rzadko kiedy slucham piosenek jakie ktos wrzuci na fejsa)

Też staram się to tak odbierać, tylko że nie zawsze to się udaje. Może dlatego, że czuję się bardzo samotna w realu. Brak mi podobnych do siebie ludzi w moim wieku, którzy podzielaliby chociaż część moich zainteresowań.

A z tymi laskami i dziećmi to prawda. Liczą się tylko osoby, którym się powodzi w życiu.

Większość ludzi na fejsie po prostu sie lansuje, a ich zycie w realu wcale nie wyglada tak rozowo jak na fotkach... sama widzisz po sobie, ze chca sobie podniesc samoocene iloscia lajkow