Odetnij sie od negatywnych ludzi

Od tych, ktorzy sciagaja Cie w dol. Otaczaj sie dobrem, tworz dobro i piekna atmosfere. Zaufaj Bogu, powierz sie Mu. Powiedz, ze jest Twoim Panem. Jesli nawrocisz sie i zawierzysz Mu swoje zycie, jesli bedziesz zyl wedlug Jego zasad-On Ci pomoze. Musisz tylko chciec uczynic Go Panem Twojego zycia. On chce to od Ciebie uslyszec, bo dal Ci wolna wolna wole, wolna droge wyboru. On Cie kocha. Jest milosierny, ale tez sprawiedliwy. Zawsze oczekuje na Twoj powrot.

Bóg nic nie zrobi. Wiem, bo juz to wszystko przerabiałam. Zostaje sie w samotności, w obliczu złych ludzi którzy chcą naszym kosztem cos ugrać. Dajcie sobie siana z ta ewangelizacją. Ludzie powinni mieć RODZINY a nie chodzic z głową w chmurach i czekać aż Bóg im powie co mają robić. Bóg nie powie, nie pomoże i człowiek w końcu zaczyna rozumieć, że żył w pustce. Nie ma nadziei i nie ma żadnej bozej miłości. Nie okłamujcie ludzi.

Bylam zraniona, bylam samotna, bylam skrzywdzona, bylam niechciana. Bog mi pomogl i pomaga wiele razy. Czulam ze wszystko sie dla mnie skonczylo. Dolegliwosci zdrowotne i bardzo zraniona psychika, prawdopodobnie jestem chora na nerwice albo na chad, ale Bog mi pomaga caly czas, tylko trzeba sie modlic szczerze z wiara. Slyszalam takie slowa u kogos: modl sie jakby wszystko zalezalo od Boga i dzialaj sam, jakby wszystko zalezalo od Ciebie. Wiele w tym madrosci, w tych slowach.

żadna mi nigdy niezaoferowala sexu, nie mam ochoty i sily czynić zadnego dobra