jak utrzeć nosa plotkarze? pomóżcie

Przez półtorej roku zastępowałam ją. Ona -przyjaciółka kierownika, n lat doświadczenia zawodowego itp. W sumie nie zamieniłyśmy nigdy ze sobą nawet jednego zdania. Od jakiegoś czasu jestem na innym stanowisku w tej samej firmie. Już pierwszego dnia jak wróciła na dzień dobry mojej koleżance z poprzedniego stanowiska była w stanie powiedzieć WSZYSTKO O MNIE, łącznie z problemami zdrowotnymi, typem umowy jaki mnie teraz obowiązuje.... Poczułam się jak w Big Brotherze, do tej pory mam niesmak. Jak wykorzystać to, że lubi plotki przeciwko niej?

jej? a nie tej osobie co jej to wszystko powiedziała?

1) po co jej taka wiedza o mnie? 2) po co rozgłasza to innym?

można rozmawiać o pogodzie, można o tej nowej o której problemach zdrowotnych ktoś jej opowiedział.

a ty jakbyś się poczuł, gdyby ktoś kogo zupełnie nie znasz rozpowiadał innym jaką masz umowę o pracę i inne szczegóły o których wielu ludzi z twojego otoczenia nie wie? no i weź pod uwagę, że jej nie było 1.5 roku, a tyle o tobie wie....chociaż NIGDY nie zamieniła z tobą słowa

właśnie, czyli ktoś jej to powiedział. Więc to nie ona pierwsza obrobiła ci dupę.

Powiedziałabym jej w oczy, że nie życzę sobie roztrząsania prywatnych spraw przed obcymi ludźmi i postraszyła, że udzielanie takich informacji to złamanie ustawy o ochronie danych osobowych.

i co? szefa też postraszy? przecież to od niego musiało wyjść

ona też wypytywała koleżankę jak JA się czuję z tym, że dostałam inną propozycję od hr, ale zmienili plany i nie otworzyli tego stanowiska. Wypytywanie kogoś jak JA się czuję...

Psycholka. Wyslij jej jakis "prezencik" na adres domowy, zacznie myslec o sobie :D:D