związek czarnoskórego z białą dziewczyną, czy znacie jakieś pozytywne historie

takich związków ? takich przynajmniej 2-3 letnich, zakończonych może nawet ślubem (ale niekoniecznie). mogą być przykłady także z zagranicy. CZy macie kontakt z osobami z takich związków ? Czy takie związki są bardziej stabilne czy bardziej turbulentne ? Jakieś przykłady ? różnice ?

powinno sie im golic glowy i odbierac obywatelstwo, obrzydliwe :o

jest na yt taka babeczka po 30 - Slazaczka ktora mieszka w Niemczech. bardzo sympatyczna, ma meza z Nigerii i sa juz razem ponad 10lat i maja 3 dzieci. Widac ze sa szczesliwym malzenstwem. Poza tym to jakies chore myslenie. Przeciez czarny to tez czlowiek wiec czemu ma nie stworzyc zwiazku z biala?

dziękuję za odpowiedź. Wiem, żę są takie związki, tylko chcę poznać opinie, jak się w takich związkach układa, czy np. jest inaczej jak w związkach biały-biała (wiem, żę to głupio brzmi tak rozróżniać). Istnieje opinia, że czarni maja duże powodzenie, większe niż biali, więc też mają większy wybór i (potencjalnie) większą pokusę do zdrady. Dlatego pytam, jak np. stałość w takich związkach i obopólne zadowolenie partnerów :)

Na murzyna lecisz?

Mi jak bylam nastolatka się bardzo podobali czarnoskorzy a teraz jak mam 20+ to mi się odmienilo i mnie brzydza.

Czarni niekoniecznie maja wieksze powodzenie, ale sa bardziej bezposredni i agresywni w podrywaniu kobiet. A jesli nawet, to powodzenie to maja przewaznie u kobiet z nizin spolecznych/niedowartosciowanych/zakompleksionych/kolorowych/

znam, on czarny, dobra praca, kupił mieszkanie w Polsce, ona też dobry zawód, razem już kilkanaście lat. Związek bardzo ok

Czarni niekoniecznie maja wieksze powodzenie, ale sa bardziej bezposredni i agresywni w podrywaniu kobiet. A jesli nawet, to powodzenie to maja przewaznie u kobiet z nizin spolecznych/niedowartosciowanych/zakompleksionych/kolorowych / xxxxx 10/10