Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy sądzicie ze to prawda ze faceci są milsi dla ładnch kobiet?

Polecane posty

Gość gość
Bzdura mężczyźni są mili dla każdej kobiety. Nie wiem za jakimi ty się mężczyznami uganiasz autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś ogólnie jest dobrze wychowany i kulturalny to traktuje dobrze wszystkich ludzi ale to fakt że faceci zachowują się inaczej gdy kobieta im się podoba, kobiety zresztą też inaczej zachowują sie wobec podobającego się im mężczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co gorsze, wydaje mi sie czasem ze i kobiety sa milsze dla ladnych kobiet i z takimi chca sie przyjaznic-z tym ze czesto latwo zawierana przyjazn nie trwa zbyt dlugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Kobiety nie są miłe dla nikogo a w szczególności dla ładniejszych od siebie kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety tak jest. Ładnym łatwiej w życiu. I tyczy się to także ładnych chłopców, którym wszystko uchodzi płazem. Ładny to ani się nie napracuje, ani nie wysili. Brzydsi mają zawsze pod górkę, choćby nie wiem jak byli pracowici i sympatyczni. Przykre, ale tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, ze tak wlasnie jest, a brzydkimi oni czesto gardza i nawet nie chca z nimi gadac, albo rozmawiaja kiedy musza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To widać od dziecka. Ładne dziewczynki są otaczane przez chłopaków a brzydkie ignorowane, albo wysmiewane. Dziewczynką byłam brzydką i doskonale widziałam róznicę. Teraz jak mi sie chce to potrafię dobrze wyglądać i ta służalczośc wobec mnie w takich wypadkach mnie mierzi bo wiem, że jest interesowna i coś za tym stoi. A jak śmigam w dresie z ponurą miną to jestem traktowana jak powietrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie,ze tak bo faceci to prymitywne zwierzeta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda. Jak bylam w podstawowce bylam chuda, brzydka żaden kolega nie był miły, potem wyładniałam wszyscy powtarzam wszyscy mi naskakiwali, sąsiedzi trzymali drzwi, koledzy w pracy pomocni, z pracą nie miałam problemu, piwa, drinki mialam wszystko za darmo (bez seksu) nawet Ci z podstawówki sobie o mnie przypomnieli, miałam takie branie że czułam się jak księżniczka. Potem wyszlam za mąż, urodziłam dziecko i po porodzie niestety zachorowałam na niedoczynnośc tarczycy, przytylam, zmieniły mi się rysy twarzy diametralnie i zbrzydłam i co koledzy nawet nie pomogą w prostych sprawach, sąsiedzi potrafią trzasnąc drzwiami przed nose, obcy faceci potrafią mnie szturchnać w kolejce są chamscy, sprzedawcy w sklepie nawet nie chcą do mnie podchodzic.Gdzie kiedyś kilku na raz mnie obstawiało. Taka prawda dla ładniejszej faceci są milsi dla brzydszych chamscy do kwadratu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam takie doświadczenia.Jak jestem ładna,to ludzie na ulicy,sprzedawcy,pan w banku,obcy i mało znajomi mężczyźni,są przyjaźni ,uprzejmi.Jak dopada mnie moja choroba i wyglądam źle,to mężczyźni są nieuprzejmi,wręcz chamscy.Nie piszę tu o podrywaniu,o relacjach uczuciowych,tylko o międzyludzkich kontaktach z obcymi mężczyznami. Mężczyźni są wyrachowani.Jak nie widzą korzyści(ewentualnego podrywu lub ucieszenia oka i pofantazjowania),to nie wysilają się na bycie uprzejmym dla nieznajomej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam jestem brzydka i gruba. Bywali różni mężczyźni jedni mnie zaczepiali i wyśmiewali ale zawsze znajdowali się tacy, którzy byli dla mnie mili mimo wyglądu a nawet stanęli w obronie przed tymi, którzy mnie zaczepiali. Nie można pisać, że mężczyźni są źli bo są też dobrzy mężczyźni, których jest jednak większość. Po 30 zauważam, że sporo jest miłych kawalerów aż dziwne, że się uchowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To samo w odwrotna strone kobiety sa mile dla przystojniakow brzydali traktuja lekcewazaco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tak. Kiedyś miałam duży i garbaty nos, ogólnie byłam ładna, ale niestety, jak to z dużym nosem - faceci bywali chamscy, niemili. Po korekcie nosa są bardzo mili, podrywają. Za to ja nie oceniam facetów po wyglądzie, a jeżeli chodzi o przystojniaków, nie przepadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda. Ładni ludzie wzbudzają pozytywne emocje. Dotyczy to jednej i drugiej płci. Brzydota kojarzy się z czymś złym, upadłym, niedobrym. Atrakcyjność fizyczna wzbudza sympatię, automatycznie tacy ludzie uzyskują więcej uśmiechów i dobra. Dawno temu psychologowie to sprawdzili. Tylko czym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...Tylko czym jest wspomniana atrakcyjność i ładność. Mówimy tu o naturalności, dbaniu o siebie, podkreślaniu kobiecości/męskości, regularnej higienie. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem przeciętna, nie maluję się i mam nadwagę i zawsze mężczyzni byli dla mnie mili. To nie chodzi o wygląd, tylko o to jak ktoś się zachowuje. Bo jeśli patrzę na człowieka pięknego ale nadętego to mnie nie zachęca, a może być ktoś z wyglądu nieciekawy ale zawsze uśmiechniety i sympatyczny i taki człowiek przyciagnie więcej osób niż piekny ale chamski. Inaczej się ma sprawa z podrywaniem, ale rozejrzyjcie się wokół, czy tylko piekni ludzie są w związkach? Cham zawsze będzie chamem, normalni ludzie są dla siebie uprzejmi. Dużo się uśmiecham, jestem dla ludzi po prostu sympatyczna i nikt nie patrzy na mnie poprzez pryzmat wyglądu. Jeśli nastawiacie się żle, to sami wzbudzacie negatywne podejscie u innych. Uwierzcie w siebie i sami bądzcie mili a wszystko zacznie iść lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tego doświadczyłam w obecnej pracy. jak zaczynałam kolega z działu łaskę robił, że mi w czymś pomoże, musiałam przekrzykiwać stada wywłok, z którymi flirtował. kiedy schudłam i wyładniałam (problemy hormonalne) - nagle zmienił sie o 180 stopni, maślany wzrok, dotykał mnie niby przypadkiem, był miły. wkurzyło mnie to że jestem oceniana przez tego idiotę w takich kategoriach i teraz go tępię jak mogę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja niszczę pasztety, niech poczwary się nie pokazują!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie sam jesteś pasztet, spadaj stąd wieprzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiecie nie wypada być brzydką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu jakieś bzdury w stylu my jesteśmy święte a mężczyźni puści. Prawda jest tylko jedna kobiety robią identycznie i zawsze uważają się za kogoś lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×