Pracuję jako sprzataczka, ludzie bardzo negatywnie mnie oceniają.

Jestem studentką i żeby nie siedzieć w wieku 22 lat na tyłku w domu i nie pasożytować na rodzinie, pracuję po 4 godziny dziennie jako sprzataczka biurowa. Gdy się przyjmowałam do tej pracy nie sądziłam, zę w Polsce w XXI wieku panuje taki zaścianek i ocenianie człowieka na podstawie wykonywanej pracy. W biurze, w którym sprzątam panie (młode kobiety ok. 30) bywają do tego stopnia złośliwe, że śmieci potrafią wrzucać nie do kosza, a przy koszu- żebym tylko więcej pracy miała. Na swoich biurkach zostawiają kubki, zadna po sobie nie odniesie kubka do pracowniczej kuchni. Jeżeli jedzą aktualnie coś przy biurku i to biurko pobrudzą, to wołają mnie, bym przyszła i przetarła, a wystarczyłoby wyjąć chusteczkę i po prostu wytrzeć. Potrafią te kawałeczki papieru, które gromadzą sie w pojemniczku w dziurkaczu wywalić na wykładzinę, to samo zszywki od dokumentów- zrzucają na podłogę, przez co one wbijają się w wykładzinę dywanową i odkurzacz ich nie zbierze, a przecież mają pod biurkami kosze na śmieci. Mogłabym wymieniać i wymieniać... " do widzenia" gdy wychodzą z biura też nie powiedzą, no chyba, ze niedaleko mnie stoi któryś z kierowników, to powiedzą jemu. Gdy kiedyś, widząc leżący na stole w pracowniczej kuchni jogurt, wzięłam go do ręki, chcąc przeczytać skład, to akurat weszłą jedna z pracownic i wyrwała mi go- dosłownie z rąk! Kiedyś myślałam, ze już Polacy zienili sie pod tym względem i nie uważają, ze osoby sprzątające lub zajmujące niższe stanowiska sa gorsze, głupsze, ale widzę, że to nadal funkcjonuje. W firmie sprzątającej, która mnie zatrudnia są jeszcze dwie kobiety, które studiują, one pracują w innych biurach i takze narzekają, ze sa traktowane jak głupie, tępe itp. Dla mnie to nie pomyslenia, ze ludzi ocenia sie na podstawie wykonywanej pracy i na takiej podstawie mierzy wartość człowieka! Tak samo jest, gdy poznaję nowe osoby i przyznaję się do wykonywanej pracy, nie raz już usłyszałam, czy się nie wstydzę tego, co robię! WStydzić to się trzeba nieróbstwa, a nie tego, zę ktoś zarabia na swoje skromne studenckie potrzeby. Ja mam 22 lata i głupio byłoby mi od rodziców pieniądze na kosmetyki, książki i zeszyty wołać.

kulturalny człowiek tak się nie zachowa, tylko burak a takimi nie ma co się przejmować...

jesteś super osobą,kazdy kto poniża jest mały,pamiętaj

tez bym nie mowil sprzataczce do widzenia ani nie wycieral sam biurka gdy ona stoi obok

w miekkie krzesla powkladaj im szpilki albo nalej wody, do szuflad włoz karaluchy, do wody w czajniku wsyp proszki na biegunke...zemscij sie.

gość dziś Brak kultury osobistej którą się ma albo wrodzoną albo nabytą. Jak widać nie posiadasz żadnej więc kim jesteś ??? Sam sobie odpowiedz .

20.19 Sloma z butow niestety ci wychodzi

Jesteś super osobą, ludzi którzy cię oceniają olewaj. Wiem że czasami trudno, ale niestety nie ma innego wyjścia, nawet się nie tłumacz przed nimi, bo są tak zidiociali że nie zrozumieją. Rób swoje i tyle. Jeżeli masz pozwolenie od szefa pracuj na słuchawkach, słuchaj muzyki lub książek i tyle. Pozdrawiam i nie daj sie

Ja byłam sprzątaczką w szkole i większość nauczycielek mnie szanowała :)

sama wartościujesz ludzi uważając się za równą myślisz tak samo klasowo jak i oni jak by było inaczej to byś napisała o jacy ludzie są podli a nie używać Polski jako zaścianka więc wynika z tego że na ich miejscu byś tak samo się zachowała to chodzi o wychowie człowieka o jego moralność oto że trzeba drugiemu pomagać a nie się wywyższać to chodzi o wychowanie ty taki sam masz światopogląd jak ci ludzie więc nie wiem czy zrozumiesz to o co mi chodzi tak czy siak życie cię doświadczyło tym zawodem więc jak ci się uda w życiu to pamiętaj jak cię traktowano i jak ci źle było i drugiemu tego nie rób

Piszę o Polsce, ponieważ w wakacje pracowałam jako sprzataczka za granicą, gdzie absolutnie nie spotkałam się z jakimkolwiek przejawem tego, ze jest to zawód gorszy niż inny, dlatego napisałam o Polsce i Polakach.

no to masz szerokie horyzonty jak po pewnej ilość osób oceniasz całe narody :D to tak samo jak przyjdzie do ciebie dwie baby blondynka kopnie cię w zad a brunetka nie i pogląd na życie i opinie wyrobić UWAGA!!! blondynki kopią :D

Autorko! nie czytaj debilnych wpisow...

Tez kiedys zajmowalam sie sprzątaniem tylko że w prywatnych domach u bogatych ludzi i 90% z nich to byli przemili ludzie z klasą, a te 10% to nowobogackie buraki wieśniaki. Podejrzewam ze te biurwy u Ciebie w pracy do takich należą i dowartościowywują się tym ze ktos jest "gorszy" od nich.

Ja jestem rostrzepana i niestety zdążą miś ie nie trafić od kosza z śmieciami ale zawsze pani sprzątająca mówiła ze u mnie to jest bałagan i żebym się za siebie wzięła , czasami zrobię jej kawkę poploykijeje i niestety opowiadała, że sprAtala w Niemczec i i tam była niewidzialna dosłownie nikt jej nawet nie odpowiadał Gten tag.