Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gooo

ja i mój kochanek

Polecane posty

Gość gooo

spadlo jak grom z jasnego nieba, ani go nie szukalam, ani o tym nie myslalam, ale dalam sie wciagnac w ta gierke i mi sie to podoba... byl interesantem w mojej pracy i zainteresowal sie mna duzo wczesniej niz ja zaczelam go w ogole kojarzyc... za nami juz kilka spotkan sam na sam... niewinne flirtowanie szybko przeobrazilo sie w calowanie i pieszczoty... po prostu na siebie lecimy; jestesmy w wieloletnich malzenstwach, ktorych nie chcemy psuc... tylko czy to wyjdzie? czy da sie wylaczyc uczucia i czerpac przyjemnosc tylko z fizycznosci i emocji erotycznych? skoro juz sie coraz bardziej lubimy... kreci mnie to niesamowicie, ale cholernie sie boje, ze sie w tym pograze i zepsuje moj dotychczas udany i bez zarzutu zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dd_reporter
całe życie na forach i zdążył się ożenić. litości d***** :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooo
reporter - nie rozumiem... chetnie porozmawiam z kims, kto ma kochanka/nke nie chce cierpiec, chce sie tylko dobrze bawic, ale moze jestem za slaba na takie akcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak widzę to jej" porozmawiam" to na rzyganie mnie bierze:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menedzer
Tez mam kochanke, poznalizmy sie w pracy, pracujemy w duzej korporacji. Ona ulozona dojrzala kobieta z wyzszym wyksztalceniem podobnie jak ja. Czeste wyjazdy, wspolne planowanie pracy to zaciesnia wiezi. Pewnego wieczoru po pracy poszlismy do baru, wypilismy kilka drinkow, potanczylismy razem i wtedy wyczulismy do siebie co magicznego. Widzialem blask w jej oczach i ogromne pozadanie. Poszlismy do pokoju i zrobilismy to, bylo cudownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooo
menedzer jak dlugo to juz trwa? jak czesto spotykacie sie na seks? czy ciagle jest tak samo ekscytujaco? magia zakazanego owocu dziala? czy nie wkrecacie sie w to za bardzo uczuciowo? nie tesknicie za swoim towarzystwem gdy nie mozecie byc razem? czy wasze zwiazki na tym nie cierpia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekstatyczna_parka
weekend na kafe a nie z żonką? mocne pożycie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menedzer
Nie zapomne tego pierwszego razu. Jej cialo drgalo z podniecenia, poddawala sie pod kazdym moim dotknieciem, wtulala sie we mnie jakby chciala sie wtopic w moje cialo. Wtedy odwrocilem ja tylem do siebie aby poczula twardego kutaasa miedzy posladkami. Wypila sie i zaczela erotyczny taniec na moim przyrodzeniu: Zachowywala sie tak, jakby byla bardzo wyposzczona. Wsunelem rece pod jej bluzke, miala gorace piersi, cala drzala a jej serce walilo od nadmiaru andrenaliny. Kiedy dobieralem sie jej do majtek, nagle odwrocila sie i zaczela dobierac sie do mej meskosci. Odpiela mi pasek i zsunela spodnie. Dotknela ustami kuutasa i zaczela lekko wkladac do ust. Podnioslem ja i zanioslem na lozko. Tam kontynlowala swoj taniec na penisie a ja moglem zajac sie jej c**a, ktora byla goraca i mokra z podniecenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menedzer
To trwa juz z rok czasu, nie angazujemy sie emocjonalnie. Jest to adrenalina ktora powoduje ze mamy chec na siebie. W pracy zachowujemy sie calkiem normalnie, nie dajemy poznac ze jest cos miedzy nami. To jest wyjatkowa kobieta i sprawia wrazenie ze potrzebuje wulgarnego ruuuchanka ktorego nie moze, albo nie chce dac jej maz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menedzer
Nie mam zony, jakos nie czulem sie gotowy na trwaly zwiazek. Spotykamy sie raz na tydzien, dwa tygodnie. Ale pamietam, ze latem tuz przed wakacjami spotkalismy sie 3 razy w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooo
my tez robimy inne rzeczy niz w lozkach malzenskich, odczucia sa w ogole inne, choc zawsze bylo mi dobrze z mezem... to po prostu cos innego, wyuzdanego i totalnie fizycznego... chce do niego szeptac najgorsze swinstwa, tak jak on, jeszcze nie umiem sie przelamac do konca, ale niesmialo zaczynam... uwielbiam lubieznosc z jaka na mnie patrzy... i zdecydowanie z jakim mnie bierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menedzer
Ona tez ludi spotkania nagle, bez wczesniejszych przygotowan. Jako kobieta na pozomie lubi seksowna bielizne a ja lubie zrywac z niej koronki. Dlatego nosi ze soba ponczochy i stringi. Ona bardzo lubi jak ja biore od tylu, wtedy krzyczy, tak pieprz mni ostro, wbijaj swojego kuutasa we mnie, chce czuc jak mnie wypelniasz. A wy co robicie jak sie spotykacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gooo i meneger to jedna osoba bez polskich znaków pisząca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menedzer
My lubimy najpierw 69. robie jej palcoweczke i lize cipke, wkladam palce do cipki szukajac punktu G, wtedy wije sie jak kotka, wkladam jej jezyk do szparki. Daje jej doznania ktore jak sadze w domu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooo
menedzer, jestesmy przy daleko posunietych pieszczotach, ale jeszcze nie zrobilismy wszystkiego, to dopiero kilka spotkan, na ktorych posuwamy sie coraz dalej... to mnie kreci - jak on mnie blaga, zeby mu pozwolila juz go wsadzic! ...niedlugo mu pozwole... robimy mnostwo innych cudownych rzeczy... uwielbiam jak wsadza we mnie jezyk i syczy, ze chce tak wsadzic fiuta... jak wbija sie we mnie mocno palcem, zebym jeczala... a ja sie cala wije z rozkoszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menedzer
Kiedy jest juz tak napalona wtedy mowi, daj mi c***ja do c**y, rznij mnie ostro, chce czuc jak eksplodujesz we mnie. Ale spuszczam sie jej roznie, w zaleznosci na co mamy ochote i w jakiej jestesmy pozycji. Nie wiem czy mezowi robi loda, ale mi robi z finalem w ustach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menedzer
To wyglada, ze on jest bardziej napalony niz Ty, a Ty dozujesz jemu wrazen. Moze to i dobrze, pewni faceci jak juz dostana to co chcieli, traca zainteresowanie. Musisz wyczuc, choc zdaje mi sie ze bardziej angazujecie sie uczuciowo niz seksualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menedzer
Kiedy my sie spotykamy to dajemy z siebie wszystko i posuwamy coraz dalej. To ona jest napalona i oddaje sie wpelni a ja jej dostarczam wrazen. Kocham ten jej blask pozadania w oczach co oznacza ze po kazdym spotkaniu jest zadowolona i chce wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menedzer
Jestes tam jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooo
nie, nie angazujemy sie uczuciowo, nie chcemy tego i rozmawiamy o tym, ze to nie moze wchodzic w rachube... ja sie tylko obawiam czy tak sie na pewno da... to sa jednak najsilniejsze emocje - pozadanie - i ludzie nimi zwiazani nie moga byc dla siebie obojetni... boje sie czy z czasem nie przyjdzie uzaleznienie nie tylko od jego ciala, ale i osoby, towarzystwa, rozmow... ja chce byc silna i nie cierpiec przez zdrade; jestem tez na niego nieziemsko napalona, powstrzymywanie sie duzo mnie kosztuje, ale spotykamy sie w takich miejscach, ze pelen seks nie jest zbyt komfortowy, i to mnie tez czesciowo powstrzymuje - chcialabym miec fajne wspomnienia szczegolnie z tego pierwszego razu, spedzic z nim pare godzin w lozku, a nie tak byle jak... ale moze za duzo mysle i za duzo wymagam, zamiast isc na zywiol...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menedzer
Sex z kochankiem musi bys spontaniczny a Ty widze ze chcialabys a boisz sie, duzo myslisz moze za duzo, czuje ze kreci cie seks z kochankiem i pewnie bys sie bardziej otwarla gdybyscie mieli mozliwosc wyjazdu na weekend i spedzenia go razem. Jest to jednak niebezpieczne bo zaczniesz go kochac a wtedy moze posypac sie Twoje malzenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wiem, spontan bylby fajny, ...ale takie dozowanie sobie przyjemnosci i czekanie ciagle na najlepsze ma tez swoj urok... a co jak wlasnie to ten typ, ze jak dostanie wszystko, to stane mu sie obojetna...? glupia jestem... wmawiam sobie, ze chce tylko bzykania, a juz widze scenariusze jakiejs love story i nie wiadomo jakiego oddania z jego strony... musze sie opamietac i po prostu sie cieszyc seksem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooo
^ nie zmienilam podpisu na gooo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menedzer
Posc wodze Twojej fantazji i pieprz sie na wszystkie mozliwe sposoby, sprobuj wszystkiego, mow Twojemu kochankowi jak chcesz byc bzykana. Wiem ze lubicie byc zlewane sperma od ust po cipke. Moja kochanka dostaje spazmow jak wbijam sie w nia albo wgryzam sie w jej c***.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooo
widzimy sie w poniedzialek... znowu wczesniej zapyta czy chce sie umowic... a ja bede mu opowiadala dlaczego chce sie znowu z nim spotkac i co mnie rajcuje... i bede czekala na to caly dzien, zeby poczuc jego rece wszedzie... potem czuje sie taka cudownie spelniona...ale zaraz zaczynam tesknic znowu za tym samym... ...co to pozadanie robi z czlowiekiem... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menedzer
Adrenalina, serce Tobie wali jak mlot kiedy myslisz o nastepnym spotkaniu, kiedy o tym myslisz zaczynasz sie piescic i wspominac jego dotkniecia jak Cie bral, na sama mysl wilgotniejesz i masz ochote zrobic sobie dobrze. Ale dlaczego nie robisz tego ze swoim facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooo
ale robie... ale nie wiesz jak to jest od 10 lat z jednym...? jaka rutyna... jakie nie chcenie sie... chocby sie staralo urozmaicac, to juz nie bedzie tak jak z kims nowym, swiezym, nieznanym... a jeszcze gdy to smakuje jak zakazany owoc, dodatkowy dreszczyk emocji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menedzer
To Twoj facet jest naprawde tepym samcem nie znajacym potrzeb swojej kobiet. Ale dzieki takim facetom mam kobiete ktorej moge dogadzac na rozne sposoby. A ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×