Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zaprosilam kolege na weekend w gory

Polecane posty

Gość gość

Zaplanowałam ze znajomymi weekend w gory oni jadą parami i nie chce jechać sama pomyślałam o koledze zaprosilam go czy by chciał ze mna pojechać na weekend w gory. Nas tylko łączy kolezenstwo będziemy razem w pokoju, jak on mógł odebrać to zaproszenie? Mógł to odebrać jako zwykłe zaproszenie czy bardziej jako jakiś sygnał kręcenia ze sobą? ( ustawia się ze będzie seks itp) jak mężczyźni to odbierają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nrrfex_hh
zgwałc go, urżnij mu k/utasa i wyrzuc swiniom na pozarcie. zadowolona z odp.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bede dobieral sie do ciebie az ulegniesz, takiej okazji sie nie przepuszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie bede pokazywał palcem, ale ktos w tych gorach zostanie bzykniety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogłaś zaprosić jakąś swoją dobrą koleżankę. Dziwne, że zaprosiłaś akurat kolegę, liczysz na coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka zniknela, wstydzi sie teraz swojego postepku:D jakby mi kolezanka powiedziala 'jedz ze mna w gory, bedziemy w jednym pokoju' to odrazu bym kupil paczke gumek bo jedna nie wystarczy:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eh..faceci Jak zwykle tylko o jednym Tak ciężko wam zrozumieć, ze nie dla każdej jesteście kimś z kim kobieta chce się przespać? Mężczyźni dziela sie na 2 kategorie: aseksualnych kolegów /mezow i tych z którymi chcemy coś wiecej W 2 przypadku to widać Dla mnie to normalne, ze mozna jechać gdzies czy nawet spac w jednym lozku z aseksem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie- ja mam kilku kolegow, ktorzy sa aseksualni i czasem z nimi spie w lozku itp, kazdy kiedys probowal ale zostal odeslany z kwitkiem i teraz wiedza ze sa kolegami a nie kims wiecej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 31
Dla mnie to takie trochę dziwne. Skoro to kolega aseks dla Ciebie to po cholerę Ci taki ktoś w pokoju ? Przecież sama nie będziesz bo będą znajomi. Powiem jako facet tak ,że gdyby mnie zaprosiła tak koleżanka/przyjaciółka / znajoma/ czy po prostu kobieta to potraktował bym to jako takie ciche zaproszenie na coś więcej. Gdyby mi się ta koleżanka nie podobała to bym zapewne odmówił bo bym się męczył w takiej sytuacji. Gdyby mi się podobała to czuł bym się dziwnie ,gdybym na takim wyjeździe przynajmniej nie spróbował zadziałać. Powiem tak ,że przyjaźnie damsko męskie to taki mit raczej bo mega rzadko jest tak ,że są dla siebie aseksualni w obie strony. Może jestem dziwny ,ale powiem tak ,że mi się nawet tańczyć nie chce z kobietą która jest mi totalnie obojętna. ( pomijam tańce z grzeczności )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×