Zakochałem się w mojej studentce

Mam 34 lata i przez ostatni semestr prowadziłem zajęcia dla pierwszego roku. Zwróciłem uwagę na jedna bystra ładna i urocza studentkę,ma 19 lat,cały czas o niej myślę gdy widzę ja na wydziale albo w bufecie staram się nie patrzeć w jej stronę by przypadkiem nie poznała.Nie pamiętam kiedy ostatni raz bylem tak zakręcony na czyimś punkcie.

Jakie to miasto? albo chociaż czesc Polski?

gość dziś Warszawa tyle mogę powiedzieć

za stary jestes

Trudno mi powiedzieć czy coś z tego będzie… Ja okropnie kocham się w facecie w podobnym wieku, mam 22, chociaż podobno wyglądam na licealistkę. Dodam, że kochałam się w nim już ok. 16 roku życia. To możliwe, żeby starszy facet spodobał się młodszej, ale w wypadku studentki i wykładowcy, to skomplikowana sprawa.

proszę o komentarze,czy wypada mi zaprosić ją na randkę ?

jak sie uczy?

rooochanie masz pewne jak w banku

gość dziś Bardzo dobrze jest bystra i inteligentna.

moim zdaniem to nie powinieneś sie z nią umawiać

Jak chcesz pracować dalej na wydziale to sobie daruj. Na każdej uczelni jest zakaz spotykania się wykładowców ze studentkami. Tym bardziej, że masz z nią zajęcia to jest nie etyczne. Profesor z którym miałam zajęcia na magisterce był po rozwodzie i w tym czasie brał ślub ze swoją byłą studentką. Tylko, że on poczekał do zakończenia studiów przez tą dziewczynę zanim się z nią związał. Jak chcesz tak długo czekać to życzę powodzenia ;)

As28 wczoraj Pierwsze słyszę by związki pomiędzy pracownikami wydziału a studentami były zakazane,przecież wyszczy są dorosłymi ludźmi.

To sobie poczytaj o etyce zawodowej na uczelniach. A jak chcesz to się wprost zapytaj dziekana, bądź rektora czy możesz. Nie jeden młody doktor wyleciał za romans ze swoją studentką z uczelni. Miałam wujka, który wykładał na dwóch uniwersytetach. Jako dziekan przestrzegał młodych doktorów przed romansowaniem ze studentkami, bo mogą zostać zwolnieni dyscyplinarnie.

Jeśli już nie będziesz miał z nią zajęć, to czemu nie, ale póki masz z nią zajęcia i jeszcze będziesz mieć, to nie będziesz wobec niej obiektywny. A gdyby się między wami mię ułożyło, to mógł byś jej tylko zaszkodzić. Poza tym ta dziewczyna ma dopiero 19 lat i może nie mieć ochoty na spotykanie się ze starszym o ponad 10 lat facetem

a ona odzajemnia twoje spojrzenia

A byłbyś gotów poświęcić dla niej prace na uczelni?

Student wyroooocha w doooopę nauczycielkę! Profesor zapłodni studentkę!

podnosze

Jako studentka piszę ci - działaj. Nie nachalnie, ale sugestywnie. Skoro jest na pierwszym roku i jak sam piszesz, ma coś w głowie, to świadoma konsekwencji, raczej niczego nie zainicjuje. Tym bardziej, że pewnie nic o Tobie nie wie, czy masz żonę, rodzinę. Jak nosisz obrączkę, tym bardziej nie wyskoczy z inicjatywą. To nie jest prawda, że chcemy sponsora, lepszych ocen, albo naiwnej miłości. Jesteś facetem, jak każdy inny. Ona kobietą. Podrywaj tak, jakbyś podrywał każdą inną atrakcyjną - tylko trochę ostrożniej ze względu na niesprzyjające okoliczności. Powodzenia. :)

Tylko napisz jeszcze, jak to wyglada z drugiej strony. Czy ona cie zauważa? Posyła długie spojrzenia? Kokietuje cie? Zagaduje? Cokolwiek?

To jest naruszenie etyki zawodowej. Najważniejszy zrezygnujesz z pracy na uczelni i pójdziesz dzieci w szkole uczyć, albo na bezrobocie.

To dwoje dorosłych ludzi :p

gość dziś Jak nie prowadzę zajęcia z dna osoba to nie ma naruszenia żadnej etyki.Ponadto znam dwóch profesorów których zony to byłe studentki i teraz maja dorosłe dzieci i wnuki,a gdyby się wtedy kierowali takimi kryteriami?

Ale czego ty chcesz? Jakiej rady?

Chciałbym się z nia po prostu umówić tylko nie chce sprawić by się czuła zakłopotana. Widzę ze spogląda na mnie i gdy patrze w jej kierunku to odwraca wzrok jak ja.CZy wypada mi się z nią umówić ?

Stary pryk i małolata. Komedia:-D

Wypada, ale zrób to subtelnie.

Roooooohaj ja ile wlezie

temat aktualny

Uwazam, ze nie wypada. Jeszcze dostaniesz kosza, ona komus rozpowie, nawet tylko kolezance i bedziesz mial przechlapane. Nawet jak nue dostaniesz kosza to czy tak zaczna chodzic plotki, ze romansujesz ze studentkami. Mysle, ze nie warto. Zakochasz sie jeszcze nie raz w zyciu.