Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Powrót do pracy, a tęsknota za dzieckiem

Polecane posty

Gość gość

Drogie mamy, jutro wracam do pracy, po urlopie macierzyńskim. Moja córka ma rok, a opiekować się nią będzie moja mama. Z jednej strony chciałam wrócić, bo lubię swoją pracę, jest ambitna i dająca możliwość rozwoju, z drugiej boję się że będziemy z córką za sobą tęsknić. Będę wychodziła z domu o 7, wtedy mała jeszcze śpi, a wrócę ok 17, dwie godziny z dzieckiem i czas na spanie. Jest mi trochę przykro. Jakie Wy miałyście odczucia po powrocie do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wracałam nie do pracy a na studia jak córka miała 3 mc. Pierwsze dwa tygodnie wyrywałam się z zajęć, wychodziłam wcześniej wykłady olałam całkowicie. Tęksniłam bardziej ja niż ona. Potem przywykłam :) ale do dziś bardzo sobie cenię że nie wróciłam od razu do pracy na 8 godz dziennie. Teraz po macierzyńskim będę chciała wrócić na pół etatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A musisz odrazu wracać na cały etat? Nie lepiej stopniowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mogłam inaczej, cały etat albo wychowawczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wróciłam, bo nie chciałam, by dziecko wychowywał ktoś inny, 2 h dziennie, to tyle samo, co nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok, rozumiem, pytam jednak mamy, które do pracy wróciły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wróciłam do pracy jak mała miała rok,musiałam,bo mieliśmy kredyt na dom i moja wypłata była zdecydowanie większa niż męża. I powiem Ci,ze początki były tragiczne. Tyle,ze ja pracowałam po 7h,bo połączyłam przerwy zeby wychodzić wcześniej godzinę(karmiłam).Wychodzilam z domu 07.20,a wracam około 15.40 i po powrocie mała nie odstępowała mnie na krok.Wspolczuje Ci,wiem co czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no patrzcie! a matki muzułmanki nie mają takich problemów - tam nikt nie ośmieliłby się wygonić matki do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tęsknota minie ci z czasem. Dla mnie wyjście do pracy to odpoczynek. Jestem mamą dwóch dziewczynek, młodsza ma 14 mc i właśnie wróciłam do pracy. stracony czas nadrabiamy w weekendy. Wkrótce przyzwyczaicie się obie do nowej sytuacji. Będzie ok :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wróciłam tydzień temu do pracy, córka w kwietniu będzie miała dwa lata. I na razie jest ok, cieszę się, że wyszłam do ludzi. Ale mała siedzi teraz chwilowo z tatą w domu i zawsze mogę zadzwonić, zapytać co u nich. A od kwietnia już żłobek...wtedy będzie mi chyba ciężko. Ja na Twoim miejscu aż tak bym się nie martwiła, w końcu zostaje z babcią. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×