Mam przypuszczania że trafiłam na manipulatora, podrywacza z kursów uwodzenia

Po pierwszej randce czekałam na jakiegoś sms, nie doczekałam się. Dopiero na drugi dzień i to późnym popołudniem napisał sma z pytaniem jak oceniam nasze spotkanie. Zero jakiegoś miłego podsumowania a raczej czekał na ocenę. Potem były kolejne randki, nigdy nie pisał miłych smsów ale utrzymywał codzienny kontakt, a czasem była zdziwona gdy na 2 -3 dni ucinał kontakt. Na randkach czarujący, prawił komplemanty o pięknych oczach czy gładniej skórze. Niby zainteresowany a jednocześnie zdystansowany, nie można takiego rozgryźć o co mu chodzi.

po jego chamskim smsie jeszcze się z nim umówiłaś?

może po prostu nie lubi pisać smsów a woli kontakt bezpośredni to co napisałaś nijak nie świadczy o tym,że jest PUA wiem bo jestem na to wyczulona i umiem rozpoznać