Intermitent Fasting czyli glodowka przerywana .

Zaczynam kolejne starcie z wagi 105.Tym razem stawiam na glodowke przerywana w polaczeniu z dieta lchf , poniewaz z punktu widzenia naukowego i z mojego doswiadczenia takie polaczenie daje najlepsze efekty .Lubie tez sie najesc do syta . Dlatego okres glodowki bede sobie wynagradzac jedzeniem do syta .Zamierzam jesc w miedzy godz .12-15 a reszte doby poscic . Bede wazyc sie codziennie bo chce widziec efekty , to mnie motywuje . Nie musicie mnie tu pouczac o czestym jedzeniu po troche bo w te bajki dawno nie wierze i jestem oczytana w temacie intermitent fasting wiec takiej dyskusji nawet nie podejme .Pozdrawiam.Zapraszam chetnych z duza waga do towarzystwa.

Ale tak codziennie będziesz jadła wtych godzinach,czy tylko w dni postu? I czy to będzie 5:2 czy 1:1? Ja jestem fanką 3 posiłków dziennie i nie dam sobie wmusić jeszcze 2 żadną siłą. Poproszę o więcej szczegółów,chętnie się przyłącze. Jestem wprawdzie po drugiej stronie setki ale bardzo blisko więc w sumie to ta sama kategoria wagowa:)

5：2 czy 1：1 to podobne zalozenia ale jesli chidzi o 5：2 to dla mnie za malo motywujace ja chce szybkich efektow , znowu 1：1 nie wytrwam raczej .Dlatego postanowilam jesc tylko w tak krotkim oknie zywieniowym miedzyv12- 15 .Oczywiscie mozna sobie dowolnie sterowac to okno , najlepiej zaczac od jedzenia miedzy 12-20 , poza tym godzinami poscimy .Mozna tez jesc miedzy 16-20 tylko .Chodzi o to by byla dluga przerwa bez jedzenia by organizm mogl siegnac po zapasy tluszczu .Wtedy nawet ilosc zjedzonych kalorii nie ma takiego znaczenia ale wiadomo ze nie zjemy naraz 3000kalorii. Ja zamierzam sie trxymac tak do 1500 kalorii.Oczywiscie dieta w oknie zywieniowym musi byc urozmaicona i wzbogacona w witaminy i makroskladniki by nie doprowadzic organizmu do niedozywienia.Mi pasuja te godziny miedzy 12-15 bo pracuje na popoludnie , ale nie musze sie trzymac ostro tych gidzin , moge czasem zjesc miedzy 13 - 16 .Chodzi o to by okno zywieniowe bylo jaknajkrotsze.Oczywiscie wtedy trzeba zjesc dzienne zapotrzebownie na bialko , tluszcz , witaminy , mineraly .Ja bede jesc mieso i warzywa , troche tluszczu , jaja , poprostu zeby wytrwac post .Odstawie slodycze , chleb , makaron ryz .Wyjatkowo moze zjem ziemniaki bo je kocham.Tak wiec zamierzam jesc tlusto ale w granicach kalorii.Wiem na co sie porywam bo juz pribowalam i wole tak niz co 3 godziny patrzec na zegarek czy moge zjesc kolejna marchewke czy jablko ...ble .

http://natemat.pl/90237,intermittent-fasting-czyli-nie-taki-post-straszny

ok, będę kibicować:) Kiedyś krótko byłam na diecie 8 godzinnej,jadłam 3 posiłki 10.00-18.00.Całkiem mi to pasowało,ale potem pracowałam w różnych godzinach i nie miałam jak się zmieścic w "oknie".

Ja własnie mam takie 10-14:)

Tego durnego artykulu akurat nie polecam bo ktos tam propaguje aspartam , ktore jak wiadomo jest rakotworczy .Pozatym wypowiada sie tam jakas niedouczona pani dietetyk , ktora nie zna podstaw biochemii , nie czytala ksiazki dr Moshleja i nie ma pojecia o co w tym chodzi. Dr Moshlej （ nie pietam jak sie pisze jego nazwisko） poparl ksiazke badaniami naukowymi , ktore ma czelnosc podwazac jakas pani dietetyczka za dyche .

Dzieki dziewczyny , widze ze temat znany .

Dr Mosley:) Nie jest praktykującym lekarzem,ale dziennikarzem i opiera się na badaniach naukowcow.

No dokladnie he he , dzieki .Ja ksiazki nie czytalam ale ogladalam filmy dokumentalne i wierze mocno w te metode . A jak u Ciebie , sa ladne efekty juz ？

Tu autorka Dzisiaj wczesniej zaczelam to i wczesniej skoncze jedzenie o 14 .Milego dnia.

Ja do głodówki jakoś się nie przekonam nigdy. Odchudzam się na własny sposób i dużo pomagają mi właśnie dziewczyny na forum;) to dzięki nim zamówiłam sobie 2 miesiące temu African Mango http://szczupla-kobieta.pl i jestem mega zadowolona bo wcześniej podjadałam między posiłkami bo czułam ogromny głód a teraz jest super bo nie podjadam a co wiążę się za tym,że gubię kilogramy już 10kg za mną ale przede mną 20kg jeszcze ale trzymam się i nie poddaję!