Pielulchy flanelowe ?

Kompletuje wyprawkę dla synka,którego urodze w czerwcu. Zastanawiam sie które pieluszki są lepsze.tetrowe czy flanelowe? Kupiłam 10 tetrowych,w tym jedna z nadrukiem,reszta biała. Czy opłaca się kupować pieluchy flanelowe?

Flanele sa ok,są bardzo delikatne sama kilka zakupie,chociaz tetrowych tez mam kilka sztuk.Nie wiadomo czy dzidzia będzie ulewać czy nie flanela milutka to zawsze można położyć dziecku na poduszkę czy coś

Ja wolałam flanelowe, bo są delikatniejsze w dotyku niż tetrowe.Mój synek slinil się intensywnie, cały czas miał wysypke wokół ust i po tetrowych skóra była bardziej podrazniona.

Mój synek też rodzi się w czerwcu :) Zakupiłam kilka flanelowych, koleżanki polecały mi, że nie tylko są przydatne jako pieluchy - ściereczki, ale przydadzą się jako kocyk są miłe w dotyki, przewiewne.

Mi położna poleciła pieluchy bambusowe - ponoć są najlepsze. Choć bardzo drogie ;(

Ulewającemu dziecku flanelowe pieluchy kładłam pod głowę w łóżeczku - łatwiej szybko wymienić, niż całe prześcieradło. Duże pieluchy latem świetnie sprawdzają się jako kocyk.

Moja córka też jest z czerwca, kupiłam najpierw 4, potem dokupiłam kolejne 4. Podkładałam pod główkę jak ulewała, w upały były świetnym kocykiem. Używałam też jako podkładki np. u lekarza. Poza tym jako noworodek lubiła być ciasno otulana.

Ja używałam tylko flanelowych, bo tetrowe obcierały małemu buzię, miał ciągle podrażnioną i z wysypką więc musiał mieć delikatne materiały. Kładłam na łóżeczko bo ulewał, sobie na ramię jak chciałam żeby mu się odbiło, jako kocyk w upały, woziłam wszędzie gdzie go musiałam położyć- do lekarza, koleżanki, babci, bo dostawał uczulenia od kontaktu z każdym ciuchem, pościelą wypraną w innym proszku.