co myslicie o kobietach, ktore swiadomie rezygnuja z macierzynstwa?

co myslicie o kobietach, ktore swiadomie rezygnuja z macierzynstwa?

Nic, że to ich prywatna sprawa.

miałam to samo napisać: nic, to ich sprawa.

ze na starosc ona zostanie sama bo facet sobie zawsze cos przygr***a

Nic o nich nie myślę

gość dziś ze na starosc ona zostanie sama bo facet sobie zawsze cos przygr***a xxx te co mają dzieci też czesto zostają same bo dzieci jak dorosną i wszystko zabiorą i mają matki w du/pie to dopiero boli!

koleżanka mojej mamy, ma 5 dzieci które ostatni raz widziała w dniu kiedy się wyprowadzali, od tamtej pory może do niej raz czy 2 zadzwonili, ostatnie najmłodsze dziecko widziała 7 lat temu, faktycznie nie jest samotna, ale tylko dzięki mężowi

Najlepiej nie poprzestając na dwójce dzieci .Lepiej zrobić siódemkę,zawsze szansa że któreś zostanie z nami na starość Btw sasiedzi mieli 4 dzieci. Ona go zrobiła rogaczem,nastawila dzieci przeciwko .Odeszła do gacha który potem kopnął ją w D... Dzieci ostatnio widzial w sądzie że 3 lata temu jakiś podział majątku po dziadkach .... Facet 60 lat i starość szykuje się samotna....

widac dzieci zle traktowal bo jakby byl kochajacym ojcem, to zadne nastawianie by nie pomoglo dzieci nie sa glupie

O ironio na moim osiedlu samotne i zgorzkniałe sa te kobiety ktore maja dzieci - bo nie maja albo maja bardzo mały kontakt teraz z nimi, dzieci maja własne zycie i nie interesują sie rodzicami a te ktore nie maja dzieci sa uśmiechnięte, zadbane maja czas i pieniadze na koleżanki, teatr, fitness itp. Patrząc na nie az sie chce żyć ! Wniosek- nie wartomiec dzieci !

Głupie baby- męczą sie całe zycie, poświęcają, pracują ponad siły na dzieciaki a na starość bez zdrowia i pieniedzy ( dzieci ci to zabiorą na bank) żałują ze przegrały zycie...a te ktore maja dzieci namawiają inne koleżanki bo zazdroszczą im wolności

Myśle ze sa to mądre kobiety

Bez dzieci to nie kobiety tylko jakieś wyrzutki społeczne.

Sam jesteś wyrzutkiem zazdrosny pasożycie

Nic nie mysle

16:29 Nie zgodze sie. Kazdy jest kowalem wlasnego losu i jesli kobieta da sobie wejsc na głowę to pozniej bedzie ponosiła tego konsekwencje. Jesli mądrze wychowa dzieci to na starosc bedzie spokojna. Przyklad moja mama. Jest teraz na wcześniejszej emeryturze i zyje jej sie dobrze, jest zadowolona, uśmiechnięta. A ja nie dybie na jej i ojca pieniadze, mieszkanie, bo pieniadze mam swoje i mieszkanie tez. Jesli bedzie trzeba to moga na mnie liczyc np w obliczu choroby czy niedoleznosci. Ale mysle, ze to zasluga zdrowych relacji w rodzinie. Sama mam teraz dzieci i chce je wychowac tak jak rodzice wychowali mnie. A bezdzietnych nie namawiam do posiadania dzieci, bo to ich prywatna sprawa. Jesli sa szczesliwi bez potomstwa to dobrze, niech im sie zyje jak najlepiej.

16:38 I to pisze pewnie matka. Sama nia jestem i wstyd mi za takie osoby, ktore nie potrafia szanowac drugiego czlowieka i jego osobistych wyborow. A pozniej takie matki sie obburzaja dlaczego ktos ich nie szanuje. Przez takie osoby matki sa wrzucane do jednego worka jako nietolerancyjne, zacofane. Wiec gosciu daj zyc innym po swojemu i nie oceniaj.

Każdy ma prawo do decydowania o sobie i o tym czy mieć czy nie mieć dzieci. Ja walczyłam o swoje cztery lata ale nie krytykuję tych którzy nie chcą ich mieć.

16:38 madrze piszesz, mialas dobre wzorce w domu, ja niestety nie, pewnie bylabym zla matka. Jestem zgorzkniala osoba, mialam niezbyt przyjemne dziecinstwo i czuje, ze nie dalabym dziecku milosci ani bym go dobrze nie wychowala. Nie bede sie zmuszac "bo tak trzeba", tylko bym unieszczesliwila dziecko i siebie.

to zależy z jakiego powodu rezygnują . bo czym innym jest rezygnacja z macierzyństwa z powodu poważnego prawdopodobieństwa kalectwa czy choroby dziecka czy z powodu nazwijmy to roboczo - mody .

Ja zrezygnowałam z posiadania dziecka, ponieważ nie czuję instynktu, nie lubię dzieci, ciężko mi nawet z nimi przebywać, bo mnie irytują. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym mieć dziecko, frustracja by mnie chyba zabiła. I jakie to biedne dziecko miałoby życie? Ze zgorzkniałą, znerwicowaną i sfrustrowaną matką?

Dokladnie, ja podziwiam matki, wcale nie czuje sie od nich lepsza, nie wywyzszam sie jaka to ja niezalezna, o nie. Podziwiam te kobiety, ja nie mam tyle milosci w sobie ani cierpliwosci.

Ja miałam zdrowe relacje w rodzinie i nie wyobrażam sobie nie odwiedzać rodziców. Za równo swoich jak i teściów odwiedzam z chęcią i angażuje w nasze życie rodzinne, czyli zapraszam na obiady czy mamom proponuję wypady do kina, kawę, nawet się ze swoją na fitness zapisałam 2x w tyg, a z teściową na basen 1 w tyg. Uważam, że jak ktoś nie chce mieć dzieci to nie powinien, ale jak się już zdecyduje to powinien je dobrze wychować, tak żeby po osiągnięciu odpowiedniego wieku nie kopnęły go w d... a da się tak zrobić.

Ale dlaczego masz ty lub ktokolwiek myśleć o takich kobietach? Jakim prawem chcesz się wtrącać w ich życie i je oceniać? Czemu ja mam cokolwiek myśleć o cudzym wyborze? A te wieśniackie argumenty że ktoś zostanie sam, to chyba tylko próba pocieszenia siebie i oszukiwania siebie. Zycie nie mam reguł, życie nie ma pewniaków. Każdy może być samotny i SAM. I ta co nie ma dzieci i ta co ma ich 5. Podsumowania róbcie przed śmiercią po 90 r. ż o ile dożyjecie.

jaki trzeba spelnić warunek, żeby przejsśc na wczesniejsza emeryture? jak to sie udalo twojej mamie?moja tez juz ma dosc pracy, ciezkiej, fizycznej, market, a ma dopiero 50 lat, pracuje od 20 r,z

16:45 Masz racje. Jesli wiesz, ze nie byłabyś w stanie dac dziecku milosci i ciepla to nie mozna sie zmuszać czy ulegać czyjejś presji. To twoj wybor i nikt nie ma prawa oceniac czy mowic, ze jestes gorsza. Skoro zyje ci sie dobrze bez dziecka to super. I mowie to jako matka

Wiesz co ja myślę myślę ze maja jaja :) Nie jest łatwo powiedzieć "nie chce mieć dzieci bo...(nieważne jaki powód) jak większość społeczeństwa straszy cie tekstami o szklance wody na stare lata .

Mam jedno dziecko kocham nad życie wiecej nie chce. Gdybym mogła cofnąc czas wybralabym życie bez dzieci. Te które nie chcą to ich wybór. Chcą się rozwijać, nie chcą być zależne od nikogo to niech sobie tak żyją ich życie ich sprawa.

16:56 Moja mama przepracowała 35 lat w służbie zdrowia. Ale na jakich zasadach nie wiem dokladnie, moge zapytac. Pracowała od 17 roku zycia. A odnosnie tematu. Naprawdę jesli ktos nie czuje instynktu to ma prawo nie miec dzieci. Nie kazda kobieta musi byc matka. I nie zgadzam sie z allium. Niewazne czy kobieta nie chce dziecka z powodow np zdrowia czy, jak to określiłaś, mody. Jej prawo, jej wybor. I nawet jesli powodem jest np strach o zniszczenie ciala przez ciążę to ma do tego całkowite prawo.

jesli mozesz zapytac-to zapytaj o to wczesniejsze przejscie na emeryture