wstydze sie swojego faceta przed rodzina

poznalismy sie w styczniu i od tego czasu jestesmy razem, nie do konca on mi pasuje na 100%, dlatego nie chce go poznawac z moja rodzina bo wiem ze stwierdza ze to facet nie dla mnie. On jest starszy 8 lat ode mnie, jest po 40tce ja mam lat 35, on jest rozwiedziony i ma dorosle dziecko, ale nie w tym rzecz, wkurza mnie to ze on nie pracuje, jest obecnie na urlopie gorniczym i ma do emerytury 2 lata, wiec ma za co zyc ale na codzien nie pracuje, to mnie wkurza, jest gorzej wyksztalcony ode mnie, wiadomo ze papierek nie odzwieciedla czlowieka, ale dowiedzialam sie ostatnio ze on nie ma matury, ja jestem po studiach, ogolnie to mamy ze soba o czym rozmawiac, on mnie kocha- tak twierdzi, ja z nim jestem glownie ze wzgledu na sex, bo bylam wczesniej nie wyrzyta, wiem ze to nie ma sensu za bardzo, czy ktos tez z was ma taka sytuacje?

Jak jesteś z nim tylko dla seksu, to po co chcesz go rodzinie przedstawiać?

wychodzimy razem, nie spedzamy czasu tylko w lozku, moze byc tak ze ktos nas razem gdzies zobaczy

wiem ze to nie w porzadku z mojej strony, ze robie mu nadzieje, bo on traktuje mnie powaznie, ale mialam dosc szukania faceta

Wstydzisz się za siebie, że chce cię taki kiepski facet - gorzej wykształcony, po przejściach, starszy, darmozjad-cwaniaczek podpięty pod przywileje górnicze, czyli żerujący na innych leń.

W tej chwili nie ma takiego czegoś jak URLOP GÓRNICZY,więc ktoś tu ściemnia!

moze na starych zasadach sie zalapal jeszcze

no i to jest chore, taki obrzydliwy ch\vj ma po 40tce i emeryturka, a inni muszą zapieprzac na takiego k\vtasa do 67 roku, i tak powiedzcie mi czy to nie jest chory system, a najlepsze to pieprzenie, że NIE MA KASY na emerytury i dlatego mamy pracować do 67, ale jakimś cudem na takich 40 letnich k\vtasów, którzy się nie napracowali, kasa jest !!!!

Nie ma starych zasad w górnictwie.Ostatnie urlopy były za Buzka,on wtedy chodził do przedszkola.A ile emerytury mają stare komuchy,sędziowie,prokuratorzy.wojskowi,ect.?Powyżej dychy i dwóch! Na nich to musisz tyrać i to dobrze!Ja przez 27 lat pracy odprowadziłem składek więcej niż zarobiłem na rękę,a wątpię czy pożyję 25 lat i nie tylko na kopalni pracowałem.

To nie jest temat o emeryturach tylko i związkach!

sędziowie, prokuratorzy, ale i górnicy, mundurówka, kler... Uprzywilejowane pasożyty wykorzystujące normalnie pracujących do 67. Popracują do 40paru, a potem biorą zawyżone emerytury przez kolejne 40parę. W życiu nie wypracują połowy tego co potem wyciągną kosztem społeczeństwa.

Przecież to prowokacja, nie trzyma się to kupy zupełnie.Nie podniecajcie się tak bo górnicy takiego urlopu nie mają.

Widać że to społeczeństwo jest coraz bardziej durne.

Urlop nie urlop. Same przywileje emerytalne są chore gdy czterdziestoparoletni zdrowy chłop ma być na utrzymaniu społeczeństwa tylko dlatego że pracował w preferencyjnie traktowanej branży. I potem taki "emeryt" do osiemdziesiątki dostaje kasę za nic nie robienie, a kasjerka ma na niego płacić ZUS czy inny człowiek do 67. I teraz "emeryt" zakłada drugą rodzinę i dorabia na czarno psując rynek pracy.

Jestem emerytem górniczym i latem dorabiam w budowlance u jednego prywaciarza nie dlatego że muszę, ale że mi się nudzi i pomagam finansowo dzieciom,bo na zielonej wyspie zarabiają odpowiednio ok..1300 i 2000 zł .Mam rozeznanie jak to jest w tego rodzaju firmach.Prywaciarz trzepie kasę,stać go na wszystko,a nawet na więcej,a jego pracownicy ledwo wiązą koniec z końcem.Rotacja ogromna,jest parę osób co pracują parę lat, a reszta to tzw sezonowi.Większość albo wyjeżdża,albo zakłada jednoosobowe firemy,lub pracuje na czarno.Takie są realia.

Prowo. Panna po studiach i ma problemy z ortografią?:)

Prowo. Panna po studiach i ma problemy z ortografią?:)