Od lat myśłałem, że dziewic jest dużo ale jak zrobiłem ankiete to żadna nie była

to jest okropne żadnej dziewicy nie ma w okolicy szanującej się

Idioto podchodziłeś do dziewczyny i pytałeś czy ma cnotę czy nie i nie zamknęli ciebie w szpitalu psychiatrycznym.

ponad 300 dziewczyn przepytanych i żadna dziewica nie była a nowe badania pokazują że w co raz młodszym wieku tracą cnotę

gość dziś Psychiatryk to nic. Jakby do mnie podszedł jakiś koleś i interesował się stanem mojej błony, to dostałby w pysk, albo z glana, akurat jestem dziewicą, ale takiego gościa uznałabym za zboka.

gość dziś prosze wrócić do szkoły bo dalej nie rozumiesz co to jest dziewictwo! nie chodzi o błone tylko nie uprawiania seksu przed ślubem a to jest normalne a nie k****enie się

dziewczhny, rozdziewiczajcie sie jak najszybciej... uchroni was to przed kontaktami z takimi psycholami jak autor :)

chyba nikt nie wie co to dziewictwo haha każdy gada że błona hahahaha

gość dziś Nie muszę wracać do szkoły, raczej Ty powinieneś powtórzyć umiejętność czytania ze zrozumieniem. Dziewictwo łączy się z posiadaniem błony, ale to nieważne, chodziło mi o fakt, że uznałabym Cię za zboczeńca, gdyby obcy facet na ulicy pytał o moje dziewictwo i najprawdopodobniej dostałby po pysku.

gość dziś Nie od dziś wiadomo chłopcze, że istnieje dziewictwo mentalne i biologiczne. Skoro to nie ma nic wspólnego z błoną, to dlaczego ginekolog nie zrobi cytologii dziewicy?

gość dziś powinnaś wrócić bo powinnaś wiedzieć, że nie każda może mieć błone . A jeśli chodzi o pytania czy jest dziewicą żadna nie robi problemu na to pytanie więc jesteś chora bo to normalne pytanie a dziewictwo jak prawictwo jest bardzo ale to bardzo ważne w związku takie osoby się jako jedyne szanują a związku są bardziej trwałe i można doświadczyć miłości.

gość dziś I na odwrót. Kobieta, która obciągała nie jest dziewicą, a błonę ma. Jeśli podszedłby do mnie facet i powiedział "jestem ze stowarzyszenia/czegoś tam tego i tego i przeprowadzam badania" to bym potraktowała to normalnie, ale jeśli obcy facet pyta mnie o intymne sprawy, to dostaje po pysku. Pytanie o dziewictwo obcej osoby na ulicy nie różni się niczym od pytania o miesiączkowanie/orientację/ile razy ktoś uprawia seks z partnerem/czy ma nowotwór złośliwy/jak się czuje z tym, że np. mój ojciec nie żyje/ i inne osobiste sprawy każdego człowieka.

Ty faktycznie jesteś kretynem

to normalne ze kobieta chroni swoja intymnosc

szacunek do siebie nie jest zalezny od blony miedzy wlasnymi nogami!

gość dziś wróć do szkoły dziewictwo to nie błona tylko bo niektóre się rodzą BEZ! nie uprawiając seks i czekając z tym szanujesz się