Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćwystraszona

wychodze z ciała w trakcie snu, jak z tym walczyć...?

Polecane posty

Gość gość
Moj znajomy wychodził z ciala na własne życzenie i teraz jest dziwny psychicznie. Nie ma żartów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
gość dziś dziwne ze coś co działo sie u mnie notorycznie(paraliże) po zaprzestaniu tego wszystkiego, spowiedzi itp całkowicie ustało.;) Ale tez wole sobie tak myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idźcie dzieciaczki spać, bo już jest późna nocka. Kolorowych snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie to nie zabawa wszystkie takie paranormalne zjawiska duchy zjawy zmory wampiry energetyczne istnieją i są na to fakty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Też wychodziłem z ciała na własne życzenie. Jestem normalny, żadnych traum z tego powodu, nastawiony optymistycznie do życia, bo wiem, że to życie nie kończy się z fizyczną śmiercią :-) Są więc tego i pozytywne strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja rada spal te swoje gadzety itd po co ci potem koszmary senne Może lepiej normalnie spac i żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potrafie kontrolowac wychodzenie z ciala fizycznego w astralne w trakcie snu bywa rożnie widzialem dziwne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkim życzę milej nocy idę szukać autorki tematu w snach dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś tu z tego topiku zaczyna rozrabiać. Przeszedł mnie dreszcz, taki specyficzny, rozpoznawalny Koleżanko lub kolego NIE KOMBINUJ! Na moją kotkę nie ma silnych, nie odpuści ani żywemu ani astralowi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Nostradamus
Witam koleżanko czy kolego ja nie Kombinuje z kotką he he tylko piszę jak jest Kotke mam w planach w innym terminie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko masz włosy blond uszko stoi blisko okna W miejscu szafy otwarty jest port Czarne postacie to nie przyjaciele unikaj kontaku z nimi i ignoruj glosy ktore slyszysz Widzialas jak stalem u ciebie w pokoju ? Dziś zostawie wiadomosć na szybie okna w trakcie snu astralnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kontrola snu geneza faza rem są 4 glębokosci snu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwystraszona
Od razu zaznaczam poraz kolejny, że z żadną astrologią i ezoteryką nie mam nic wspólnego. Mam karty tarota, ale leżą tylko na półce dla ozdoby bo są w ładnym pudełku. Co do rozwoju duchowego to nie wydaje mi się by poszerzanie wiedzy i głęboka kontemplacja niekiedy surrealistyczna ściągała do mnie jakieś złe energie, ponieważ to tylko przemyślenia bez pokrycia i jedynie wiem tyle ile przeczytam. Nie wywolywalam nigdy duchów i nie bawie sie w żadne czary, jedynie co to od dziecka mam taką zabaweże wieszam sobie na czymś wisiorek albo trzymam w ręce i rozkołyszam go bez dotykania jakoś umysłem i skojarzeniem, nie wiem jak to działa ale jest to wytłumaczone naukowo bo ggdzies o tym czytalam wiec nie jest to zadna pseudomagia czy zla energia. Co do kogoś kto chcial mni3 odwiedzic we snie...po pierwsze nie mam blond włosów, po drugie jak tylko wychodze z ciala staram sie od razu do niego wrocic. Do kogoś kto zalecil mi trochę rozsądku...ja tego nie robie celowo, to sie dzieje samoistnie, niczego nie planuje. Ktos sie spytal czy mam problemy z zasypianiem: nie , nie mam . I ktos kto sie pyta czy go widzialam kolo okna...nie widzialam bo pisalam juz ze zdarza sie to czesto ale nie codziennie. Zazwyczaj zapalam lampke na noc i wtedy jest spokojnie, jednak często zdarza mi sie ze mimo zapalonej lampki budze sie w nocy i jest zgaszona a ja wychodze z ciala. Nie wiem jakim cudem gasnie bo pokoj na noc zamykam na klucz a ja sama jestem zbyt wystraszona by ją chocby podswiadomie zgasic, nie zastanawiam sie nad tym bo w tym wypadku to mój najmniejszy problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychiczne zaburzenia snu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pewnym czasie mogą być problemy z wybudzeniem powrotem do ciala fizycznego są rożne fazy glębokosci snu potem walka parawliz senny i permamentne odcielesnienie Wiem jak to jest sam mam podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnego dnia może się zdarzyć, że autorka tematu wyjdzie (czy też zostanie wyciągnięta) nocą ze swojego ciała, i już nigdy nie będzie mogła do niego wrócić. Jej ciało umrze, a ona będąc duchem, na zawsze będzie się błąkała między światem żywych a światem umarłych. Stanie się jedną z tych mrocznych postaci które widzi po kątach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze byłoby gdyby wpisywali się ludzie, którzy rzeczywiście mają doświadczenia w wyjściach z ciała a nie ta cała rzesza nawiedzonych, czy też różnych przemądrzałych "analityków". Kto tego nie doświadczył niech nie zaśmieca tematu swoimi wpisami - one nic tu nie wnoszą Do Autorki Szczególnie uważaj na "wizualizacje", potrafią się ziścić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wchodzę w kontrolowany sen zamykam oczy mocno się koncentruję na fizycznym odczuwaniu ciala dotyku oddechu szeptow itd Zwykle po paru minutach jestem w astralnym ciele bywalo wczesniej że panikowalem nie moglem się wybudzic i wrocic do ciala fizycznego Teraz jest w miare każdej nocy mamy sny tylko nie zawsze pamiętamy Niektore istoty wydają się mile a inne posiadaja negatywną nature i energie traktuj je z szacunkiem Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naucz się to kontrolować i strach ci nie pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powtórzę raz jeszcze, że pewnego dnia, autorka tematu może zostać nocą wyciągnięta ze swojego ciała, i już nigdy nie będzie mogła do niego wrócić. Jej ciało umrze, a ona będąc duchem, na zawsze będzie się błąkała między światem żywych a światem umarłych. Stanie się jedną z tych mrocznych postaci które widzi po kątach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stare styryjskie podania mówią że takie rzeczy się zdarzają. Wspominają o umarłych ludziach, "straconych dla wieczności i stęsknionych towarzystwa w krainie cieni".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radzę Ci jeszcze raz obejrzeć sobie odcinek Enigmy na You Tubę, tam się wypowiadają specjaliści którzy są za i przeciw takim doświadczeniom. To jest ciekawsze niż porady z forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Daj link bo ciężko znaleźć to co zapodajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam kota, spi ze mna. Chroni mnie przed dziadostwem. Czasem patrzy na sciany i sufit i zastanawiam sie co ona tam widzi. Gadam do niej ze chyba duszki mamy w mieszkaniu bo sie zachowuje jakby na cos polowala. Nie boje sie bo ona sie nie boi. Warto miec zwierzatka kochani i nie wychodzcie z ciala bo jak nie wrocicie do niego to juz nigdy spokoju nie zaznacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja miałam paraliże senne jak skończyłam 8 lat :) czasami mam omamy dotykowe, czasami omamy słuchowe... I to nie przez demony :D tylko po narkozie tak się stało bo miałam wycinany migdałek i obudziłam się na sali operacyjnej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Dokładnie jak kot się nie boi to ja też nie mam się czego bać. Bać to się trzeba żywych ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:36 Jestes niegrzeczna zabraniajac ludziom wchodzic na temat. Autorka chciala pomocy i moze akurat niektore rady jej sie przydza. To jest forum i kazdy tak jak ty moze wejsc. I bardzo nieładnie sie zachowujesz, tutaj ludzie nie lubia takiego zachowania jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:07 no jasne , nie trzeba sie bac :) kotka az sie trzęsie z radosci ze cos po ścianie lazi i jest okazja do zabawy :) i tylko smiac mi sie chce z jej zachowania a potem zwija sie spokojnie w klebuszek i zasypia i ja tez :):) zwierzatka nie boja sie to my tez miejmy duchy gdzies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele razy sprawdzalam czy naprawde siedzi cos na tej ścianie, nie bylo ani komara ani muszki ani pajeczyny - nic , puste lyse sciany a kot tym sie zachwyca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda, bac to sie trzeba żywych. Np takich jak ten kanibal kajetan i wielu takich czubkow chodzi po swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×