Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem w ciazy i boje sie co dalej czy juz nic mnie nie czeka

Polecane posty

Gość gość

jestem w ciazy i boje sie co dalej czy juz nic mnie nie czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 25 lat, mam wykształcenie ekonomiczne. Zaszłam w ciążę to ok 8 tydzień. Boję się co będzie. Mam faceta on ma pracę. Niby pod tym względem ok, jakos bysmy mieszkali on wynajmuje małe mieszkanie 1 pokojowe. ALe ja sie boję bólu porodowego, tego ze nie dam rady jako matka. Boję się, że juz zawsze czeka mnie tylko siedzenie z dzieckiem, nie pojde do pracy choc bardzo bym chciala. Jakos przerazona jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bedzie cudownie, najpierw zmienianie pieluch itd pozniej jak pojdzie do szkoly tez same atrakcje bo wpadnie w towarzystwo alkoholikow, palaczy i cpunow. Wiec bedzie cudownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna rodzic ze znieczuleniem albo przez cc zapisz dziecko do zlobka i wyrywaj do pracy , ustal z partnerem twarde zasady kto zostaje z chorym dzieckiem i jak sie dzielicie obowiazkami domowymi nie dasz sobie wejsc na glowe to bedziesz mogla robic co chcesz- pracowac podruzowac spotykac przyjaciol a przedewszystkim bedziesz cieszyc sie ze jestes fajna zaradna mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po chuj feminazistko zachodzilas w ciaze?! Co za qrwa idiotka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ gość dziś Boję się, że juz zawsze czeka mnie tylko siedzenie z dzieckiem, nie pojde do pracy choc bardzo bym chciala. Jakos przerazona jestem. x Tylko osoba, która jeszcze nie pracowała może mówić, że chciałaby pracować. A co jest przyjemnego we wczesnym wstawaniu, użeraniu się z pracownikami, wracaniu zmęczonym do domu, itd? Ja traktuję pracę wyłącznie jako zapewnienie sobie źródła dochodu. Gdybym wygrał ileś tam milionów w totka to jest oczywiste, że z dnia na dzień bym to wszystko rzucił woląc od tej chwili delektować się wolnym czasem i korzystać z życia. Moja ukochana żoneczka jest bardzo zadowolona, że nie musi pracować. Ale ona ma doświadczenie przedślubne gdzie musiała tyrać na trzech pracach na raz. Sprzątała dom w zamian za nieodpłatny wynajem pokoju, bawiła cudze dzieci już za pieniądze i jeszcze udzielała korepetycji z rosyjskiego a w weekendy studiowała zaocznie pedagogikę wczesnoszkolną. Sama przyjechała do obcego kraju do Polski, sama się utrzymywała i sama studiowała. Zero czasu dla siebie. Chciałabyś tak? Wątpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po ch*j feminazistko zachodzilas w ciaze?! Co za qrwa idiotka... x zeby taka marna c***a jak ty miala zagwozdke ( slowo sprawdz w slowniku imbecylu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zagwostke to masz feminazistko ty bo nie wiesz co teraz bedzie z twoim zyciem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie chce miec dzieci to tragedia i wyrzeczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@ gość dziś ja tez nie chce miec dzieci to tragedia i wyrzeczenie x Powiedz od razu że jesteś paszkilem którego nikt nie zechciał a nie zganiasz swój brak perspektyw małżeńskich na niechęć do dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×