Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak rozpoznac ludzi

Nie rozumiem jego zachowania.

Polecane posty

Gość jak rozpoznac ludzi

Bardzo krótko i bardzo rzeczowo. Ostatni miesiąc był dla nas ciężki. Sprawiliśmy sobie wzajemnie wiele przykrości. Najpierw ja chciałam odejść, teraz on. Zostało na tym, że on ma dosyć, standardowe "coś pękło", "kocham cię, ale nie wiem... muszę to sobie poukładać". Ok... Poprosiłam czy jest pewny swojej decyzji, że szkoda tylu spędzonych lat, przez gorszy czas. Nieugięty, że się wyprowadzi.. ok... tylko dlaczego dalej okazuje mi nazwałabym to ochłapami czułości, na które ja wygłodniała się rzucam, to przytuli, to powie miłe słowo, a potem nagle się odsuwa i ucieka, nie wraca na noc. Boli mnie ta jego chwiejność emocjonalna, nie potrafię zrozumieć, albo kocham, albo nie kocham. I tak oto cierpię, nie potrafiąc zrobić kroku do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja rada: wyprowadzka będzie dobra i niekoniecznie oznacza rozstanie. Jak trochę pobędziecie bez siebie 24h na dobę to może zatęskni i zrozumie, że nie chce być bez ciebie. Każ mu przemyśleć sprawę i niech się do ciebie odezwie, jak ją przemyśli i będzie pewien, czy chce z tobą być, bo taki niezdecydowany księciunio w tej sytuacji może się jeszcze wahać z pół roku. Czy on jest może wagą albo rybami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy on jest może wagą albo rybami? xxx a co to ma do rzeczy? masz 15 lat że wierzysz w horoskop?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam 15 lat mądralo. jak nie chcesz to nie wierz, ale daj wierzyć innym w to, co chcą. wiara w Bozię jest bardziej przkonywująca niż astrologia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:12 Autorko, nie pozwalaj na te czułości! Jeśli się z Tobą rozstał to niech ponosi tego konsekwencje. Jeśli chce czułości niech wróci. Wiem co mówię, zmarnowałam prawie trzy lata życia zadowalając się ochłapami, bo ten który mnie zostawił ciągle zachowywał się wobec mnie tak jakby chciał ze mną być. Gdybym teraz miała zmienić jedną rzecz w życiu to w momencie, w którym zaczął się wycofywać z bycia w związku po prostu bym odeszła i nie odezwałabym się słowem. Uwierz mi, nie warto. Dla nich takie rozwiązanie robi się wygodne, ja nawet nie wiedziałam, że on w tym czasie kochał inną i z nią planował być, a mnie traktował jak zabawkę. Nie pozwalaj na to nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze szczery
Rzeczowo? I którym miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam podobnie. Jeden z ostatnich ochlapow czułości zaowocował ciążą. Ciąża ślubem. Teraz jesteśmy bardzo nieudanym małżeństwem, kłótnie to norma i cały czas wysluchuje że on mnie tak naprawdę nie chciał. tkwie w tym bo jest 2 małych dzieci ale marzę o tym żeby wyjechał za granicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jesteś po części winna tej sytuacji, akceptując takie zachowania. Postaw sprawę jasno, albo rozstanie, ewentualnie przerwa, albo niech zachowuje się normalnie. U każdego chyba z czasem pojawiają się wątpliwości co do związku i trzeba to sobie ułożyć w swojej głowie, aby móc iść do przodu, albo zacząć wszystko od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak rozpoznac ludzi
Hm jego znak zodiaku to baran. Zdaje sobie sprawę, że nie powinnam mu pozwalać się tak traktować, ale po prostu w tych momentach zawsze brakuje mi siły. Najbardziej chyba boję się tego, że ta wyprowadzka oznacza całkowite rozstanie. Widzę, że niektóre z Was miały podobne przeżycia i popełniały mój błąd. Wiecie człowiek się boi tego ile ma lat, że zostanie sam, że nikomu nie zaufa. Bardzo się tego wszystkiego boję. Bardzo współczuję, że u jednej z Was mimo powrotu i założenia rodziny wyszło, że tak się popsuło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bycie z kimś tylko z obaw przed samotnością, to największa głupota popełniana przez kobiety. Lepiej być samotnym niż z kimś kto nas nie szanuje i nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak rozpoznac ludzi
Tak wiem, że to głupota. Głowa wie, lecz serce nie chce przyjąć tego do wiadomości. Jak myślę o tym wszystkim to nie mam już sił na siebie. 3,5 roku związek się sypnął, bo była inna, teraz 4 lata i "nie wiem co mam w środku". A ja nie wiem jaki błąd popełniam, że długoletnie związki mi się sypią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najczęściej to nie wynika z błędów, niestety nastały takie czasy że ludzie zapomnieli co to przywiązanie, uczucia, itd... dziś szuka się prymitywnych wrażeń i adrenaliny, a stały związek jest tak naprawdę nudny i przewidywalny, dlatego nie każdy się do tego nadaje, a na pewno nie ci co szybko się nudzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak rozpoznac ludzi
Zatem smutne to czasy, dla osób takich jak ja. Nie wiem co nudnego jest w marzeniu o zalożeniu rodziny, o deklaracji, że na całe życie, póki śmierć nas nie rozłączy. Dla mnie ognisko domowe nie jest nudne. Wiecie tak myślę, że on został na etapie "życie studenta", "chłopca", a ja jednak chciałam już czegoś poważniejszego i nie był na to gotowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może on musi po prostu za tobą zatęsknić? Czasem docenia się to się miało dopiero wtedy gdy to się starci, więc czasem rozstanie dobrze dobrze robi. Gdy się coś ma na co dzień to wydaje się to takie zwyczajne, więc skoro nie jest pewny, to nie pozwalaj na czułości, tylko zróbcie sobie przerwę... albo to będzie koniec i będziesz mieć nową szansę na poznanie kogoś innego, albo zrozumie co traci i że kocha i podejmie decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja do dziś nie wiem co zrobiłam nie tak i co się wogule stało bo widocznie jego zdaniem na wyjaśnienia nie zasluzylam. Ehh to była taka miłość. Moja pierwsza i szalona. Wiem ze i on mnjke kochał. Byłam młoda, głupia a on bardzo przystojny i mimo młodego wieku dobrze ustawiony, zabawny ale do mnie inny, czuły, kochany, troskliwy. No po jakimś czasie powiedział ze bardzo mnie kocha ale wie ze mi życie zmarnuje i musi odejść. Wyjechał, zostawił. To naprawde paskudne uczucie, gdy patrzy się bezradnie jak on odchodzi. I później go nie ma a głupia czekalam jak pies a skamłałam. Dziś wstyd mi na sama myśl ale kiedyś nie rozumiałam zbyt wielu rzeczy , na zbyt wiele rzeczy nie byłam gotowa , niedoświadczona. Mam juz rodzinę ale nie potrafię zapomnieć. Kiepskie jest to dwuwymiarowe życie. A tak bardzo chce wymazać z pamięci chwile z nim, jego samego. Dlatego autorko jeśli możesz i wiesz ze on kocha to nie pozwól mu odejść. Nie stój bezczynnie tylko działaj i szczerze pogadaj. Bo gdy on juz nie kocha to nie ma co marnowac dalej z nim czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak rozpoznac ludzi
Próbowaliśmy już rozmawiać, ale to niewiele wniosło, on dalej uciekał, ja miałam pretensje, że ucieka i czuje się jak trędowata, dosłownie, chyba każdego odwiedził kogo mógł po kilka razy by tyko na mnie nie wpaść. Bardzo mi na nim zależy i wiem, że muszę pozwolić mu odejść i ewentualnie zatęsknić, ale tak bardzo mi to łamie serce, czemu ja mam czekać póki on się wyszaleje i stwierdzi (może, bo też nigdy nie wiadomo), że to to. Wczoraj był dziś kobiet dostałam czekoladki z dedykacją na nich wydrukowaną "kocham cię", normalnie wodę z mózgu mi robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet faktycznie wygląda na niezdecydowanego, pewnie nie czuje się na siłach aby się zobowiązać, a może nawet tego nie chce, ale równocześnie nie chce tracić tego co ma... i powodów tego może być wiele, bo albo faktycznie jesteś dla niego ważna, albo jest z tobą z wygody i lenistwa, nie chce mu się zaczynać wszystkiego od nowa, szukać nowej kobiety skoro ma ciebie pod ręką i dostaje to czego chce. Jedyne wyjście postawić sprawę jasno, ewentualnie rozstać się na miesiąc, nie kontaktować się ze sobą i zobaczyć co z tego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja długo jesteście ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak rozpoznac ludzi
Będziemy mieszkać razem do końca marca, już wypowiedzieliśmy stancję. Nie wiem co on ma w głowie, czasem mam wrażenie, że został na etapie dużego chłopca bez zobowiązań :( Byliśmy razem 4 lata, 3 lata razem mieszkaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trochę godności dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie rozumiem czego ty autorko nie rozumiesz? facetowi przeszło, znudził się i zapewne już ma na oku inną - skąd ochłapy czułości - musi po prostu gdzieś opróżniać jaja dopóki z tamtą nie nawiąże bliższych relacji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak rozpoznac ludzi
Najpewniej i macie rację. Raczej to my mamy mętlik w głowie. Facet kocha lub nie. :( przez ten miesiąc wspólnego mieszkania wątpię że dam radę się pozbierać. Ale będę się starać. Będę twardsza. Chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj tych bredni o godności, o tym że ma inną, bo tak piszą zazdrośnice które nienawidzą mężczyzn i które same tak postępują, jeśli ktoś ot tak potrafi się rozstać i nie cierpieć, to chyba jasne że z nim samym nie jest zbyt dobrze i sam nie wie czym jest miłość. Nie tak łatwo rozstać się z kimś kogo się kocha i z kim było się przez kilka lat, ale nie zrozumie tego ten kto tak szybko i łatwo zapomina. Nie masz wyjścia autorko jak postawić wszystko na jedną kartę i na razie unikać bliższych kontaktów, a już tym bardziej tych bardzo bliskich, bo skoro on nie wie czego chce, to i na seks i czułości nie ma tu miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj, słuchaj te "brednie" o godności, bo może to jedyne, co Ci zostało. Facet Cię znieczula, jak pająk muchę, codziennie, konsekwentnie, by nie mieć poczucia winy. Jeżeli nie jest gotowy na trwały związek i założenie rodziny, to niech to powie wprost i spada. Widocznie wybierasz takich "studentów". Znajdź sobie kogoś 8-10 lat starszego, który dojrzał emocjonalnie i mentalnie do założenia rodziny. Ty jesteś gotowa na trwałą więź, twoi faceci jeszcze nie. Było fajnie przez 3-4 lata, ale dla nich już wystarczy. Wracając do godności, nie przyjmuj i nie pozwalaj na czułości, bo on swoim postępowaniem odebrał sobie prawo do bliskości z Tobą. Serce Ci krwawi, ale nie wylączaj rozumu. Twoja broń i pancerz to właśnie godność i honor. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak rozpoznac ludzi
Dziękuję za odpowiedź. Zdaję sobie sprawę że tylko to mi zostało ale naprawdę ciężko nie zatracić siebie kiedy osoba którą kochasz w jednej chwili zachowuje się jak dawniej. Czyli zrobił nasze pranie, pościelił mi łóżko, zrobił mi obiad, zrobił zakupy. A potem nagle traktuje mnie jak śmiertelnie chorą od której można czymś się zarazić. Nie potrafię odnaleźć w sobie siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×