Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Małolata0308

Niepełnoletni rodzice

Polecane posty

Gość Małolata0308

Witam. Pragnę porady w najcięższej decyzji w moim zyciu. Mam 17 lat. Jestem z moim chłopakiem -rówieśnikiem 4 lata (!!!) w zwiazku. Współżycie zaczęliśmy wczesnie, bo rok od kiedy byliśmy w zwiazku. Jest nam ze sobą bardzo dobrze, problemy sa małe - większe. Spędzamy ze sobą każdy dzien. Uczymy sie dobrze (razem) mamy świetny kontakt ze swoimi rodzinami. Wszyscy wokół dostrzegają ze jesteśmy dojrzała para. Od 12 roku zycia juz zachowywalismy sie jak małżeństwo a nie jak zakochane nastolatki. I odkąd sięgam pamięcią oboj***ardzo pragniemy dziecka. Moj chłopak chodzi tez do pracy w firmie rodziców. Zarabia 10 zł za godzine. Finansowo mysle ze rownież byśmy podołali. Nie jest to nasz wymysł, fanaberia ale naprawde głębokie pragnienie. Zdajemy sobie sprawe z nieprzespanych nocy, pieluch, przerwe w łożku na jakiś czas, z wielkiej odpowiedzialności ktora z tego wynika. Ale mamy pieniadze, ogromna milosc do siebie i niepoczętego jeszcze dzidziusia i wsparcie rodziny. Czy powinnismy sie zdecydować na dziecko? Jedyna przeszkoda w tym wszystkim to szkoła. Ale ja nie marze o robieniu kariery. Moge zyc skromnie, byleby z rodzina. To dla mnie najważniejsze. Mysle ze jesc zawsze bedzie co. Szkole (technikum) chcemy ukończyć oboje. Moj chłopak pójdzie na studia a ja zajmowałabym sie dzieckiem. Chciałabym poznać powszechne opinie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn z czego bedziecie zyli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaolka21
hej. Ja urodziłam swojego syna w wieku niespełna 18 lat. Nie załuje, kocham swoje dziecko nad zycie, liceum ukończyłam, mieszkamy za granica mam 21 lat i jakos to się układa ale gdybym mogła cofnac czas to na pewno bardziej bym się zabezpieczała. Tu mam znajomych, chciałabym pojsc do pracy wychodzić swobodnie z domu a nie mogę bo jestem tu sama, nie mam rodziny ani nikogo bliskiego w okolicy. Poczekaj z taka decyzja az skończysz szkole i chociaż trochę się ustatkujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malolata0308
Do: Gość Tak jak wspomniałam wyżej moj chłopak zarabia w firmie rodziców. 10 zł/h ja moge w każdej chwili tez isc do pracy + rodzina ktora z pewnością nam pomoże jesli bedzie taka potrzeba. O pieniadze sie nie martwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadalnie rozumiem. Skad wezmiecie pienidze na oplaty czy np leki jak dziecko bedzie chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malolata0308
Do: mamaolka21 jesli chodzi o imprezy itd. Jakos specjalnie mnie do tego nie ciągnie. Czuje ze juz sie wyszalalam. Swoją droga zawsze wolałam wyjsć do opery czy teatru raz w miesiącu niz na imprezy co weekend ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za te 10zł za godz nie utrzyma rodziny chyba, że będzie zasuwał po 12h dziennie. A gdzie jeszcze w tym wszystkim szkoła i czas dla dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malolata0308
Do: gość Moje + jego rachunki to 3000 miesięcznie. Nie mow mi prosze ze to nic kiedy rodzina w każdej chwili moze nam pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malolata0308
*zarobki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja mam dla ciebie propozycje ...kup sobie lalke:) jestes mloda, glupia i tyle w tym temacie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazasz ze jestes dojrzala a nie myslisz o dziecku tylko o sobie. Dziecko potrzebuje bezpieczenstwa i opieki a ty jak masz zamiar mu to dac ciagle chodzac do szkoly i majac malo kasy? Dziecko kosztuje nie malo mowisz ze tobie nie trzeba duzo ale dziecko jak zachoruje to co zrobisz? Nie mowiac o tym ze jak jestescie tacy dojrzali to moze najpierw zamieszkajcie razem stworzcie wlasny dom zeby dziecko mialo sie gdzie wychowywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, i kiedy ten twój facet będzie pracował,skoro miałby wrócić na studia? "Mysle,ze jesc zawsze bedzie co." - no to źle myślisz, nigdy nie wiadomo jak się może życie potoczyć...co,jeśli chłopaczkowi nagle się odwidzi rola młodocianego tatusia i kopnie cię w tyłek żądny zabawy i niezależności (jak większość 17-20 latków),a ty zostaniesz sama z dzieckiem. A rodzina wcale nie musi pomagać. Może,ale nie musi. Jesteś za młoda na dziecko i tyle. Nawet szkoły nie skończyłaś. A skromnie możesz żyć ze swojej pensji samotnej matki z dzieckiem...Bo jak tatuś się wypnie, to tak będzie i będziesz wegetować. Czego ci nie życzę,ale życia kompletnie nie znasz. Nigdy nie ufaj tak młodym chłopakom,oni sami sobie nie ufają,dziś myślą jedno,a jutro robią coś odwrotnego. I pamiętaj,że w wypadku,gdyby pojawiło się dziecko,to...on nic nie musi. On tylko może. To ty,jako kobieta i matka,wszystko MUSISZ. On nie. Bo takie popieprzone społeczeństwo mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie o to chodzi żeby rodzina wam pomagała tylko żebyście sami potrafili zadbać o dziecko, opłacić mieszkanie, rachunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malolata0308
*zarobki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co to znaczy ze rodzina wam moze pomoc? Tych chcesz zostac matka jak juz teraz zakladzssz ze inni maja wam pomagac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moze lepiej spytaj rodziny o zdanie skoro ona bedzie glownie opiekowac sie dzieckiem i za nie placic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3000 na miesiąc... z 1000zł stancja z opłatami. 200 pampersy. ubranka leki itd. kolejne 300. mleko, jeśli będzie mmm jakieś 200. jedzenie ubrania leki itd.... powodzenia życzę. a rodzice nieźle walnieci też swoją drogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno co to jest 3 tys??? nie wiesz na jakim świecie żyjesz, ile dziecko pochłania pieniędzy i czym tak naprawdę jest dorosłość i odpowiedzialność ,bo to także samodzielne utrzymanie rodziny, a nie liczenie na pomoc innych. Skończcie jakąkolwiek szkołę, dorośnijcie, dojrzejcie trochę, a dopiero potem sprowadzajcie nowe życie na ten świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malolata0308
Mysle ze niezbyt uważnie czytasz moje wypowiedzi. W razie ostateczności mogą pomoc ale nie sadze aby to było konieczne. Przezorny zawsze ubezpieczony to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrob sobie dziecko a zs chwile bedziesz nastepns samotna matka na wlasne zyczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaolka21
Kto pod twoja nieobecność będzie zajmował się dzieckiem kiedy ty będziesz w szkole? Co jeśli dziecko będzie miało np. kolki? Jak zamierzasz się uczyc do matury majac u boku noworodka? Mój syn był ideałem dziecka, od 6 miesięcy przesypiał noce, bez kolek i większych problemów ale to nie jest takie proste... Ja wstawałam o 5 zbierałam się do szkoły, zbierałam się do szkoły, o 7 przyjezdzała moja mama zabierała mnie do szkoły a małego do siebie, po godzinie 15 zabierała mnie ze szkoły i odwoziła do domu, od 16 musiałam spedzic trochę czasu z dzieckiem ogarnąć mieszkanie, ugotować cos do jedzenia. Siadałam do nauki pózną noca a spalam po 2-3 h na dobe. Przemysl sobie to bo naprawdę może być ci ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie macie zamiar mieszkać? zamieszkaliscie już razem chociaż, jesteście samodzielni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno żyjemy w 21 wieku wiec weź się za szkole, studia i prace. Tyle w temacie bo głupota bije od ciebie na kilometr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malolata0308
Do: mamaolka21 rzecz w tym ze jestem na to wszystko przygotowana. Zycie nie jest usłane różami i doskonale o tym wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze coś ! Masz 17 lat, od 4 lat masz chłopaka, a rok po Poznaniu zaczęliście wspołżyc. Dziecko ty miałaś 14 lat!!! Uważasz się za dorosła bo wypielas tyłek jako gowniara????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sądzisz...Wiesz,ile kosztuje wykupienie głupiej recepty dla dziecka,niemowlaka jak ma np. anginę albo zapalenie krtani? Bo ja wiem doskonale. 70-120 zł lekką ręką za jedną receptę. Koszty życia też nie są niskie, chyba że żywisz się suchym chlebem z solą i kąpiesz raz na tydzień. Poza tym praca dzisiaj jest,jutro jej nie ma. Nie ufaj ślepo,że chłopak wiecznie będzie pracował za 10zł/h. A 3000 zł to naprawdę żadna rewelacja, będzie wam ciężko. Aczkolwiek są ludzie z dużo niższymi dochodami...tyle,że są nieszczęśliwi i najczęściej żyją w ubóstwie. Masz 17 lat i uważasz,że jesteś dorosła. Nie,nie jesteś. Nie masz pojęcia o związku,relacjach rodzinnych kiedy już masz swoją, o życiu nic nie wiesz. Życie bywa okrutne i przewrotne,jesteś bardzo naiwna. No,ale to można wytłumaczyć bardzo młodym wiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malolata0308
Głupota? Bo nie zyje obecna moda kobiet karierowiczek rodzących po 30? Ja jestem tradycjonalistką. Wiem ze kobieta jest po to zeby urodzić dziecko dbać o dom i mężczyznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pierdolę, 17 lat od 4 lat w związku, 13 letnia dziewczynka i wiedziała po co ma cipę,i rodzice pozwalali na to, ale jaja, mam wrażenie, że to się dzieje w dzikim kraju, no teraz możesz rodzic dziecko za dzieckiem bo pieprzony rząd za to da ci za darmo 500 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na nic nie jesteś przygotowana. Jesteś DZIECKIEM. Po twoich wypowiedziach widać, że ani dojrzałym ani rozgarniętym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malolata0308
Ale ja prosiłam o opinie a nie obelgi. Dziękuje oczywiście wszystkim którzy przedstawiają swoje stanowisko w kulturalny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×