Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to ze facet ogląda porno swiadczy o tym ze mu sie znudziłam

Polecane posty

Gość gość

Jestesmy razem prawie trzy lata, ostatnio odkryłam na telefonie strony z porno. Widujemy sie codziennie, czasami co 2 dni. Z seksem ( tak sądziłam ) wszystko ok, czasem nawet kilka razy dziennie. Kiedyś wyjeżdzał, było to dla mnie zrozumiałe. Ale teraz ? Gdy niczego mu nie brakuje ? Przykro mi, bo niedość, że jest typem ktory ogląda sie za innymi to teraz jeszcze mając mnie i tak częsty seks, on pałuje sie do telefonu/ komputera. Jest mi z tym źle, bo mowie mu o tym to sie mota, najpierw, ze to było dawno temu, przedwczoraj po odkryciu powiedział, że chyba lepiej ze obejrzy sobie porno niz miałby chodzić i bzykać . Niby powinnam to przyjąć, ale tak naprawdę jest mi bardzo ciężko. Widzę tyle par, gdzie facet jest wpatrzony w kobietę jak w obrazek, świata poza nią nie widzi. A ten co, bzyka mnie wyobrażając sobie inne ? Wiadomo, że gwiazdom porno ciężko dorównać. Dodam, że nie mamy kilkanascie lat, ja 25 On 36.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od tego sie zaczyna wszystko, takiemu wiecznie malo to taki charakter *****cza. pozniej zaczna sie agencje i k****enie na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oglądanie porno i masturbacja to normalna forma ekspresji seksualnej. To nie jest zdrada. Wasz seks może być z******ty a facet i tak czasami woli sam ze sobą. Kobieta z resztą też. I nie ma w tym nic złego. Każdy seksuolog Ci to powie. Nie ma o co robić problemu. Pod warunkiem, że to nie wygląda tak, że ty jesteś odstawiona na boczny tor, bo tylko porno i rączka. Ale jeśli to nie zaburza waszego pożycia, to nie ma o czym gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak popieram wyzej. Seksuolog tez stwierdzi ze to normalne ale tylko w sytuacji jesli druga polowka ( w tym.przypadku kobieta) nie ma nic przeciwko, w sensie ze wiadomo ze to moze rozzloscic i wogole, ale jesli facet wali sobie konia na widok innej golej panienki to co to za roznica czy przez ekran czy przy golej np striptizerce. Onanizuje sie na widok innej kobiety niz swojej, a to jest nienormalne. Moj facet tak robil ale skonczyl z tym poniewaz wie ze potrafie w kazdym urzadzeniu elektronicznym przywrocic skasowana historie, a zreszta nawet jak to do teraz robi to czego oczy nie widza temu sercu nie zal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ok ale jak wyjezdzał kiedys bo musiał to rozumiałam, ze trzeba to napięcie jakoś wyładować . Ale teraz ? Gdy mamy seks czasem nawet 4-5 razy dziennie ? Oczywiscie, ze przy mnie nie ogląda. Ale martwi mnie to, że widocznie mu czegoś przy mnie brakuje. Nie umiem sobie z tym poradzić. Tak jak z tym, ze gapi sie na doopska innych idąc ze mną i mysli, ze nie widzę. Nie wiem czy dojrzał, to stary kawaler był jak go poznałam, moze ma swoje nawyki. Nie będę go tłumaczyć, po prostu jest mi przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie na początku też wychodziłam z tego założenia, że '' czego oczy nie widzą.. '' ale ja to widziałam . Jak sobie wyobraże ze trzepie sie pod inne, to nie umiem sie przełamać zeby zeszło ze mnie obrzydzenie w stosunku do niego. Wiem, że dla innych to moze błahy problem albo żaden bo widziałam na innych tematach jak kobiety mowily, ze same ogladają z facetem i to nic takiego, ale ja nie umiem . On też mi to proponował, zebysmy ogladali razem. Ale sie nie zgodziłam, chce żeby pożądał mnie, a nie bzykając wyobrażał sobie k***e z porno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, dla mnie to jest normalne, bo ja, co prawda porno nie oglądam, ale to wcale nie znaczy, że się nie masturbuję. A mam świetny seks, cudownego faceta i niczego mi nie brakuje. Po prostu czasami lubię sama i tyle. I nie wątpię, że mój mąż robi to samo. Nie przeglądam mu historii wyszukiwania bo to dla mnie dziecinada i nie przeprowadzam w domu śledztwa, bo moim zdaniem autoerotyzm jest na tyle prywatną rzeczą, że nic mi do tego. Póki oboje jesteśmy spełnieni, zadowoleni i wierni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ludzie ja oglądam porno i mi sie mój facet nie znudził, przeciwnie bo oglądam nakręcam sie i potem chce z nim próbować różnych rzeczy wiem ze on tez ogląda i mnie to ani nie dziwi ani nie gorszy i fajnie bo czerpie pomysły i potem ja na tym korzystam. Kobieto masz fajny seks mówisz ze kilka razy dziennie, pewnie jest ci dobrze z nim bo pewnie jest doświadczony w tych sprawach, gdyby nie oglądał filmów to moze byloby nudno u was w sypialni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie panikuj, kazdy facet lubi sobie poswintuszyc, a ty badz tolerancyjna ,on to robi z ciekawosci ,zapewne che byc dla ciebei super kochankiem i cwiczy na filmach, daj na luzik i z nim zacznij ogladac :-)) ZBLIZY WAS BARDZTIEJ SAMA ZOBACZYSZ JAK ZACZNIE GO TO KRECIC TO FILMIKU BEDZIECIE SIE KOCHAC JAK SZALENI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haze - Wlasnie chodzi o to, że ja nie wiem czy MU WYSTARCZAM, jaką ja mam pewnosc , ze bzykając mnie nie fantazjuje o tych laskach ktore np dzien przed oglądał ? gosc 13:50 - No i tu się zaczynają schody, nie wiem czy jest doswiadczony, ale az tak cudnie mi nie jest . Lubię seks, dlatego często sie kochamy. Ale co z tego ? On chyba myśli, że jest niewiadomo jaki super, i zapewne większość tych pozycji czerpie własnie stamtąd. Mam juz dość, bo ten człowiek zawsze cos odwali. Ja cały czas kloce sie z myslami, mierzy czyjąś doope na ulicy, jestem wsciekla, ale ciagle wmawiam sobie , ze to moje urojenia, ze kazdy tak ma, ok - zapominam .. za chwile znowu cos odj***e i znow to samo. Doszło do tego, ze ja wszystko zaczynam tlumaczyc ze on jest FACETEM . Ale co z tego ? Czy fakt bycia facetem oznacza zezwierzęcenie ? Jest tyle zakochanych facetow, swiata nie widzą poza swoją kobietą, a tu co ? Mowi, ze mnie kocha, zabiega ogolnie wszystko jest w porządku poza tym właśnie. Boje sie, ze to jakiś erotoman i to nie gawędziarz ( chociaż w tej kwestii tez dał popis ) tylko najzwyklejszy w swiecie EROTOMAN . Ktoremu tylko cycki i d**y w głowie. Czy takie zachowanie jest adekwatne do wieku ? Bo ja zaczynam wątpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem jakąś dewotką. Naprawdę, sama oglądałam porno.. i to juz cięższego kalibru. Ale nie gdy mam obok jego teraz, sądzę, że mi wystarcza. W zyciu nie obejrzę z nim, nie zniosłabym tego psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry ale ja tez bym nie ogladala z facetem porno to dla mnie brak szacunku do wlasnej kobiety kiedys nie mieli porno i zyli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jako facet powiem ze to normalne gdy jest z sie samemu w zwiazku nigdy nie zrobilbym tego bo i po co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to zboczeniec i *****cz polecam zerwac z nim on cie traktuje jak przedmiot a osoba ktora oglada filmy porno to zbok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktos jeszcze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli porno oglądają nastolatki , mlodzi faceci bez stałych związków bądź faceci samotni i się przy tym rozładowują , to nie ma w tym nie wiadomo czego strasznego, jeśli nie czynią tego nałogowo. W dobrym i namiętnym związku regularne oglądanie pornografii jest alarmem. Nie byłabym z takim facetem. Raz na jakiś czas i za obupólną zgodą, lub kiedy jest sam i ma kres abstynecji , rozumiem jeszcze. Ale bez przesady. O wszytskim należy jednak rozmawiać. Mój facet twierdzi,że nie ogląda pornografii, owszem oglądał jak był sam czasem jako szczeniak, ale teraz nie widzi takiej potrzeby, z tym, ze jesli by miał ochotę czasem cos zobaczyć wie ,że go nie zabiję i nie musi tego przede mną ukrywac jakoś. Tyle,że mądrzy ludzie wiedzą,że co za duzo to niezdrowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zerwij z nim on w przyszlosci cie zdradzi to *****cz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem czy duzo czy nie, ale to był drugi raz kiedy natknęłam sie na takie coś, a że jego argumentem jest ,ze lepiej zeby obejrzał porno niz zeby mnie zdradzał to dla mnie też nie jest budujące. Czuje sie jemu niepotrzebna, ale on tego nie rozumie i mowi , ze zachowuje sie jak dziecko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tacy mężczyźni zawsze zdradzają jakiś seksholik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Argument jest żalosny. By się rozładowac i nie zdradzac nie musi oglądac pornografii koniecznie. Dwa, dorosły odpowiedzialny facet potrafi kontrolować popęd, nie żyjemy na bezludnej wyspie, kobiety sie widzi , one się podobają ale nie stoi przeciez wacek na widok każdej i koniecznie trzeba go zaraz rozładowac. Jesli widujecie się często i się kochacie, to jednak uwazaj autorko. Bo chlopak wydaje się być mentalnym szczeniakiem i egoistą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie tego sie boje, od kilku miesiecy jest w kraju, nie wyjeżdza. Widujemy sie niemalże codziennie, tak jak mowie, dwa dni rozłąki to minimum, codziennie u siebie nocujemy. Często ma ochotę na seks, ja również. To po co mu to ? Jego argument na wszystko to również , że jest FACETEM . Na dodatek on chce miec dziecko, jak mamy mieć dziecko skoro sie trzepie ? Ta jego sperme w takim razie o doope rozbić można . Ja powaznie zastanawiam sie nad zakonczeniem tego związku. Boje sie, że mogę żałować. Ale nie jestem w stanie tego tolerować, zauwazyłam, ze po kazdym jego kolejnym wybryku mniej mi zależy. Mowi mi , ze jestem żałosna, że dzieciak, bo o takie rzeczy sie wsciekam, dzis znow mi to powiedział, wyszlam i zero odzewu ani z mojej ani z jego strony. Ale cóż poradzić skoro to we mnie siedzi ? On jest zazdrosny o wszystko, wątpie ze byłby zadowolony gdybym siedziała i onanizowała sie na widok jakiegoś innego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dwa dni rozłąki to MAXIMUM miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhtc
Do Gosc dzis 13:43 Prosze Cie napisz mi jak przywrocic skasowana historie w tel... Plisss!!! Tel to HTC Badz solidarna i napisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli on to tak argumentuje to sie nawet nie zastanawiaj. To on gada ja potłuczony zaburzony dzieciak. Zobaczysz jakie będzie skomlenie jak zerwiecie, te typy tak mają. Trzymaj się od niego z daleka a dziecko niech robi idiotce podobnej do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mężczyźni ogladający porno w związku to zboki i psychopaci tak samo jak mają zboczone fantazje typu anal czy oral

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fantazje to jeszcze nie grzech, gorzej jak chcą niektóre rzeczy wcielać w życie, ja też mam fantazje ale niektórych nie chcę i nie byłabym w stanie zrealizować , to tylko lepetyna i jej wytwory czasem swinskie trochę. Twój koleś przegina zdecydowanie, nie potrafi z tobą porozmawiac normalnie, i ma z tymi rzeczami spory problem. Szkoda na niego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja leży jak worek ziemniaków, dziękuje wole pornosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zrób jej przysługę koleś i odejdź od niej, może znajdzie ogiera co ją będzie podniecał a nie konesera p****lów:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też uwazam, ze przegina, ja jestem dosc wybuchowa czasem, ale jak on widzi, ze sie obraze, albo go op*****le to zaczyna sie wyzywanie, mowienie, ze nie chce byc z dzieciakiem, a pozniej pisanie i skomlenie. nie wiem co robić. Czuje sie źle, ma wahania nastrojów . Raz zwyzywa, za piec minut przperosi sie przytula a jak mowie, ze ma sie nie odzywac do mnie, znow ta sama spiewka.. ' lecz sie dzieciaku '' '' jestes zalosna, ciekawe ktora sie wkurza o takie rzeczy '' ''normalna dziewczyna by sie tak nie zachowala '' itd itp . Boze jakby czlowiek mial malo problemow to jeszcze takie cos. Widze, ze zdania są grubo podzielone. Nie wiem juz sama nic. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×