Jestem z tzw. normalnej rodziny, czemu w zwiazku szukam przemocy?

Mam 20 lat. Kazdy z moich partnerów byl starszy i dominujacy. Zdarzalo sie nawet, ze przy roznicy zdan zostalam popchnieta albo mocniej przytrzymana/ szarpnieta. I szczerze mowiac, to sama czasem prowokowalam te sytuacje. Z jednej storny, w normalnym zyciu jestem bardzo przedsiebiorcza i nie pozwalam soba poniewierac a z drugiej wybieram takich a nie innych mezczyzn. Tak jak w temacie pochodze z tzw dobrego domu. Kochajacy sie rodzice, zadnych klotni pomiedzy nimi, mialam wszystko - od wsparcia psychicznego rodzicow az do spelnienia wszystkich potrzeb materialnych.