Problemy z byłym pracodawcą

Witam. Może wy mi pomożecie,bo ja już nie wiem w jaki sposób wyegzekwować resztę wypłaty od byłego pracodawce. Podejrzewam że w tym momencie już tylko PiP się kłania,ale może wy podsuniecie mi jakiś inny pomysł Pracę zakończyłam 23,01,2016 roku za porozumieniem stron,chociaż była to umowa-zlecenie. Wypłata miała być do 25,02,2016. Jedną część z wielkim "ale' dostałam 2,03,2016 ,druga miała być wpłacona na konto w piątek tj 4,03,2016. Do dzisiaj pomimo moich sms-ów nie dostałam reszty. Po prostu mam dość już proszenia się o własne pieniądze. Pomożecie mi jakoś rozwiązać ten problem?? Czy tylko PiP

Jeśli to zlecenie to nie PIP tylko sąd ale jeśli wykonywałaś pracę która powinna być wykonywana na umowie o pracę a zlecenie było dla wygody pracodawcy to możesz się zwrócić do PIP-u.

Pracowałam w InPoście. Jako pracownik operacyjny,czyli wydawałam listy listonoszom,przyjmowałam przesyłki,awiza itd. Jestem zmęczona już tym proszeniem się o swoje. Wysłałam mu kolejnego sms-a. Cisza.......

podejrzewam że było to dla jego wygody,ponieważ to jest cholerny "centuś" potrafił nam pokazywać wyliczenia jakie on koszty ponosi że nas zatrudnia. Było by masa rzeczy do opisania,ale po prostu nie mam sił.